Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Firletka
koktajlowy beniaminek
Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:53, 15 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Irysko to ja to ładnie spaprałam, do każdego koktajlu robilam sobie czerwoną herbate i popijalam ja po koktajlu :/ dopiero ostatni wypilam jak trzeba...jakie mogą byc tego skutki? myslisz ze przez to popijanie gorzej mi sie beda przyswajaly poszeczegolne składniki???
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
iryska
koktajlowy beniaminek
Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: śląsk
|
Wysłany: Sob 23:16, 15 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
nic się nie stało, ale pije się do pół godz przed jedzeniem i najlepiej godz po posiłku i nie tylko w związku z koktajlami, ta reguła dotyczy każdego posiłku, je się na sucho bez popijania natomiast czerwoną herbatę można pić, ale nie trzeba, podobno wcale tak bardzo nie pomaga w zwalczaniu tłuszczu, chyba że piłoby się jej kosmiczne ilości, wystarczy woda i różne herbatki ziołowe, zielone i oczywiście czasem też czerwona po prostu różnorodność, ja popijałam czerwoną bez efektów, dopiero koktajle mi pomogły
|
|
Powrót do góry |
|
|
SylwiaO
koktajlowa specjalistka
Dołączył: 02 Maj 2008
Posty: 303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 9:33, 16 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Hej Spagetta - masz rewacyjny nick (w sam raz dla odchudzającej się)!
Jeśli chcesz zdrowo schudnąć przeczytaj dokładnie stronę [link widoczny dla zalogowanych] no i przejrzyj forum - do czytania nie ma wiele, bo to sama esencja z książek.
Herbata nie CZERWONA tylko ZIELONA - vide "ściąga z diety weekendowej".
Ostatnio zmieniony przez SylwiaO dnia Pon 9:10, 17 Lis 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Firletka
koktajlowy beniaminek
Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:47, 16 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Sylwia zaskoczyłaś mnie z ta czerwoną herbatą (wczoraj wypiłam trzy :/ )
Nawet bez dramatycznego ssana przebiegał wczorejszy dzień. Dzisiaj jest troche gorzej.
Przeczytałam juz dwa topiki bardzo wnikliwie i zdobyłam mase cennych rad, świetnie ze jest takie forum, to na serio pomaga :)
Pomimo wnikliwego wertowania umkneła mi informacja o zmianie czasu picia koktajli (wiem ze gdzies byla ale nie umialam jej potem znaleźć). Chodzi mi o to że pierwszy koktajl wypijam o 9 lub 9.30 w zwiazku z czym przesuwam pozostale koktajle o ok 30 min. Odpowiedzcie mi Drogie Ekspertki czy jest to powazny błąd w sztuce??
Spagetta a jak Twoje zmagania??
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Firletka
koktajlowy beniaminek
Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 15:30, 17 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Chciałam tylko donieść ze wytrwalam przez cały weekend w diecie :) ale jak piłam pomodorowy to miałam odruch wymiotny (ochyda)
Za to dzisiaj rano zjadłam mega niestrukturalne śniadanie zobaczymy jak bedzie dalej.
Chciałabym pić jeden koktajl dziennie, może dwa. Czy poza zielonym i pomidorowym któraś z Was zna inne koktajle odchudzjące??
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
SylwiaO
koktajlowa specjalistka
Dołączył: 02 Maj 2008
Posty: 303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:25, 17 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Poczytaj na stronach doktora i w temacie KOKTAILE - w sumie jest ich 17
|
|
Powrót do góry |
|
|
asiach
koktajlowy beniaminek
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:25, 17 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
A ja zaczynam jutro odchudzanie weekendowe i mam nadzieje, ze dotrwam:):)Ponownie:):)
|
|
Powrót do góry |
|
|
asiach
koktajlowy beniaminek
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:26, 17 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
tez mialam odruch wymiotny przy koktajlu pomidorowym, ale zamiast tunczyka zaczelam stosowac ser feta i moim zdaniem jest duzo lepszy:):)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Firletka
koktajlowy beniaminek
Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:23, 17 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Sylwio poczytałam :) znalazłam w sumie jeszcze jeden odchudzjący (z rzeżuchą, musze posiać)
Asiach ja dawalam fete bo tuńczyka nie jadam :] chyba sie wiecej na niego i tak nie skusze. Powodzenia jutro.
