Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kasandra
koktajlowe guru

Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:16, 01 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Cześć dziewczyny!
Nadszedł i dla mnie czas na podsumowanie.Dietę strukturalną stosuję od początku lutego.W styczniu tylko podczytywałam forum i nieregularnie piłam koktajle.Zaczynałam od wagi 64kg.Przeprowadziłam dwie weekendówki dzięki którym straciłam 4kg .Zaliczyłam też dwa nieudane podejścia do weekendówek,pisałam o tym w swoich postach.
Dziś rano miałam miłą niespodziankę,waga pokazała 59 kg,a więc jeszcze jeden kg mniej!!!
Moja dieta wygląda mniej więcej tak:
piję od 2 do 4 koktajli dziennie.Obowiązkowo na śniadanie i kolację.Kolacja to przeważnie koktajl zielony,czasem inny.Obiad najczęsciej strukturalny,rzadko nie.
Pomiędzy trzema głównymi posiłkami 1 lub dwie przekąski.Dosyć często są to również koktajle ale te "lżejsze" np.żółty czy pomarańczowy.Czasem jest to tylko kubek soku (z sokowirówki) z marchwi samej,lub z marchwi z pietruszką (nie wiem czy wiecie ale podobno korzeń pietruszki zawiera mnóstwo potasu),z selerem i takie tam różne kombinacje.Czasem jest to owoc lub trochę surowych warzyw np.pół strąka papryki,kilka liści sałaty itp.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Kasandra
koktajlowe guru

Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:26, 01 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
W poprzednim poście skończyło się miejsce i dlatego piszę jeszcze raz.
Z podsumowania wynika że w ciągu miesiąca zrzuciłam 5 kg.Cieszę się bardzo i nie zamierzam spasować.
Wracając do mojej diety to zauważyłam że coraz więcej w niej produktów surowych.Czasem jest tak że tylko w skład obiadu wchodzi coś gotowanego.Ale uważam że to dobrze,wszak najlepszym pokarmem są surowe warzywa i owoce.Szkoda tylko że nie mam dostępu do tych z upraw ekologicznych.Ale zawsze lepsze takie jakie są niż żadne.
Pozdrowienia dla wszystkich.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kairo
młodsza koktajlowiczka

Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 15:10, 01 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Gratuluję Kasandra :) Prawie mi szczęka opadła z wrażenia :)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kasandra
koktajlowe guru

Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:24, 01 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Kairo,dzięki za uznanie.Dla mnie to miłe że jesteś pod wrażeniem,ale myślę że nie robię niczego nadzwyczajnego.Po prostu postanowiłam w możliwie dużym stopniu zmienić swoje życie w tym przede wszystkim sposób odżywiania.Zbyt wiele mam przykładów z bliższej i dalszej rodziny,spośród znajomych jak katastrofalne są skutki złego,nieracjonalnego jedzenia.Ludzie,jeszcze nie starzy,a już poważnie schorowani na różne przewlekłe choroby tzw.cywilizacyjne,niektórzy już w pewnym stopniu niesprawni.Doszłam do wniosku że jest to droga do nikąd i że trzeba coś robić.
Sutuację mam o tyle ułatwioną że już nie pracuję,jestem na emeryturze.Mam więc czas na robienie tych wszystkich koktajli,soczków itp.Gdybym pracowała z pewnością byłoby trudniej,ale też bym musiała jakoś sobie radzić.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Goya
adeptka koktajlowa

Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: USA
|
Wysłany: Pon 0:31, 02 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Kasandra G R AT U L A C J E !!!!
Jestem rowniez pod wrazeniem... podziwem, ze codziennie pijesz tylko koktajle, ja bym tak nie umiala...
ale w tym tyg zaczynam druga weekendowke widze roznice i mieszcze sie w swoje jeansiory wymarzone....choc troszke zwisa z boczkow, ale damy rade i z tym..
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kasandra
koktajlowe guru

Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 11:14, 02 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Dzięki Goya!Moje ulubione jeansy, w które jeszcze się mieściłam, zrobiły się lużne,pasek zapinam już na przedostatnią dziurkę.Muszę się zebrać i poprzymierzać kilka par spodni wiszących bezczynnie w szafie gdyż "zrobiły się" za ciasne.Może będą już dobre...
Nie piję wyłącznie koktajli.Jem codziennie obiad i staram się żeby był strukturalny.
Staram się też jeść sporo surowych warzyw i owoców.Pozdrawiam serdecznie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
aneri
młodsza koktajlowiczka

Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: bydgoszcz
|
Wysłany: Pon 16:30, 02 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
czesc dziewczyny
Dawno sie nie logowałam, widzę zę nas coraz więcej. Muszę się pochwalić, że znowu kolejny kilogram w dół :) i moze do wakacji uda mi się zrzucić wszystko co zamierzone.
Cieszę się, że Wam równiez się udaje.
pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez aneri dnia Pon 16:41, 02 Mar 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kairo
młodsza koktajlowiczka

Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 8:53, 03 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Hej aneri :) Niewiele ci zostało więc na pewno się uda :)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Goya
adeptka koktajlowa

Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: USA
|
Wysłany: Wto 16:20, 03 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Aneri jedna weekendowka i waga wymarzona - sztuka bedzie teraz ta wage utrzymac :)))
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Katarinka
młodsza koktajlowiczka

Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Wto 18:06, 03 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
W moim przypadku obietnice Doktora się spełniają: brak efektu jo-jo:) przez miesiac jadłam własciwie co chciałam, bylo to jedzenie raczej niestrukturalne, a mimo to nie przytyłam:)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Goya
adeptka koktajlowa

Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: USA
|
Wysłany: Śro 1:25, 04 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
waw mam nadzieje ze u mnie tez sie tak sprawdzi bo boje sie ze pozniej moge rzucic na jedzenie ... :))))
|
|
Powrót do góry |
|
 |
aneri
młodsza koktajlowiczka

Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: bydgoszcz
|
Wysłany: Śro 8:55, 04 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Goya- mam nadzieję, że uda się utrzymac wagę, będę się starać :)
Moze nie będzie to takie trudne, bo dzięki tej diecie zmieniłam swój sposób odżywiania - np. teraz jem częsciej a mniej . I nawet gdy to jedzenie nie jest w całosci struktralne to waga tez się utrzymuje. Poleciłam ta dietę moim kolezankom jako moim zdaniem najmniej uciązliwą i oczywiście dającą oczekiwane efekty - bo oprócz zgubienia kilogramów gubi się centymetry a to chyba jest najważniejsze !!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
malaga
koktajlowe guru

Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 630
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:36, 04 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
W ostatnich dniach doceniłam bardzo moc diety strukturalnej. Tydzień byłam w trasie, nie dosypiałam, jadłam to co wpadło w ręce i wtedy, kiedy mogłam, a nie kiedy chciałam, nie miałam dostępu do zielonej herbaty (w automatach na stacjach i w barach szybkiej obsługi praktycznie nie ma takiej opcji) więc piałm czarną herbatę, wodę i kawę, a kilogramów przybyło jedynie 0,5! A to i tak pewno zniknie zaraz po weekendówce :)
Po powrocie rzuciłam się oczywiście na warzywa :)
Cudowna jest ta dieta. I naprawdę za nią tęskniłam!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kairo
młodsza koktajlowiczka

Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw 8:43, 05 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Nie chcę zapeszać a moja waga od 2 dni pokazuje 1,5 kg mniej. Aż nie chce mi się wierzyć bo tyle czasu nawet nie drgnęła. Jeszcze nie zmienię suwaczka, poczekam bo ostatnio przesunęłam zbyt pochopnie bo po dwóch dniach waga wróciła do normy po weekendówce.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Katarinka
młodsza koktajlowiczka

Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Czw 10:56, 05 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Mi też się tak zdarza. Organizm czasem płata figle. Gdy raz nie zjadłam kolacji następnego dnia na czczo ważyłam 57,7 kg a na drugi dzień po normalnym jedzeniu w 3/4 strukturalnym 60kg. wiem ze to ma związek z iloscia jedzenia, ktore jest w środku, ale potrafi ostudzić radość. dlatego postanowiłam nie ważyć się codziennie, tylko raz na 2 tygodnie, wtedy będą widoczne ewentualne prawdziwe i długotrwałe efekty diety.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|