Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milkaa
adeptka koktajlowa
Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Puławy
|
Wysłany: Śro 21:27, 02 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
SylwiaO dzięki, ale ja dobrze znam dietę strukturalną i weekendową. To było moje wczorajsze menu z jednym koktajlem wieczorem, a dziś był ten "sobotni" czyli pierwszy dzień diety.
Jesteś bardzo czujna, ale wystarczy popatrzeć na Twoje osiągnięcia w walce z kilogramami- gratuluję Ci tego bo to super wynik
pozdrawiam
A odnośnie mojej weekendówki to nie było dziś tak zle, najgorszy dla mnie jest sok pomidorowy, wypiłam pół porcji i miałam odruch wymiotny, więc dałam sobie spokój. O 15tej jem wszystko oddzielnie bo inaczej nie daje rady.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Milkaa
adeptka koktajlowa
Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Puławy
|
Wysłany: Śro 21:30, 02 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Kejsi przyłączaj się śmiało, to tylko dwa i pół dnia, a efekty mogą cię zadziwić :)
W końcu mam swój suwaczek- teraz to już nic się nie ukryje
Ostatnio zmieniony przez Milkaa dnia Śro 21:49, 02 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
KEJSI
koktajlowy beniaminek
Dołączył: 11 Sie 2009
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:02, 03 Wrz 2009 Temat postu: NIO !!! |
|
|
A BARDZO CHETNIE ZŁAPIE TE MOJE KILOGRAMY ZA ROGI .
JESTEM PELNA ZAPAŁU, ZEBY ZROBIC Z TYM PORZADEK.
JUTRO ZACZYNAM .... .
POZDRAWIAM KEJSI
|
|
Powrót do góry |
|
|
Milkaa
adeptka koktajlowa
Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Puławy
|
Wysłany: Czw 20:31, 03 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
KEJSI tak trzymać!
Ja już po, jutro rano ważenie, troche się boję, że za dużo nie schudłam.
Cały dzień w biegu, ale teraz to już jestem wykończona i trochę słaba, ale było warto, mój organizm odpoczął od kalorycznego jedzenia :)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Milkaa
adeptka koktajlowa
Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Puławy
|
Wysłany: Pią 17:43, 04 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Już po diecie
rano byłam w totalnym szoku 61,1 :) czyli 2,2kg mniej
na razie nie zmieniam wagi, zobaczę jutro, na pewno będzie więcej, było strukturalnie, ale jakiekolwiek jedzenie po koktajlach to szok, więc waga skoczy, ale będzi tą rzeczywistą.
Jestem zadowolona, brzuch zrobił się bardziej płaski i czuję się lekko:)
Kejsi jak dieta, zdecydowałaś sie zacząć weekendową?
Ze strukturą mi najlepiej :)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasandra
koktajlowe guru
Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:34, 04 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Milkaa, gratulacje!!!!
Wynik rewelacyjny! Można powiedzieć że osiągnęłaś już swoją upragnioną wagę bo to brakujące 0,1kg to tyle co nic. Jeszcze raz gratuluję!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Milkaa
adeptka koktajlowa
Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Puławy
|
Wysłany: Pią 20:39, 04 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Serdeczne dzięki Kasandra
To prawda wynik świetny, ale wiem że rano będzie trochę więcej, ale i tak jestem zadowolona :)
|
|
Powrót do góry |
|
|
KEJSI
koktajlowy beniaminek
Dołączył: 11 Sie 2009
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 8:32, 05 Wrz 2009 Temat postu: TAK, TAK |
|
|
WŁASNIE JESTEM NA NIEJ, CIEKAWE CO Z TEGO WYJDZIE.
DLA MNIE TO NIE PROBLEM BYC NA WEKENDOWEJ , TZN KOKTALIE MI ODPOWIADAJA, ALE COS CIEZKO MI SIE BYŁO ZDECYDOWAC. . TROCHE MAM KIEPSKI NASTROJ, ALE MAM NADZIEJE ZE TO MINIE .
