Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jovisse
młodsza koktajlowiczka

Dołączył: 25 Kwi 2009
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:35, 28 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
A ja dziś znalazłam i ryżowe, i sojowe i w kartoniku i w proszku... Odnalazłam genialne zaopatrzony sklep, jestem pod wrażeniem :) I nawet nie jest tak daleko.
Ech, już się nie mogę doczekać, kiedy będę mogła przejść na weekendówkę. Najbardziej przeraża mnie wizja koktajlu pomidorowego... :D
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Joan
arcymistrz koktajli

Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 1000
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kunice k/Legnicy
|
Wysłany: Wto 21:17, 28 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Będzie gut Jovisse...
Trza sie niekiedy pomęczyć dla wyzszych celów! taki los!
A jaki to był sklepik???? Jakiś mały czy jakiś supermarket?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Noelka
ekspert koktajlowy

Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 6:58, 29 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Niektórym nawet ten pomidorowy smakuje, ja się do niego przyzwyczaiłam i choć bez specjalnych zachwytów to jednak da się wypić. Mi pomaga odrobina soli i pieprzu.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
malaga
koktajlowe guru

Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 630
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 9:32, 29 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
ech... i znowu nie schudłam po weekendówce... To znaczy cośtam drgnęło - jakieś 30 deko, ale nie zaliczam tego do wyniku znaczącego na tyle, by go na suwaczku umieszczać, bo zeszłam z 80,3 na 80,00 :) Ech... Zaczynam mieć wrażenie, że mój organizm dobrze się czuje z tą wagą... Ja za to nie za dobrze... Może z następną weekendową się uda...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
reynevan
adeptka koktajlowa

Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 9:40, 29 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
kurcze magiczny set point - ja tez się tak bujam dokoła 74... ale kurcze trzeba ten organizm w dupę kopnąć a weekend to całkiem niezły kopniak :))
Malago - w końcu znudzi mu się walczyć z Tobą :))) wojną podjazdową cwaniaka!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
malaga
koktajlowe guru

Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 630
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 9:42, 29 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Hehe :) TAJEST!! Ktoś się w końcu podda i to nie będę ja ;)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
reynevan
adeptka koktajlowa

Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 9:43, 29 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
NO I TO JEST ODPOWIEDNIE NASTAWIENI, TAK TRZYMAJ!!!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Joan
arcymistrz koktajli

Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 1000
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kunice k/Legnicy
|
Wysłany: Śro 12:05, 29 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Dokładnie Malaga, trzymam kciuki!!!!!!
u mnie też waga schodzi jakby chciała a nie mogła....
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sarenka
koktajlowy beniaminek

Dołączył: 18 Cze 2009
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 8:43, 29 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Po weekendowym schudłam 1,9 kg
Ostatnio zmieniony przez sarenka dnia Pon 8:44, 29 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kasandra
koktajlowe guru

Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 11:43, 29 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Sarenko, wspaniały wynik Prawie 2kg przez weekend to nie byle co Gratuluję
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Emulor
koktajlowa specjalistka

Dołączył: 18 Kwi 2009
Posty: 359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Śro 21:18, 01 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
jeszcze nie wprowadzałam weekendówek, ale już to jest widoczne że waga mi staneła ( to podleci w gorę to w doł, oscyluje tak koło 74 kg...coż w książki jeszcze się nie zaopatrzyłam...ciekawe czy efekty sa większe przy weekendówkach gdy zaczyna sie je tak od poczatku odchuzania i ostro, czy tez nie ma znaczenia i gdy teraz je wprowadze waga zacznie mi szybciej spadac...hm,...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
bunia
koktajlowy beniaminek

Dołączył: 04 Lip 2009
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 13:19, 04 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Witam. Czy diete weekendowa mozna powtarzac co weekend? Czy trzeba jednak zrobic sobie jakas przerwe?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sarenka
koktajlowy beniaminek

Dołączył: 18 Cze 2009
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 22:16, 04 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
W książce doktora nie ma nic na temat częstotliwości. Opisuje że ludzie którzy nie mogą trzymać diety w tygodniu robią wekendówki i w ten sposób trzymają wagę w ryzach. Wynika z tego że można co tydzień. Kiedyś czytałam że aby waga trwale spadła nie można chudnąć więcej jak 2 kg na miesiąc. Przy wekendówkach w moim tempie spadła by mi waga o ok 8 kg przez miesiąc a to chyba za dużo.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kasandra
koktajlowe guru

Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 0:52, 05 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Sarenko, piszesz że podczas weekendówki schudłaś 2kg.To piękny wynik.Gratuluję!!! Jednocześnie obawiasz się że jest to za szybkie tempo chudnięcia.Myślę że Twoje obawy są bezpodstawne. Najprawdopodobniej Twoje tempo chudnięcia zmniejszy się. Tak było u mnie, inne dziewczyny też pisały o takim zjawisku.
Ja podczas dwóch pierwszych weekendówek też chudłam po 2kg, a podczas następnych już mniej. Zdarzyła mi się nawet jedna weekendówka podczas której nie schudłam wcale. Teraz jak schudnę (w trakcie weekendówki oczywiście) 0,5-1kg to się cieszę. Oczywiście są to sprawy indywidualne i u Ciebie może to wyglądać jeszcze inaczej.Pożyjemy-zobaczymy.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Emulor
koktajlowa specjalistka

Dołączył: 18 Kwi 2009
Posty: 359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Nie 12:02, 12 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
i chyba na tym polega cud tej diety,że nie mozna schudnąc zbyt szybko, owszem, wody i zalegającej masy kałowej szybko...ale juz w tłuszczem wolniej...i te wolne chudnięcie to etap zrzucania tłuszczyku.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|