Forum o Żywieniu Strukturalnym

Joan

taaa, właśnie dzisiaj koleżanka stawia ciasto z okazji urodzin... a ja koktajle z weekendowej... pieknie... poćwiczę sobię silną wolę...

malaga

Joan, nie daj się! Żadne ciasto nie jest warte poświęcenia dla niego satysfakcji po udanej weekendówce :)

Noelka

Daj jej w prezencie wydruk z diety strukturalnej i spełnij toast koktajlem.

Joan

my nie spełnimay toastów, my się tylko obżeramy....
a ciasto będzie przypadać na nasze działowe spotkanie, czyli 14.30-15.30, tzn. na czas mojego koktajlu obiadowego.... tuńczyk z fetą, a tu..... życie....

amagdacz

Witajcie wczoraj zaczęłam!!!Też po swiętach plus 1 kilo!!!!Czuje się super.Wczoraj po 23 mi burczało w brzuchu a ze pracowałam to nie mogła isc wcześniej spać ale dziś i jutro mam wolne!!!
Joan trzymaj sie !!!!Który dziś masz dzień weekendówki???
Pozdrawiam!!!!

Kasandra

Dziewczyny,przyznaję się bez bicia że po Świętach też mam plus 1 kg buuuuu.I to mimo tego że jadłam sporo tabletek błonnikowych.Ciekawe co by było gdybym ich nie jadła...Wszystko dlatego że za bardzo poszalałam z ciastem no i mam za swoje,kara natychmiastowa.Też rozważam rozpoczęcie weekendówki od jutra...

Joan

Amagdacz! ma pierwszy dzień! Wczoraj zaczęłam wieczornym koktajlem, a teraz lece zrobić sobie koktajl z sokiem pomarańczowym!
Jakoś sie trzymam, ale już mnie ssie... nie z głodu, tylko dokładnie na wszystko inne, czego nie mogę podczas wekendówki...

Joan

Na zebraniu ledwo co dałam radę, a teraz już jestem po obiadowym z fetą....

Noelka

Dobrze Joan, najgorsze za tobą. Teraz bez pokus dotrwasz do jutra. Jutro tym bardziej się nie dasz myśląc o tym, ile już za tobą.

malaga

Trzymamy kciuki Joan! Jeszcze tylko doba. A ta gorsza już za tobą! Gratulować i tak trzymać! :)

Joan

Ach mercy dziewczyny!!
Właśnię sącze zieloną herbatkę i zabieram się za robótkę, bo mi trochę napłynęło....
Byle do sobotniego śniadanka....

Noelka

Buu! a ja nie mogę zacząć weekendówki przez najbliższy tydzień. Mam takie wyjścia, że się nie da w żaden sposób.

Joan

Ojejeje Noelka i sie martwisz????
Proszę Cie!
Dla mnie weekendówka to męczarnia, zresztą, jak każda dieta, która ma określone menu...
Ja właśnie wcinam koktajlik na śnaidanko bo o 8.30 mam termin!

malaga

No nie powiedziałabym, że weekendówka to męczarnia. Jest ciężka, bo restrykcyjna, ale bez przesady :)
Nie mogę też jednak powiedzieć, że czekam na każdą z niecierpliwością ;) albo że nie wyobrażam sobie podczas jakie to fajne rzeczy zjem gdy się skończy ;)

amagdacz

Witam dziewczyny!!!!
Joan to my razem tą weekendówke robimy!!!Dziś ostatni dzień!!!
A ja wam musze powiedzieć ze pierwsza weekendówka to był dla mnie koszmar.Przetrwałam tylko dlatego ze wiedziałam ze jak ja przerwe to już nigdy więcej nie zrobie no i ze maz co robił ją razem ze mną też ją przerwie.Drugą przerwałam pod koniec drugiego dnia.Czy też jak niektórzy liczą pierwszego całego koktajlowego.Myslałam już ze nigdy wiecej ale spróbowałam trzecią było super!!!!Zadnych dolegliwosci ,bółów głowy.Teraz robie czwarta i też jest ok!!!Oczywiscie marzy mi sie normalne jedzenie.Jeszcze dziś przyjeżdża do mnie brat z kolega mieszkaja 1000km od nas wiec oczywiscie zrobiłam dużo dobrego jedzonka a ja na weekendówce.Ale się trzymam!!!Dzię też przywożą mi strukturalna ksiażke kucharską !!!!A wczoraj kupiłam na allegro kody młodosci to sie wyedukuje :))))) bo ja narazie z żywieniem strukturalnym poza weekendówką ciezko!!!
Pozdrawiam serdecznie i życze wytrwałosci Joan.Teraz mamy już z górki!!!!a jutro wpisujemy ile która schudła ;)))
Pozdrawiam!!!!