Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mariolla
koktajlowy beniaminek
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:56, 19 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
:-) no i niby zaczęłam ale zezarłam kawal kuraka o 19;-(
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Joan
arcymistrz koktajli
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 1000
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kunice k/Legnicy
|
Wysłany: Wto 14:47, 21 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Oj zdarza sie najlepszym! Ale jak kontynuujesz ja czy nie? Ja mam dzisiaj dzien pierwszy, dobrze, ze jestem w pracy i mam troche roboty, to zapominam o głodzie......
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mariolla
koktajlowy beniaminek
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:40, 21 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Kontynuuję, kontynuuję! a co tam, to byl naprawde mały kawalek kuraka... BO JA....gdybym sobie pofolgowala to poszłabym na całość i skonczyłoby sie na zjedzeniu połówki swiniaka:D
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan
arcymistrz koktajli
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 1000
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kunice k/Legnicy
|
Wysłany: Pią 8:34, 24 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
no i jak wyszło? ja mam 1,8 kg w dół, naturlanie również zgrzeszyłam, bo zmiast wieczornego koktajlu w pierwszy dzien wrąbałam wafla ryżowego z dżemikiem.... musiałam cos przegryżć.... Jak zaczynam "weekendówkę" to od razu mam ochote na kanapke!
następna trzaskam od niedzieli! Tym razem bez tuńczyka a z serkiem tofu!
ktoś sie dołącza?????
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mariolla
koktajlowy beniaminek
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:14, 25 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
hej Joan,
ja po 2 weekendowych przy czym na drugiej zgrzeszyłam dość mocno -1,5 kg...
i zaczynam kolejna weekendówkę w niedzielę wieczorem;-)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan
arcymistrz koktajli
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 1000
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kunice k/Legnicy
|
Wysłany: Nie 16:51, 26 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
no pięknie!!!!!! Ja o tyle się jeszcze cieszę, że jak się dzisiaj rano ważyłam, to nic nie przytyłam! Ale nie jem wieczorami! I chodze na cwiczonka....
Ja też od dzisiaj zaczynam! Fajnie miec luz w spodniach! I płaski brzuszek! Chociaż do tego to mi jeszcze daaaaaaaaaaaaaaaleko!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mariolla
koktajlowy beniaminek
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:10, 26 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
A ja dzis biegałam.... i wczoraj.... i byłam na basenie....:D lalalala
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan
arcymistrz koktajli
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 1000
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kunice k/Legnicy
|
Wysłany: Nie 22:52, 26 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
ooo to pieknie! Ja wczoraj przesadzilam z czerwonym winkiem i dzisiaj raczej trwałam w pozycji poziomej! Że jeszcze siedzę to się dziwie... a ssie mnie standardowo masakrycznie!! Do jutra!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan
arcymistrz koktajli
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 1000
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kunice k/Legnicy
|
Wysłany: Pon 8:54, 27 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Kurcze! dzisiaj rano się zważyłam i waga pokazywała więcej aniżlei w niedziele! Albo mam zepsutą wage albo dałam czadu w niedziele! Nic tam! Jestem po koktajlu porannym i dostaje kociokwiku!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan
arcymistrz koktajli
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 1000
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kunice k/Legnicy
|
Wysłany: Wto 9:45, 28 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
No pieknie, widzę, że tylko ja sie męczę!
Zmodyfikowałam sobie dietę! Wieczorny koktajl zastapiłam jogurtem naturalnym z zarodkami i z 2 waflami ryżowymi, taki sam zestaw biore na dzisiejszy koktajl o 11.30, nie moge sie juz patrzec na morele i sok pomarańczowy!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mariolla
koktajlowy beniaminek
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 9:19, 29 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
HEJ! Ja wytrwałam prawie dzielnie bo wczoraj na koniec diety wypiłam lampkę czerwonego wina...
ale w sumie po 3 weekendowych dietach -2,5 kg...w sumie moze być... zrobię jeszcze ze 3 takie weekendówki i powinnam wazyc jak nalezy:D
morele z sokiem pomaranczowym to dla mnie straszny zestaw...własciwie nigdy mi to nie smakowało...
aaa iiiiiii piję te zioła, mieszankę wg receptury doktora.... tylko w tym zestawie znoszę morszczyn bo z pomidorowym koktajlem to jakos nie mogę...
A Ty Joan jak? wytrzymałas? ile jeszcze weekendówek planujesz?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Noelka
ekspert koktajlowy
Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 9:26, 29 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Joan następnym razem (jak już wywalasz sok i morele) zrezygnuj z wafli ryżowych na rzecz dowalenia do jogurtu więcej zarodków. Wafle ryżowe, nawet te z ryżu naturalnego mają więcej łatwiej przyswajalnych węglowodanów(a to powoduje odkładanie tłuszczyku) niż zarodki, które przy tym zawierają o wiele więcej minerałów i mikroelementów
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan
arcymistrz koktajli
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 1000
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kunice k/Legnicy
|
Wysłany: Śro 15:19, 29 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Wytrzymałam i schudłam prawie 2 kg! Ogólnie na weekendówkach spadłam 2,70, tez ok, mam nadzieje, że za bardzo nie przytyje po tej ostatniej....
Ok Noelka, zastosuje sie do twoich rad! ale mi sie tak chciało cos podgryźć!!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Noelka
ekspert koktajlowy
Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 20:27, 29 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Wiadomo, że "chcica" bierze ostro, kiedy próbujemy się ograniczać. ja jak postanawiam, że na przykład zrobię sobie dzień owocowy, będę jadła przez cały dzień owoce to od razu, po pierwszym owocku robię się tak wściekle głodna, ze nie da rady, a bez postanowień spokojnie mogę cały dzień i nic.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan
arcymistrz koktajli
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 1000
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kunice k/Legnicy
|
Wysłany: Śro 8:38, 27 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
No i znowu zaczełam weekendówke, co prawda ostro zmnodyfikowaną, ale podstawa, żebym dwa dni jadła wyłącznie koktajle....taaa......
|
|
Powrót do góry |
|
|
|