Forum o Żywieniu Strukturalnym

Kinga

Dziekuje:) startuje od piatku, dam znac:)

SylwiaO

Kingo - nie musisz startować w piątek , dieta jest weekendowa tylko z nazwy.
Każdy dzień jest dobry,żeby zacząć:))))

iwoncica

Kinga połańczan do Ciebie, też startuje pierwszy raz do weekendów ki.
A tak dziewczyny nawiasem mówiąc mam sporo do zrzucenia.

malaga

Nieważne ile jest do zrzucenia, ważne, że są chęci by to zrobić ;)
Powodzenia z weekendówkami :)

amagdacz

Witam dziewczyny!!Robie weekendówke tak jak pisałam ale przed wyjazdem do Polski mam tyle roboty ze nawet niewiem kiedy mi zleciała i nie miałam czasu tu zaglądnąć.Co ma tez i swoje dobre strony juz dziś ostatni dzień....
Kinga wpisz morszczyn w wyszukiwarke a powinno ci wyskoczyć mnóstwo sklepów.Tu masz dwa linki [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
ja mam morszczyn na którym pisze ze do kąpieli ale w skadzie jest ze czysty morszczyn takze dodaje go do koktajli i jeszcze zyje!!!!tak jak pisały dziewczyny doktorek pisze ze nieobowiazkowo ale ponieważ on poprawia przemiane materii to wolałabym go mieć.
Pozdrawiam dziewczyny jutro ważenie trzymajcie kciuki!!!!

reynevan

trzymamy, trzymamy :))

anja

Witam miłe Koktajlowiczki! Dołączam się z weekendówką, zaczynam jutro wieczorem. Babeczki, trzymajcie kciuki za mnie please, żeby choć jeden kilogramek łaskawie mnie opuścił... Pozdrawiam serdecznie!

Goya

dziewczyny trzymam za Was kciuki w wytrwaniu w weekendowej :))
ja na razie nie moge sie odwazyc, aby przebrnac przez kolejna weekendowke ;/

malaga

Amagdacz, daj znać ile spadło :)
Anja, trzymaj się dzielnie!
Ja zaczynam w niedzielę :)

reynevan

no to ja zakończyłam po jednym dniu - ciężki okres w tym miesiącu
- we wtorek lub środę zaczynam następną :)))

malaga

Spoko, Reynevan, to jeszcze nie koniec świata ;)
Życzę powodzenia w ponownym podejściu :)
Ja sobie zmieniłam dzień startowy, bo zwykle zaczynałam weekendową w poniedziałem i kończyłam w środę, ale zauważyłam, że w leniwe niedziele kolacja robiła się coraz częściej coraz bardziej niestrukturalna, więc postanowiłam to skończyć dowalając sobie na kolację niedzielną bananowy koktajl - wstęp do weekendowej :)

iwoncica

Dziewczyny, a powiedzcie jak z tym morszczynem robicie.Sparzcie wrzątkiem i wodę wlewacie do koktajlu i morszczyn.Czy tylko jedno.

reynevan

ja sparzam minimalna ilością wrzątku i na wszelki wypadek, żeby mi żadne zdrowe świństwo nie uciekło, do koktajlu dodaje i morszczyn i wodę po sparzaniu (chociaż leciutko cuchnie rybą - w koktajlu już jej nie czuję)

Kasandra

A ja nie sparzam tylko wsypuję do koktajlu suchy i wszystko razem miksuję.

SylwiaO

Ja odlewam wodę , bo mnie tak nauczyli na pokazach na wczasach strukuralnych.