Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bożka
arcymistrz koktajli
Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 1028
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:38, 02 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Gratulacje dla wszystkich ktorzy odnoszą sukcesy w odchudzaniu
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Izula
koktajlowy beniaminek
Dołączył: 29 Maj 2008
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: województwo śląskie
|
Wysłany: Wto 8:14, 03 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
A ja mam zamiar osiągnąć sukces i do sierpnia mam czas, zatem całkiem spokojnie wypijam koktajle. Grzeszenie jest moją słabością- ale kto jest doskonały?
Powolutku i do celu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
iwonesku
młodsza koktajlowiczka
Dołączył: 24 Maj 2008
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: małopolskie
|
Wysłany: Nie 7:29, 08 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
A ja w drugim strukturalnym tygodniu schudłam 1,5 kg i straciłam ok. 2 cm w obwodach .. wyszło mi przy okazji, że chyba miałam strasznie zatruty organizm i byłam jakby napuchnięta.Oczywiście czuję się jak młody bóg-psychicznie i fizycznie. Oby tak dalej...pozdrawiam wszystkich bardzo gorąco.
|
|
Powrót do góry |
|
|
lilka
koktajlowy beniaminek
Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 9:32, 09 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
No no no - nie wiem co to sie dzieje, ale ten drugi tydzień pokazał tylko 0,5 kilograma mniej na wadze . No cóż - u mnie jak zazwyczaj - ukochane zastoje pewnie się rozpoczęły. Trudno - gorzej być nie może wiec zabieram się ze zdwojoną siła w tym tygodniu by móc pochwalić się kolejnym minus 1,5 kg w następną niedzielę - czy się uda ???? - poinformuję Was o tym oczywiście. Póki co -już dziś zabieram się na nowo do weekendowej !!!! (zaopatrzenie w produkty zrobiłam już wczoraj)
Buźka dla Was - piszcie piszcie o tych kilosach zgubionych - dla mnie na bank stanie sie to jeszcze bardziej motywujące
|
|
Powrót do góry |
|
|
Izula
koktajlowy beniaminek
Dołączył: 29 Maj 2008
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: województwo śląskie
|
Wysłany: Wto 8:44, 10 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Lilka-dołączę do Ciebie, może wreszcie da mi się przez trzy dniu nie grzeszyć zupelnie?
Niestety, moje koktajle chociaż będą strukturalne, to nie w takiej samej kolejności i smakach jak w weekendowej. Nie wiem czy to dobrze czy nie ale najważniejsze to chyba jest to, że przez dwa i pół dnia jest sie na koktajlach.
Nie rozumie np. dlaczego w weekendowej diecie nie ma koktajlu odchudzającego- czyli zielonego. Mam zamiar sobie taki właśnie jutro zrobić. Rano robię koktajle, to dla uproszczenia robię dwie porcje takie same naraz.
Co do wagi, to moja jest chyba zepsuta i ciągle pokazuje tą samą wagę ;(
Ale ja czuję, że jest mnie mniej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
SylwiaO
koktajlowa specjalistka
Dołączył: 02 Maj 2008
Posty: 303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 9:12, 10 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Cześć dziewczyny,
odchudzam się weekendowo-strukturalnie od 1 maja.Początkowo wręcz tyłam, teraz nareszcie chudnę - pozbyłam się 3 kg, czuje się lżejsza i ciuszki nie opinają mnie jak baleron. Jestem ZACHWYCONA tą dietą , bo pierwszy raz odchudzam się i nie jestem ciągle głodna, nie ciągnie mnie do ukochanych słodyczy iinnych "pychot". Jeżeli już , to mam ochotę na pieczone mięsa.
Izulo koltail czerwony jest odchudzający jak najbardziej- to morsztyn jest składnikiem obu (zielonego i czerwonego), który przyspiesza przemianę materii i odchudza. Na obiad codziennie piję sok pomodorowy z zaparzonym morsztynem.
Trzymajcie się chudo :)
Sylwia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Izula
koktajlowy beniaminek
Dołączył: 29 Maj 2008
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: województwo śląskie
|
Wysłany: Śro 8:10, 11 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Dzięki Sylwia za pomysł, przecież mogę wypić sok pomidorowy z morszczynem a tuńczyk zjeść osobno.
Odpowiednim dla mnie smakiem koktajlu jest zielony. Mam na dwa razy w pracy dzisiaj. Waga nawet nie chce drgnąć, ale może po jakimś czasie wreszcie ruszy?
