Forum o Żywieniu Strukturalnym

marcynia

Mi udało się przebrnąć przez pomidorowy,ale z fetą.Dzięki Bożka za pomysł,uratowałaś mnie!!! Super

:supz:Teraz tylko ostatni wieczorny,za 30min i aby do rana.Myślę że teraz to już dam radę.Oczywiście jutro nadal jem strukturalnie!!!Dziękuję wszystkim za wsparcie

.Joanno myślę,że Bożka coś ci podpowie,może można coś zmienić.Chciałabym doradzić ci coś,ale nie wiem,nie mam doświadczenia.

.Przykro mi,że Ci się nie udało Sad

.POWODZENIA!!!

Joanna

Dzieki, Marcyniu, za wsparcie i slowa pocieszenia. Wspaniale, ze ci sie udalo. Ja tez sie nie poddam. Ten glupi pomidorowy koktail nie bedzie przeciez stal na drodze do mojego celu Wink

marcynia

Oczywiście,że nie!!!Nie pozwolimy na to!!!!!!

just

ja chyba sobie zrobie weekendowe za tydzień. tzn od tego piątku. jeżeli będę miała produkty :)

Bożka

Witaj Joasiu :) Juz pomagam a raczej spróbuję CI poradzić. Masz dwa wyjścia. Pierwsze , jesli nie smakuje Ci koktajl w takiej formie spróbuj zjeść go konsumując poszczególne skladniki oddzielnie czyli wypij sok pomidorowy z przyprawami jakie sa w przepisie a do tego zajadaj tunczyka z puszki albo fetę. To jakiś sposob. Drugi : po prostu zamień ten koktajl an jakiś inny z ksiązki doktora i po sprawie:)

cyl

Ja pomidorowy jakoś trawię, ale nie pijam go z przyjemnością na co dzień, jak inne. Daję więcej czosnku, żeby wyostrzyć jego smak. Przykro mi Joanno, że ci się nie udało przez niego przejść.

marcynia

Myślę,że zjedzenie wszystkiego z osobna moze zdać egzamin.A jeżeli nie no to poprostu jak pisze Bożka zmień koktajl.a napewno się uda i efekt końcowy napewno będzie zadawalający.Trzymam kciuki!!!Jestem już po weekendowej,przetrwałam!Nie wiem ile i czy wogóle schudłam,bo jeszcze nie dorobiłam się wagi,ale czuje się dobrze no i wizualnie patrząc na brzuszek jest zdecydowanie mniejszy,jakby zeszła z niego opuchlizna

.Na dziś ta nagroda jest dla mnie wystarczająca Rock ya

:rock:Dziękuje wszystkim za weekendowe wsparcie

Joanna

Dzieki Dziewczyny (przez duze D). Juz tez o tym myslalam, zeby wlasnie jesc skladniki oddzielnie. A co do ksiazek, jeszcze ich nie mam (zagranica), ale tylko 2 tygodnie. Na pewno tam cos znajde. Sprobuje z weekendowa jeszcze raz bezposrednio przed swietami. Jeszcze raz wielkie dzieki Laughing

Joanna

Marcysiu, po mojej pierwszej weekendowej tez tak sie czulam, choc z pomidorowym od samego poczatku nie bylismy przyjaciolmi. Ale zgubilam wtedy ok. 1,5 kg i mi tak zostalo;) Ciesze sie, ze Ci sie udalo Super

marcynia

czyli wygląda na to,ze coś schudłam.Mam nadzieję,ze też mi zostanie,a tobie napewno się uda

Joan

Yoł yoł holki, a ja znowu jestem na weekendowej poza weekendem.... Juz jestem po pierwszym dniu, siedze i pracuje przed kompem racząc sie o tej porze woda i herbatką zielona... i strasznie cierpie, ale coz...jak trza to trza! jeszcze tylko jutro... Już jutro obmyślę se menu na środe.. pieknie!

wanese

Witajcie dziewczyny!
Zakończyłam weekendową z sukcesem - 1,5 kg.

Bardzo się cieszę, bo po raz pierwszy od lat z przodu ukazała się piątka, na razie jest jeszcze trochę po przecinku więc pozostawiam 60.
Zresztą nic tak nie poprawia samopoczucia jak okrzyk Pani ze sklepu, która mnie jakiś czas nie widziała: "ale Pani schudła!"
Hurra, już sobie wyobrażam kreację Sylwestrową.
Rolling Eyes

marcynia

Super!GRATULACJE!

.Sukienka sylwestrowa-BARDZO WAżNA!!!Ja też mam nadzieję,że ta co mam w sylwestrową noc będzie lezeć na mnie super!Jaki z tego wniosek?Nie mogę sobie odpuścić!!!Ty i wszystkie pozostałe koktajlowiczki też NIE!!!

Joan

No ja dziewczyny wlasni ewypilam ostatni koktajl z diety weekendowej... i Jutro kanapka!!!! Ale podeszla dzis do mnie kumpela w pracy i powiedziala ze widac ze sie odchudzam!!! Jupijajej!!!!!!!!!!!!! Ja sobie na sylwestra kupilam pas wyszczuplajacy... raczej watpie ze az tak schudne.... Pozdrawiam

Bożka

Brawo dziewczyny, brawo brawo brawo....tylko tak dalej.