Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sailchuach
koktajlowe guru

Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 554
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 23:52, 28 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Spokojnie - jak masz co zrzucać, to zrzucisz... Najgorsze te ostatnie 2-3 kilogramy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
cyl
koktajlowy beniaminek

Dołączył: 29 Paź 2007
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 0:18, 07 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
A ja mojemu mężowi zapowiedziałam, że po świętach, przed Sylwestrem robimy weekendową. Ucieszył się . On z zadziwiająco dużym zrozumieniem podchodzi do mojego koktajlowania, a przy moich obiadkach to nawet on schudł w ogóle się o to nie starając. Ja też bym tak chciała
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bożka
arcymistrz koktajli

Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 1028
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 0:49, 07 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Cyl patrzę z zazdrościa na Twoją wagę:)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
cyl
koktajlowy beniaminek

Dołączył: 29 Paź 2007
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:56, 07 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Bożka, zgubiłyśmy tyle samo kilogramów. Obydwie jesteśmy dzielne, zresztą nie tylko my.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
marcynia
młodsza koktajlowiczka

Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: opolskie
|
Wysłany: Pią 19:00, 07 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Naprawdę jest czego Wam pozazdrościć!!!Ale...trochę wysiłku i wyrzeczeń i każdy tak może.Szczere gratulacje!!!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Joanna
koktajlowy beniaminek

Dołączył: 29 Paź 2007
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Augsburg
|
Wysłany: Pią 20:06, 07 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Hej, wlasnie rozpoczelam moja druga weekendowa. Trzymajcie kciuki, zebym wytrzymala. Jutro nawet odwolalam odwiedziny u tesciowej. Jeszcze sie obrazi, jak za kazdym razem bede przywozic wlasne jedzenie w torbie... Dzis nie zmiksowalam siemienia w koktajlu wieczornym, ale musze stwierdzic, ze zdecydowanie wole zmiksowane W miare mozliwosci bede sie meldowac.
Gratulacje dla wszystkich, ktorzy zakonczyli weekendowe dietkowanie i pozdrowienia dla tych, ktorzy je rozpoczynaja albo sa w trakcie. Jestem z wami
|
|
Powrót do góry |
|
 |
wanese
koktajlowy beniaminek

Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pią 22:42, 07 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Witaj Joanno!
Dołącze do Ciebie jutro, a na razie trzymam za Ciebie kciuki.
Dasz rade!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bożka
arcymistrz koktajli

Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 1028
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:29, 07 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
joanno a JA ostatnio kupilam zmielone odtłuszczone siemię lniane. Spróbuj moze tego.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
marcynia
młodsza koktajlowiczka

Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: opolskie
|
Wysłany: Sob 8:19, 08 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Witam wszystkie koktajlowiczki!!!Ja też jestem na weekendowej,ale poraz pierwszy!!! .Ciekawa jestem czy przetrwam?Dużo dobrego przeczytałam tu na jej temat,dlatego wiem,że warto!.POWODZENIA!!!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
cyl
koktajlowy beniaminek

Dołączył: 29 Paź 2007
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:18, 08 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Marcysiu, przetrwasz spokojnie. Na szczęście to tylko dwa dni. Mnie przy życiu podczas weekendowej, choć robiłam dopiero dwa razy, trzymała zawsze perspektywa, że jest to krótka dieta. . Trzymam kciuki za wszystkie weekendujące.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
marcynia
młodsza koktajlowiczka

Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: opolskie
|
Wysłany: Sob 17:25, 08 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Dzięki!!!Jestem właśnie po koktajlu obiadowym tzn.pomidorowym z tuńczykiem.Ogólnie wszystkie te produkty lubię,ale w tym połączeniu nie nazwałabym tego"poezją smaku".Trudno!Zmieniłabym jutro tuńczyka na serek tofu,ale nie mam go w domu,a do odpowiedniego sklepu za daleko.Nie wiem czy by mi smakował,bo nigdy jeszcze takiego nie jadłam.Najgorszy w tym wszystkim był morszczyn,ponieważ wcale mi się nie rozdrobnił.Ostatnio strajkuje mój mikser, myślę,że chce już przejść na zasłużoną emeryture!!!Niestety wybrał sobie nienajlepszy czas.POWODZENIA!!!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
wanese
koktajlowy beniaminek

Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Sob 23:26, 08 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Też się męczyłam z morszczynem. Niestety, mikser nie daje rady.
Na szczęście ktoś mi podpowiedział żeby zmielić w młynku. W tej postaci jest zdecydowanie mniej "wyrazisty" - polecam.
A ja wieczornym koktailem rozpoczełam dietę weekendową. Pozdrawiam wszystkie weekendowe dziewczyny i już się cieszę z efektu.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bożka
arcymistrz koktajli

Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 1028
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:55, 08 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Dla mnie też ten koktajl z sokiem pomidorowym jest natrudniejszy do połknięcia ale sprobujcie go z serkiem feta.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
marcynia
młodsza koktajlowiczka

Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: opolskie
|
Wysłany: Nie 7:52, 09 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
to może być dobry pomysł.lubię fetę i akurat mam.Nie będzie przynajmniej tego rybnego smaku.A już myślałam z przerazeniem o obiedzie!!!Dzięki!Spróbuję!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Joanna
koktajlowy beniaminek

Dołączył: 29 Paź 2007
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Augsburg
|
Wysłany: Nie 15:53, 09 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
A ja niestety musialam przerwac, troche ze wzgledow zdrowotnych. Wszystko przez ten pomidorowy wszedl na sile, ale niestety potem wyszedl . Teraz musze uspokoic moj zoladek. Wszystkie produkty byly swieze, probowalam go juz w kombinacjach i z tunczykiem i z feta i z tofu i nawet na cieplo, bo przeciez podobnie przygotowjue sos do makaronu. Nic nie pomaga. Koktail jest okropny. Bozka, moze Ty mnie poratujesz. Moze moge ten koktail zastapic czyms innym. Kochani pomozcie, nie chce calkowicie rezygnowac z weekendowej, bo od czasu do czasu fajnie jest przeczyscic organizm, ale ten pomidorowy jest dla mnie nie do przejscia
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|