Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
reynevan
adeptka koktajlowa
Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:03, 30 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Nie pijam kawy bleee i nie czuję się jakoś uwodniona, znaczy wiecie jak bidonik, jak przed miesiączka na ten przykład, wtedy potrafię wodę zatrzymywać oj potrafię
no i przetrwałam ale muszę się przyznać że z małym grzeszkiem trening trwał 2 h i ciężki był, więc w przerwie wypiłam z koleżanką na spółkę jogurt naturalny bez cukru
za godzinkę spać a jutro... ważenie i mierzenie, mam nadzieję że pozytywnie się zdziwię
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Goya
adeptka koktajlowa
Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: USA
|
Wysłany: Wto 2:07, 31 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
dziewczyny, jak juz wspomnialam wczesniej zaczynam dzis weekendowke...
co do kawy to dzis staralam sie jej nie pic... ale jednak smak kawy to normalnie dla mnie slodycz... wiec sie skusilam,
ja po kawie to tez zaraz do kibelka lece...
|
|
Powrót do góry |
|
|
malaga
koktajlowe guru
Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 630
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 9:08, 31 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
No ja już się wprawiłam w świetny nastrój koktajlem truskawkowym... Smakuje latem :)
Nastrój niezły, ambicje na chudnięcie spore - pierwszy dzień weekendówki zaczyna się cudownie :)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Noelka
ekspert koktajlowy
Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 9:22, 31 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Aż się chce, oby tak dalej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
malaga
koktajlowe guru
Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 630
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 11:03, 31 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
No, jeszcze czas nie mógł być lepszy, bo moje ósemki, które stosunkowo niedawno zaczęły się pokazywać (wiem, że późno, ale co ja na to mogę), znowu postanowiły się ruszyć i boli mnie cholerstwo strasznie. A koktajle spożywam przez słomeczkę i gryźć nie muszę :)
|
|
Powrót do góry |
|
|
SylwiaO
koktajlowa specjalistka
Dołączył: 02 Maj 2008
Posty: 303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 11:18, 31 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
O Malaga - ząbkujesz. współczuję. Koktaile są na to świetne, bo zimne. I herbatkę zimną można pić.
Ostatnio zmieniony przez SylwiaO dnia Wto 11:21, 31 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasandra
koktajlowe guru
Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 11:46, 31 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Malaga,współczuję Ci,to musi porządnie boleć...Może to i dobrze że jesteś teraz na weekendówce bo przynajmniej nie musisz niczego gryżć.Trzymam kciuki za Ciebie i wszystkie "weekendujące" dziewczyny!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
malaga
koktajlowe guru
Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 630
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:36, 31 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Dziękuję, dziewczyny, nie wiem, co ja bym bez was zrobiła! Sprawdziłam, i zimne faktycznie pomaga :)
Ja się jakoś trzymam, a inne koktajlowiczki, jak tam? Głodnawa się wprawdzie robię, ale przede mną koktajl obiadowy, więc nie jestem szczególnie podekscytowana...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Goya
adeptka koktajlowa
Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: USA
|
Wysłany: Wto 15:20, 31 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
ja wlasnie pije poranny (u mnie inna strefa czasowa), dodalam borowki, i jak go odstawie to on tak gestnieje robi sie z niego taka galareta nie moge go przelknac, odrzuca mnie.
Mam nauczke mialam nie eksperymentowac tylko robic z truskawkami, bo z nimi najlepiej wychodzi.
Wiecie moj maz dzis na sniadanie swieza bule i pasztetowa uffffff myslalam, ze go udusze, ale oczywiscie ja sama mu ta pasztetowke kupilam :/
wytrzymam,
|
|
Powrót do góry |
|
|
SylwiaO
koktajlowa specjalistka
Dołączył: 02 Maj 2008
Posty: 303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:08, 31 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Gęstnieje chyba od siemienia mielonego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
malaga
koktajlowe guru
Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 630
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:22, 31 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Ygh.. no tak jak ten pomidorowy obiadowy. Niestety zawsze robię go sobie "na wynos" i też jak się zabieram za niego, to już ma konsystencję gluta. Fuj!
|
|
Powrót do góry |
|
|
reynevan
adeptka koktajlowa
Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:29, 31 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
uuu mnie też ta glutowatość strasznie przeszkadza ;/ dlatego ostatnio kupiłam siemie mielone już i dosypałam w pracy do koktajlu :))) nie ma to jak spryt!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan
arcymistrz koktajli
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 1000
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kunice k/Legnicy
|
Wysłany: Wto 18:26, 31 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
a tam konsystencje gluta.... mi sie bardzie kojarzy z konsystencja budyniu.. nie łaska w teń deseń pomyśleć!
|
|
Powrót do góry |
|
|
malaga
koktajlowe guru
Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 630
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:37, 31 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Można spróbować, ale jakoś nie pamiętam, żeby mi tak budyń w gardle stawał jak ten obiadowy koktajl ;)
Pozytywne strony są takie, że bardzo lubię wszystkie pozostałe koktajle z weekendówki :)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan
arcymistrz koktajli
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 1000
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kunice k/Legnicy
|
Wysłany: Wto 20:08, 31 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Miedzy nami koktajlowiczkami to mi wszystkie koktajle z weekendówki w gardle stają... piję bo muszę...
Dlatego bronie się przed weekendową...jak mogę....
|
|
Powrót do góry |
|
|
|