Forum o Żywieniu Strukturalnym

Kasandra · Wysłany: Pią 10:46, 27 Mar 2009 Temat postu:

Joan,gratulacje!!!

Joan · Wysłany: Pią 11:26, 27 Mar 2009 Temat postu:

nastepne ważenie w poniedziałek, zobaczymy sie utrzyma...

aneri · Wysłany: Pią 12:57, 27 Mar 2009 Temat postu:

Joan - gratulacje !!

Wytrzymasz bez ważenia 3 dni? podziwiam, ja bym nie wytrzymała - jestem uzależniona Smile

malaga · Wysłany: Pią 13:02, 27 Mar 2009 Temat postu:

Już to raz pisałam - oduczcie się , dziewczyny, oduczcie ważenia codziennie (albo co gorsza częściej). To podświadome dorabianie sobie stresu. A to hamuje chudnięcie!

aneri · Wysłany: Pią 13:07, 27 Mar 2009 Temat postu:

ale to fajnie rozpoczać dzien od informacji, że się ma troszkę mniej na wadze Smile

ale spokojnie ja traktuję to "uzależnienie" z przymrużeniem oka , jak się nie zważę to też tragedii nie ma ( i pewnie większość z Was też tak ma).

Joan · Wysłany: Pią 15:55, 27 Mar 2009 Temat postu:

no pewnie, że nie wytrzymam do poniedziałku, tylkoja prowadze tabelkę, w której wpisuje ważenie co poniedziałek!!!!

aneri · Wysłany: Pią 16:14, 27 Mar 2009 Temat postu:

o widzę, że również w tej sprawie też nie jestem sama Smile

tez prowadzę tabelkę Smile

reynevan · Wysłany: Pią 17:58, 27 Mar 2009 Temat postu:

Joan gratulacje :) utrzyma się, utrzyma :)

ja właśnie zaplanowałam od niedzieli weekendową :) dlaczego od niedzieli - bo pierwszego dnia strasznie mnie zawsze ssie (niedziela) a w poniedziałek jak do pracy zrobie koktajle i nie będzie nic innego będę się trzymać - mi motywacji starcza zazwyczaj na jeden dzien :))) więc musze byc przemyslna

Joan · Wysłany: Pią 19:40, 27 Mar 2009 Temat postu:

no baaaa. pochwalam Reynevan! Sposobem "wekendówkę", a co!

malaga · Wysłany: Pią 19:47, 27 Mar 2009 Temat postu:

Dobry pomysł, reynevan :)
U mnie niestety odpada, bo nie znoszę weekendówki robić gdy mam wolne. Nie.. nie znoszę to złe słowo - nie umiem ;)
Dlatego zawsze w środku tygodnia robie - dzień jest wypełniony pracą, a nie myśleniem o pysznościach :)

Joan · Wysłany: Pią 21:44, 27 Mar 2009 Temat postu:

tak jak ja!

reynevan · Wysłany: Pią 22:03, 27 Mar 2009 Temat postu:

tak, tylko że ja pierwszego dnia raczej słaba jestem to wolę w domku być i zapijać się herbatkami :)
a akurat mam wolny weekend, żadnego biegania, żadnych proszonych obiadków, cisza i spokój :)

malaga · Wysłany: Pią 23:25, 27 Mar 2009 Temat postu:

Ech... pozazdrościć... Ja mam roboczą (i to pełną gębą) sobotę i może w niedzielę znajdę chwilkę dla siebie i pójdę wreszcie na rower porozbijać troszkę moja tkankę tłuszczową :)
A propos roweru - dziś w radio obiecywali mi, że jutro aura zacznie przypominać wiosenną :))

Goya · Wysłany: Nie 18:14, 29 Mar 2009 Temat postu:

a ja mialam nadzieje, ze od jutra wskocze na rowerek, a tu z rana snieg!!!! dosc juz mam tej zimy ufffffffff

Joan · Wysłany: Nie 19:37, 29 Mar 2009 Temat postu:

a ja miałam roboczą i sobotę i niedzielę... dopiero co skończyłam... jeszcze pare szczególików i siadam przed tv.... może wtedy się wezmę w sobie i zasiąde na rowerek stacjonarny....