Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kairo
młodsza koktajlowiczka

Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią 14:23, 13 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Hehe na jednym kawałku :) ale ciasta są dwa hehe więc z założenia się nie uda. No ale mogę spróbować postanowić, że zjem po jednym. Wiara czyni cuda :)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Noelka
ekspert koktajlowy

Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 14:25, 13 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
I tak trzymaj!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Noelka
ekspert koktajlowy

Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 14:48, 13 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Kairo, a może kup mamie w prezencie książkę "Kody młodości"? Zawsze to jakaś szansa na to, że mama też załapie bakcyla i następne imprezy będą bardziej strukturalne.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Joan
arcymistrz koktajli

Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 1000
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kunice k/Legnicy
|
Wysłany: Pią 15:36, 13 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
heheheh jak strukturalnie to po całości, niech mama też sie do forum dołączy...
ale z tymi wagami toż to szok... ja bym sie nie połapała w tym wszystkim... ona ma mnie zważyc i sie masz....
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kairo
młodsza koktajlowiczka

Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią 22:44, 13 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Udało się poprzestać na 2 kawałkach ciasta. Kolacji już nie zjadłam. Troszkę głodna jestem ale już za późno na jedzenie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Goya
adeptka koktajlowa

Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: USA
|
Wysłany: Sob 1:25, 14 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Kairo gratulacje wytrwalosci - ja czasami nie zdaze wypic wieczornego koktajlu, a siedzenie mi schodzi do 12 i przed snem zaczynam byc glodna ze nie moge usnac... wiec cos przekaszam, zle sie to odbija, ale musze jakos dac rade
sa takie wagi co pokazuja tluszcz i wode w organizmie??????
wawwwwwwww
ja tez sie waze codziennie - tak mnie to wkurza, ale nie umiem sie pozbyc tego nawyku....
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kairo
młodsza koktajlowiczka

Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob 8:28, 14 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Dziewczyny ja to chyba jestem nienormalna!! Wyobraźcie sobie, że wczoraj rano warzyłam około 61,5 po weekendówce, a dzisiaj rano 60 kg!!!! Hura :) W końcu moja waga się ruszyła :) Hihihi Normalnie się nadaje do przypadków nadzwyczajnych :) Oczywiście nie wytrzymam ze zmianą suwaczka do poniedziałku, ojej tak dawno go nie przesuwałam że nie wiem czy sobie poradzę :)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kasandra
koktajlowe guru

Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:51, 14 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Kairo,suwaczek pokazuje,że jesteś już na półmetku.Teraz już tylko z górki,a z górki zawsze łatwiej niż pod górkę...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kairo
młodsza koktajlowiczka

Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob 13:01, 14 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
No ja też mam nadzieje, że to dopiero początek moich dobrych wyników :)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Joan
arcymistrz koktajli

Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 1000
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kunice k/Legnicy
|
Wysłany: Sob 16:23, 14 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
no na pewno Kairo.... ja też się rano zważyłam, ale mi sie nie ruszyło... zobaczymy co będzie w poneidziałek rano..... przez weekend chyba se odpuszcze.....
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Noelka
ekspert koktajlowy

Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 9:24, 16 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
No u mnie po miesiacu wcale waga nie w dół. Ważę pół kilo więcej, ale to efekt tych wybitnie nie strukturalnych dwóch tygodni i ostatniego weekendu. Byłam na wyjeździe i niestety do jedzenia nie było zadnej zieleniny tylko na śniadanie wędlina, żółty ser, masło i bialy chleb, kolacja podobnie. Jedynie obiad można było trochę zmienić proporcje. Czuję, że ten ostatni weekend siedzi cały we mnie. Pocieszające jest to, że obwody mi jednak się zmniejszyły. Niedużo, po centymetrze, ale jednak. Mam nadzieję, ze ten miesiąc bedzie stanowczo lepszy bo coraz mniej czasu do wielkiego dnia.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Joan
arcymistrz koktajli

Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 1000
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kunice k/Legnicy
|
Wysłany: Pon 9:54, 16 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Noelka, trzymam kciuki, zmniejszenie w obwodach to dużooooo, nie zawsze waga odzwierciedla chudnięcie....
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kairo
młodsza koktajlowiczka

Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 10:06, 16 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Obwody przede wszystkim Neolka :) Ja wam tu tak narzekałam, że nie chudnę ale mój facet stwierdził, że mimo tego braku spadku wagi wyglądam o wiele szczuplej :) potem minęło troszkę czasu i spadło mi z wagi nagle 2 kg :)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Noelka
ekspert koktajlowy

Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 10:27, 16 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
dzięki dziewczyny
Kairo, sama widzisz, że to jednak działa. Te obwody to mnie nastrajają optymistycznie, wiem, że waga to nie wszystko.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Joan
arcymistrz koktajli

Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 1000
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kunice k/Legnicy
|
Wysłany: Pon 10:36, 16 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
a ja już czekam na środę z rana, jak ja się zważe i zmierzę... żebym sie nie zdziwiła...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|