Do tego dołożyłam ćwiczonka, troszkę ich za mało bo około 10 minut o poranku. Ale wychodzę z założenia, że niech będzie odrobina ćwiczeń, niż w ogóle nic.
Ogarnęła mnie jakaś obsesja na punkcie swojego wyglądu mam nadzieję, że to chwilowe.
Pozdrawiam serdecznie i życzę sukcesów
|
|
Powrót do góry |
|
|
lilka
koktajlowy beniaminek
Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 10:42, 17 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
no tak jak sie spodziewałam - coraz gorzej - tylko 30 deko w tym tygodniu (ale to pewnie na stałe zgubione 30 deko wiec nie będę się aż tak mocno zamartwiać )
Najważniejsze, że ubrania są znacznie luźniejsze - hihi
|
|
Powrót do góry |
|
|
missima
koktajlowy beniaminek
Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Wto 11:52, 17 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
lilka => w moim przypadku jest tak, że waga jeden tydzień stoi, a w następnym tygodniu spada na łeb, na szyję i nawet nie zauważa moich grzeszków jakoś to się wszystko wyrównuje ja się cieszę z każdych 10 dag mniej....jedyne co mnie martwi to, to że wszystkie spodnie są mi za luźne i wiszą na pupie
ja powiedziałam, że mnie to martwi?!....chyba się przejęzyczyłam - straaaaaaasznie mnie to cieszy!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
lilka
koktajlowy beniaminek
Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:11, 17 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
missima - bardzo sie cieszę również, że twoje spodnie wiszą w pewnym miejscu - hihi - tylko tak trzymać dalej - widzę, że już niedlugo Ci zostało do osiągniecia celu - ja jak próbowałam zejsc z 68 kg to była masakra by pokazało 67 - normalnie to była jakaś straszna granica - potem trafiało mnie by zejść i przekroczyć magiczne 65 - teraz jestem tak baaardddzoooo wesoła, że jest już to 64 - teraz tylko zgubić te dekagramy. Nauczyłam się jednak wytrwałości - bo czasami tak sie zdarza, że jest pewna granica, której czasami sie nie da przekroczyć nawet przez 3 tygodnie nic nie jedząc - ale potem coś się zaczyna ruszać wskazówka i znów uśmiech powraca. Pozdrawiam serdecznie i marzę by osiągnąć taki wynik jak Ty
|
|
Powrót do góry |
|
|
Izula
koktajlowy beniaminek
Dołączył: 29 Maj 2008
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: województwo śląskie
|
Wysłany: Pią 7:05, 20 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Ostatnio moja waga pokazała 0,4kg mniej, ale to tak długo trwało aby cokolwiek drgnęło, że nawet nie potrafię sie z tego cieszyć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
SylwiaO
koktajlowa specjalistka
Dołączył: 02 Maj 2008
Posty: 303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 8:49, 21 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Ja sie cieszę z każdego ubytku wagi - byle na stałe. Zawsze chudnięcie było dla mnie mordęgą. Koktailami odchudzam się od 1 maja i równo 5kg mniej (przez 2 pierwsze tygodnie utyłam!). Przede mną jescze 5. Widzę, że duże znaczenie ma regularność posiłków , a niedojadanie jest równie szkodliwe, co dodatkowe kalorie niestrukturalne.
Cierpliwości Izulo, powoli byle skutecznie. Trzymam za Ciebie kciuki.
S.
|
|
Powrót do góry |
|
|
lilka
koktajlowy beniaminek
Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 7:34, 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
allo allo - moja waga pokazała znowu 0,5 mniej - hihi
pozdrowienia dla wszystkich !!!!!!!!
cos mi sie wydaje, że teraz przejście magicznych 63 kilogramów będzie problemem, oby sie udało - trzymam kciuki cały czas za nas Wszystkie oczywiście
|
|
Powrót do góry |
|
|
missima
koktajlowy beniaminek
Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Nie 15:26, 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
brawo lilka!
przyznam, że każda okrągła liczba wskazywana przez wagę wydawała mi się "tą magiczną" ale powolutku, powolutku doszło do tego, że liczba o kilogram niższa stawała się "tą magiczną"
"tych magicznych" przeżyłam już 4
powodzenia laseczki!
|
|
Powrót do góry |
|
|
SylwiaO
koktajlowa specjalistka
Dołączył: 02 Maj 2008
Posty: 303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:44, 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Bardzo jestem ciekawa, czy faktycznie po zakończeniu "ostrego" odchudzania strukturalnego nie będzie efektu JOJO. Czy macie jakies doświadczenia w tym względzie ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|