POZDRAWIAM
|
|
Powrót do góry |
|
|
Milkaa
adeptka koktajlowa
Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Puławy
|
Wysłany: Sob 19:55, 05 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
KEJSI
trzymam za Ciebie kciuki
mnie wieczorami bolała głowa i czułam się trochę słabo, ale można wytrzymać :)
|
|
Powrót do góry |
|
|
KEJSI
koktajlowy beniaminek
Dołączył: 11 Sie 2009
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:16, 06 Wrz 2009 Temat postu: :) |
|
|
DZIĘKI ZA WSPARCIE
KURCZE WLASNIE TERAZ WRYPAŁAM TROCHE FARSZU OD GOŁĄBKÓW.
I POSZŁO CHYBA NA MARNE .ZABIC MNIE TO MAŁO.
KEJSI
|
|
Powrót do góry |
|
|
protective
koktajlowy beniaminek
Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 8:38, 09 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
witam koktajlowiczki;) ja dopiero zaczynam przygodę z dr. Bardadynem. Wczoraj zaczęłam weekendowe odchudzanie po raz pierwszy-
co prawda koktajl bananowy nie zaspokoil mojego apetytu ale późniejszy litr herbaty zielonej pomógł;) Rano zrobiłam koktajl truskawkowy-po czym jakoś dziwnie wyjęłam blender ze stojaka i koktajl zalał mi cały blat kuchenny;/ zrobiłam drugi ale z mrożonych truskawek;) właśnie go sączę-też dobry
Odpowiada mi teoria żywienia dr. Bardadyna więc zamierzam się dostosować-i w końcu zrzucić balast
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasandra
koktajlowe guru
Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 11:31, 09 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Na pewno zrzucisz balast na tej diecie. Tym bardziej, że nie jest to żadna dieta cud tylko zdrowy sposób odżywiania który warto przyjąć na stałe. Na tej diecie (z wyjątkiem weekendówki, he,he,he) nie głoduje się, jada się smaczne i zdrowe potrawy, a jeśli czasem zdarzy się jakiś dietetyczny "grzeszek" to nic się nie stanie. Wystarczy przestrzegać strukturalnych zasad chociaż w 70% aby nie było efektu jo-jo, a i zdrowie zyska.
|
|
Powrót do góry |
|
|
protective
koktajlowy beniaminek
Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:58, 09 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Melduję się;) własnie sączę koktajl obiadowy, nie najgorszy-dosypałam trochę harissy (mielone papryczki chili) dla smaku i z obawy że przebije się ten smród morszczynu. MATKO!!! jak to śmierdzi-zgodnie z instrukcją sparzyłam go przed użyciem i myślałam że padnę... jak można to do kąpieli dodawać? Aha-i dodałam do koktajlu pól dawki:/ czy do tego "aromatu" da się przyzwyczaić???
Dodam, że ja mało wybredna jestem-jedyne czego nie toleruje to podrobów we wszelkiej postaci;)
ogólnie to ściema że się nie chodzi głodnym na weekendowej;) (dr. bardadyn tak twierdz w swojej ksiazce)ja jestem głodna i słaba-ale może dlatego, że też trochę choruję. A może dlatego że jednak trochę mało tych kcal;) ale podjadać nie będe:)z każdym łykiem coraz wyraźniej czuję smród morszczynu-bleee.............
|
|
Powrót do góry |
|
|
KEJSI
koktajlowy beniaminek
Dołączył: 11 Sie 2009
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:57, 09 Wrz 2009 Temat postu: jestem |
|
|
MELDUJE SPADŁO MI TYLKO 1 KG, ALBO AŻ TYLE . , NIE BYŁA TO SCISŁA WEKENDÓWKA, ZGRZESZYŁAM.
ALE CO TAM , ZAWSZE TO COS
POZDRAWIAM KEJSI
|
|
Powrót do góry |
|
|
Milkaa
adeptka koktajlowa
Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Puławy
|
Wysłany: Śro 20:43, 09 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
KEJSI gratuluję !!!
Kilogram to dobry wynik, teraz postaraj się pić czasem koktajle, a waga się utrzyma.
Protecive mi nie przeszkadza zapach morszczynu, prawdę mówiąc wolałabym zjeść parę łyżek morszczynu niż wypić szklankę soku pomidorowego. To jest dla mnie koszmar i bez mdłości się nie obędzie, na weekendówce wypiłam zaledwie 200ml przez dwa dni.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|