Forum o Żywieniu Strukturalnym

Noelka · Wysłany: Czw 14:24, 19 Mar 2009 Temat postu:

Wiesz, trzeba wybierać mniejsze zło. Skoro do koktajlów dodaje się zarodki pszenne, albo otręby, to kromka chleba razowego to tak, jakby dużo nie zmienia. No masz produkt stały i dłużej go trawisz. Mniej czujesz się głodna. Chyba znacznie lepsza alternatywa niż kotlet, który ma za dużo tłuszczu. Organizm z dzikim kwikiem rzuca się na niego, bo przecież właśnie dostał tłuszcz i nie musi sięgać do zapasów. Jak tu dziewczyny pisały, weekendówka to dla twardzieli, a my słabe kobietki musimy sobie jakoś radzić. A pokusy czyhają na każdym kroku!

Joan · Wysłany: Czw 20:51, 19 Mar 2009 Temat postu:

no dokładnie, mniejsze zło... jak można nie dodwać morszczycnu czy drożdży to można też walnąć sobie kromeczkę...

Noelka · Wysłany: Pią 8:11, 20 Mar 2009 Temat postu:

Wczoraj skończyłam weekendówkę, byłam grzeczna, żadnego podjadania. Wcale mi więcej nie ubyło niż zwylke, ale jednak trochę. Teraz trzeba trzymać się porządnie do następnej.

amagdacz · Wysłany: Pią 12:30, 20 Mar 2009 Temat postu:

Witam dziewczyny ja znowu z Wami.dziś zaczynam i troche się boje bo ostatnia i pierwsza zarazem weekendówka była dosyć ciezka.No ale takjak pisałam troche to z mojej winy było zaczełam przed okresem i dostałam migreny.A potem jeszcze sie rozchorowalismy całą rodzinka no i po chorobie odpuściałam sobie strukturalna.Dziś zaczynam sama bo maz jeszcze całkiem do siebie nie doszedł a ja nie chce go zmuszać bo każdy musi sam przeceiż chciec.Planuje weekendówke a potem jedne lub dwa posiłki zastepować koktajlami a na weekend przyszły znowu weekendówke.Ambitny plan ale zrobie wszystko zeby sie powiódł.Niestety ja na weekend pracuje ale to moze i lepiej nie bede myślała o jedzeniu.
Pozdrawiam serdecznie.
A moze ktoś też dziś zaczyna?
razem zawsze lepiej!!!!

Kasandra · Wysłany: Pią 12:32, 20 Mar 2009 Temat postu:

Ja jestem w trakcie tzn zaczęłam wczoraj po południu.Jak na razie trzymam się dobrze.

Noelka · Wysłany: Pią 13:36, 20 Mar 2009 Temat postu:

Trzymaj się Amagdacz, na pewno ci się uda. Jeśli już naprawdę nie będziesz dawać rady z głodu to zjedz kromkę pełnoziarnistego chlebka, jak tu niekóre dziewczyny robiły, bo jak się ma rozepchany żołądek to trochę czasami za mocno ssie.

malaga · Wysłany: Pią 15:10, 20 Mar 2009 Temat postu:

Witamy spowrotem Amagdacz!
Powodzenia z weekendówką! No i życzę wytrwałości w przejściu na odżywianie strukturalne, bo wtedy na pewno nie będziecie z mężem chorować ;)
Pozdrawiam!

Joan · Wysłany: Pią 15:44, 20 Mar 2009 Temat postu:

helllooouuu Amagdacz i powodzonka!

amagdacz · Wysłany: Pią 19:51, 20 Mar 2009 Temat postu:

Hejka dziewczyny właśnie zaczełam zgodnie z planem i własciwie głodna nie jestem ale wiecie piatek wieczór,człowiek sobie by siadł przed telewizorkiem jak juz dziecie pójdzie spać i zjadł cos dobrego ;))))
Ale postanowiam być twarda.Zbliża się wiosna a potem lato i chciałbym wreszcie ładnie wyglądać.....

an^ia · Wysłany: Pią 22:31, 20 Mar 2009 Temat postu:

hej :) dzisiaj rozpoczęłam po raz pierwszy weekendową :) poczytałam trochę waszych postów no i bardzo ciekawa jestem jak to odżywianie wpłynie na mój organizm... no i czy dam radę :) pierwszy koktajl całkiem ok, głodna (jak na razie) jeszcze nie jestem więc myślę że się uda :)
no i mam pytanie, z racji że dopiero niedawno wpadłam na stronkę o odżywiadniu strukturalnym bardzo mało o nim wiem. Tzn. przeczytałam książkę dr Bardadyna :Odchudzanie weekendowe" i co do weekendu wszystko wydaje się być w miarę jasne, ale co potem? jak odżywiać się w tygodniu? być może było o tym w innym temacie :) jeśli tak to sorki i proszę o odsyłacz ;)
trzymajcie kciuki ja również życzę powodzenia wszystkim weekendowcom ;)

Joan · Wysłany: Pią 22:54, 20 Mar 2009 Temat postu:

no trzymamy kciuki an^ia! a o odżywianiu strukturalnym jest to całe forum, więc możesz sobie poczytać...
Podstawa to jeść składniki zalecane przez dr, przepisy na różne dania masz poniżej... do tego koktajle rano i na wieczor zamiast sniadaia i kolacji, koktajle tez sobie mozesz wybrac!! Do koloru do wyboru! I stosować świete zasady odchudzania: jeść 4 - 5 posiłków, nie podjadać, nie jeść slodyczy, jeśc do 19.00 itd itp..
Miłej lektury i opowiadaj, jak ci leci... ja się już przyzwyczaiłam, ale niekiedy stare nawyki daja o sobie znać....

Kasandra · Wysłany: Pią 23:54, 20 Mar 2009 Temat postu:

No,to pierwszy dzień weekendówki poza mną.Całkiem nieżle poszło,tylko gdzieś tak na godzinę przed koktajlem obiadowym czułam dosyć silny głód ale wytrzymałam.Oby jutro nie było gorzej.

malaga · Wysłany: Pią 23:54, 20 Mar 2009 Temat postu:

An^ia, trzymam kciuki za powodzeni misji. Jeśli chodzi o odżywianie strukturalne, to nie jest ono zbyt trudne do wprowadzenia w życie:
-produkty składowe do posiłków najlepiej wybieraj z listy produktóe strukturalnych (dział "dzień jak codzień, temat - PRODUKTY DOZWOLONE)
-30% pożywienia może spokojnie pochodzić spoza listy, a twój jadłospis będzie dalej uważany za strukturalny ;)
-z 4-5-ciu posiłków dziennie minimum 2 zamień na koktajle.
Ot, i cała filozofia. Po szczegóły sięgnij do odpowiednich tematów. Miłej lektury i wytrwałości!
Pozdrawiam

an^ia · Wysłany: Sob 0:53, 21 Mar 2009 Temat postu:

dzięki za rady :) postaram się dostosować zobaczymy z jakim skutkiem ;)
no i dzięki również za wsparcie ;]

Kasandra · Wysłany: Sob 23:38, 21 Mar 2009 Temat postu:

Przetrwałam weekendówkę!!! Laughing

To już była czwarta z kolei licząc oczywiście tylko te które przetrwałam.Ciekawe,co jutro rano pokaże waga,już nie mogę się doczekać.