Forum o Żywieniu Strukturalnym

SylwiaO

Zapraszamy natko do naszego grona - będziesz jadła ściśle weekendową?
pozdrawiam

Natka

Miło mi bardzo. Tak, ma być ścisła dietka weekendowa.
I w najdyskretniejszej tajemnicy Wink

: wczoraj mąż był chętny też dołączyć. Ciekawe czy do wieczora zmieni zdanie? Smile

evula

Trzeci dzień diety. Oczywiście dołączyłam automasaże, maseczki, lekkie ćwiczonka., żeby mieć też weekend piękności przy okazji. Po obiadowym koktajlu spacer nad morzem. Jest ekstra. A jutro pewnie 62 na wadze ;) Jeśli nawet nie, to warto dla samego samopoczucia. Zachęcam!

SylwiaO

Oj Evulo tym spacerem nad morzem kompletnie mnie rozłożyłaś - oddam 3 stolice za 1 bryzę

bojza

Hej a ja dziś dopiero kończę, bo jak zwykle w piątek pracy ogrom i późno wróciłam do domu, ciekawa jestem ile spadnie. Tuńczyka jem oddzielnie, ale przypomniałyście mi, że można dodać fetę. Jakoś mi dietka leci bezproblemowo, bo w zeszłym tygodniu było gorzej:)

evula

Jest nieźle! 1 kg mniej!

SylwiaO

Gratulacje Evulo !!!
I mnie sie udało w zeszłym tygodniu scudnąć - 0,5kg.
Dziś planuję znów zacząć weekenową. Jednak w weekendy to zupełnie nierealne (z powodu rodzinki).
Co Ty znów zrobiłaś z suwaczkiem???
pozdrawiam:)

Natka

Ja tez zrzuciłam 0,5 kg. Dlaczego się nie cieszę?
Mój małżonek pozbył się aż 3kg, co oczywiście uważam za jawną niesprawiedliwość!!! Crying or Very sad

No i oczywiście mam doping w domu, aby jeszce jeden taki weekendzik zrobić. A niech tam: może znowu zrzucę 0,5kg?

SylwiaO

Gratulujemy Natko !
Faktycznie te 3kg Twojego męża aż podejrzane - może się odwodnił ?
A Ty się nie przejmuj, nastepnym razem przedłuż weekendową o 1 dzień - może efekt będzie dużo lepszy ?
pozdrawiam

iryska

mężczyźni potrafią szybko i dużo chudnąć, więc nie możemy się tym przejmować i z nimi porównywać, ale masz rację to jawna niesprawiedliwość ...mój men jeden dzień na diecie i 3 kg mniej ...więc to znam...ojciec też troszkę diety i ograniczeń w jedzeniu i waga mu spada błyskawicznie, a my musimy poważnie walczyć o każde o,5 kg, no cóż...
pozdrawiam i powodzenia Very Happy

Gość

ja zaczynam od dzisiejszego wieczora, a jutro zabiorę koktajle do szkoły w bulkach, zamienię tylko popołudniowy "obiad" ze śniadaniem. Po prostu nie sądzę, żebym wmusiała popołudniu w siebie sok pomidorowy, a poza tym ona ma taki dośc ciekawy kolor, przypuszczam, że ludzie dziwnie by się na mnie patrzyli, i tak będa, cóz tam, najwyżej zamknę się w łazience i tam wypiję moje drugie śniadanie...

a jak wygląda wasz tydzień pomiędzy weekendami, tez pijecie koktajle?

iwonesku

tak, Nikitko, na tym rzecz polega, głównie na koktajlach, którym się zastępuje jeden posiłek /np/.Pozdrowionka i powodzenia

Gość

Witam!
Jestem tu nowa i od wczoraj zaczęłam weekendową. Przyznam się bez bicia, że nie wczytałam się wnikliwie w książkę, dlatego moje pytanie tutaj na forum - rozumiem, że w czasie weekendowej koktajle li i jedynie? Jakiś kurzy cycek z warzywami odpada? Tylko się upewniam...

I przypuszczam, że należy dużo pić? Ale mi po wypiciu koktajlu się nie chce jeść ani pić.. Tak być ma? ;o)

Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedź.

Firletka

hej Spagetta :)

Ja tez jestem tu calkiem nowa, fajnie ze nie tylko ja :)
Oczywiscie same koktajle przez weekend. Jak nie chce Ci sie pic zaraz po koktajlu to postaraj sie wypic cos za jakis czas (ja codziennie wypijam 1,5l wody mineralnej wiec to nie jest dla mnie problem) no i z tego co wyczytalam to wskazane jest picie duzej ilosci czerwonej herbaty :)
To tez moj pierwszy weekend z koktajlami :) narazie idzie niezle, zobaczymy co bedzie wiczorem ;)

iryska

dziewczynki koktajle to są normalne posiłki, a jak po każdym posiłku - pijemy dopiero po godzinie , co najmniej po pół godzinie, posiłków się nie popija :-) jak również przed posiłkiem pijemy do pół godz przed nim :-) pić oczywiście należy dużo Very Happy

pozdrawiam i życzę efektów dietki Very Happy