|
|
Powrót do góry |
|
|
asiach
koktajlowy beniaminek
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:27, 18 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Chyba bede musiala zaczac moja diete jutro bo nie kupilam bananow:(:(
A tak poza tym Firletka to jak Ci idzie bo zaczelysmy w podobnym czasie??:)Ja juz kilka dni jem wszystko strukturalne i powiem szczerze ze czuje sie super, musze tylko zaczac cwiczyc:)Mam callanetics na dvd, jest rewelacyjny!!!:)Juz po kilku godzinach daje niewiarygodne rezultaty(zrobilam cale 10 godzin na przelomie sierpnia i wrzesnia, ale przerwalam bo mialam slub, duzo zalatwien, a pozniej to juz tylko lenistwo mnie powstrzymywalo:))
|
|
Powrót do góry |
|
|
Firletka
koktajlowy beniaminek
Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:53, 18 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Ja weekendową zakończyłam w niedziele tak jak trzeba. W sumie to ja jem od paru lat strukturalnie tak by na to wychodziło. Jedynie te koktajle to nowum :) U mnie problem jest z jedzeniem na noc i ze słodyczami. Przeginam w tych tematach i skutki sa w postaci 12kg extra :(
A ćwiczyć ćwicze ale caly czas jestem głodna :(
|
|
Powrót do góry |
|
|
asiach
koktajlowy beniaminek
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:53, 19 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj rano stanelam na wadze i wskazywala 65,2 kg:):)Jezeli okaze sie ze waga utrzyma sie bede szczesliwa i pelna motywacji:):)
|
|
Powrót do góry |
|
|
milvane
koktajlowy beniaminek
Dołączył: 19 Lis 2008
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:48, 26 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
a ja jestem już na 3 weekadowej diecie i przyznam, że im dalej tym trudniej...na poczatku było super, a tym razem nie mogłam się oprzeć jedzeniom.wprawdzie moim odstępstwem było tylko wypicie barszczu buraczano-jabłkowego hortexu-2 szklanki,ale coś już nie tak i nie wiem co miało wpływ na mój przeraźliwy ślinotok jedzeniowy mam jeszcze pytanie do bardziej doświadczonych weekendówek: czy udało wam się w trakcie diety weekendowe(napiszę dosłownie) wypróżniać ja to zauważyłam za pierwszym razem a potwierdza to moja mama,ona dopiero dziś skutecznie skorzystała z wc po weekendzie.czy to normalne? ciekawa jestem ile tym razem spadnę, ostatnio gubiłam ok 1,5 kg, czyli optimum jak dla mnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Firletka
koktajlowy beniaminek
Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 9:30, 27 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
No to ja tez napisze dosłownie po1. strasznie chcialo mi sie jesc w niedziele czyli 2-gi dzien diety. Po2 tez zauwazylam ze spadla mi perystaltyka w trakcie weekendowej i dopiero w pn wrocila do normy ale zwazywszy na b.duze ograniczenie pokarmu przez te dwa dni to jest to nawet logiczne
|
|
Powrót do góry |
|
|
dafne
koktajlowy beniaminek
Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Leszno
|
Wysłany: Czw 23:39, 27 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Weekendowa stosuje juz prawie drugi tydzien. Dwa dni dokladnie jak trzeba a pozostale to koktajle prawie jak w weekendowce itylko objad strukuralny. Do WC biegam nawet do 3 razy na dzien. Bardzo duzo pije i moze w tym sukces
|
|
Powrót do góry |
|
|
|