Forum o Żywieniu Strukturalnym

Polla

Jestem ciekawa jaki jest szacowany, średni ubytek wagi po 1 i 2 weekendach odchudzania. Widziałam troche informacji w innych wątkach, ale wszystko jest troche pomieszane.

Czy w książkach autora diety jest coś na ten temat?

Jakie są Wasze statystyki?

Co może oznaczać jeśli po weekendzie odchudzania waga ani drgnie???

PS. NAJLEPSZY TEMAT NA TYM FORUM - PONAD 166.000 ODWIEDZIN
KLIKNIJ TUTAJ

Bożka

Polu to zalezy od wielu czynnikow, doktor też o tym pisze...przede wszystkim od metabolizmu, od tego jaką masz wage wyjściową, ile stosowałas przeróznych diet...ale raczej po pierwszej weekendowej zawsze się chudnie...0,5, 1 kg

sailchuach

Zależy też od wagi wyjściowej - przy wysokiej oczywiście więcej - moja mama za pierwszą weekendową zrzuciła ponad 2 kilo (ale ona koło 70 paru ważyła)

Polla

zważyłam się dziś rano i od razu cały tydzień lepiej się zaczął Razz

waga pokazała ok 1,4 kg mniej niż w sobotę z samego rana, więc bardzo się cieszę !!!!!!!!!!!

ps: ciekawa ile będzie w piątek... w tym tygodniu rezygnuje z kolacji na rzecz koktajli i ograniczam jedzenie, albo inaczej - staram się pojeść strukturalnie Laughing

za tydzień planuje kolejny weekend dietowy

Bożka

Brawo Pola:)

Polla · Wysłany: Pon 19:33, 03 Mar 2008 Temat postu:

W tygodniu waga sie mniej wiecej utrzymała, dziś po porannym ważeniu jest ok 1 kg mniej po weekendzie, więc zdecydowałam przesunąć suwaczek Razz

Ciekawe czy przez tydzień do piątku ta waga sie utrzyma

ps: niby tylko dwa kilo od początku diety, ale różnicę po spodniach widać

Bożka · Wysłany: Wto 0:22, 04 Mar 2008 Temat postu:

Polu to tylko zalezy od Ciebie czy się utrzyma:) Gratuluję spadku jeszcze raz...

Gość · Wysłany: Nie 10:42, 30 Mar 2008 Temat postu:

Ja jestem w drugim dniu weekendowej robię ją pierwszy raz dziś się zważyłam bo nie wytrzymałam i jest niby o.4 kg mniej ale zobaczę jutro. Czy ten spadek wagi utrzyma się???
Jak odżywiacie się na co dzień żeby to utrzymać??

Doszłam dom końca ale spadło mi tylko 0.7 kg
Czemu tak mało??????????? Sad

hania

Nie spodziewaj się weekendowych cudów. :) Dobre efekty daje tylko trwała zmiana stylu żywienia.

SylwiaO

zawsze trudno było mi zrzucić wagę.

iwonesku

ja właśnie przymierzam się do weekendowej,zobaczymy co z tego wyjdzie..
na razie staram się jeść strukturalnie,ale musi się mój żołądek przyzwycziać, bo jestem cały czas trochę głodna Wink

evula

Kochane weekendowiczki! Zgłaszam swój akces, już jeden weekend pięknie wypróbowałam, zleciało 2 kg. W tygodniu jadłam w miarę strukturalnie, zamiast kolacji koktajl, przybył kilogramik, ale mnie to nie dziwi, bo wcześniej katowałam się niskowęglowodanową (bez chlebka nawet razowego, bez kasz, makaronów, ziemniaczków), więc powrót do inaczej zbilansowanej żywności musiał dać znać. W zeszłym tygodniu niepotrzebnie przeszłam na koktajle, bo miałam trochę wizyt i dużo wina, waga nie drgnęła (niby i tak sukces po tym winie w sporej ilości). Wiem, że trzeba robić przerwy, ale w tym tygodniu raz jeszcze "zaweekenduję", tym razem dogmatycznie, tyle że zacznę od czwartku, żeby w niedzielę mieć już luzik. Przerwę zrobię przez następne ze dwa tygodnie. No i cały czas strukturalnie, a zamiast kolacji koktajl. Taki mam plan. Zastanawiam się tylko, co z moimi ulubionymi serami, bo w książkach słowa o nich nie ma. A ja je jadam jako dodatek do sałatek na drugie śniadanie w pracy. Może ktoś wie? Pozdrawiam!

bojza

Mi po tym weekendzie 1kg w dół, huura!!!!

evula

W czwartek zaczęłam, w niedzielę rano 1 kg w dół. Hip hip, hura!

iwonesku

Gratulacje, dziewczyny!!!!!!!! i dalszych sukcesów