Forum o Żywieniu Strukturalnym

Joan

No u mnie tez pomalutku idzie... hmmm, ale caly czas boje sie zrobic sobie suwaczek.... tu sa takie wagi, o ktorych ja pomarzyc moge....

reynevan

nooo ja po 1,5 tygodnia -2kg w tym 1 kg po weekendowej... uch....
muszę wytrwać Gives thy a finger

Joanna

Joan, skoro jest tak, jak piszesz, to moze suwaczek zmobilizuje Cie do dokladniejszego przestrzegania diety ;)
P.S. nie pisze z wlasnego doswiadczenia...:(

Gość

Witam Wszystkich! Jestem tu pierwszy raz ale - mam nadzieję - nie ostatni :-) Koleżanka widząc moje zmagania z różnymi dietami,katowanien na siłowni i zero efektów podpowiedziała mi ten właśnie sposón na walkę z kilogramami- a niestety mam ich sporo do zlikwidowania. Czytałam Wasze opinie i szczerze mówiąc podbudowały mnie trochę. Zamówiłam też książkę-czekam na jej odbiór jak na ekstra prezent :-) Powiedzcie - z własnego doświadczenia - zacząć od weekendowych koktajli czy od razu na głęboką wodę?
Będę wdzięczna za każdą podpowiedź.
Pozdrowionka dla wszystkich

Joanna

Nie wiem, czy mozna tu mowic o glebokiej wodzie, dieta strukturalna nie jest dieta wymagajaca wielkich wyrzeczen czy katowania sie. Koktajle sa smaczne (z malymi wyjatkami Wink

), a pozostale produkty w zasadzie ogolnodostepne. Poczytaj sobie nasze forum, zajrzyj do ksiazki, mysle, ze to ci duzo wyjasni. A koktajle mieszaj od zaraz, niezaleznie czy stosujesz diete, czy jeszcze nie. Tu naprawde nie mozesz zrobic niczego nie tak. Ja polecam zolty i zielony, moj mezczyzna czekoladowy. Przepisy znajdziesz w dziale koktajle - przyklejony lub na stronie doktora (www.drbardadyn.pl) My wszyscy tutaj trzymamy za ciebie kciuki.
Ps. Uwazam, ze dobrze jest przeczytac obie ksiazki, bo odchudzanie ze strukturalna to nie tylko weekendowa i koktajle, ale takze w jakis sposob filozofia na zycie

Pozdrawiamy i witamy wsrod nas

reynevan

Joan, Joanna ma rację... suwaczek to niezły pomysł... może z tym mobilizowaniem u mnie to tak sobie, ale za to jaka satysfakcja jak możez go przesunąć Smile

cześć Kasik
może nie jestem najlepszą osoba do porady, niech bardziej doświadczone Koktajlowiczki sie wypowiedzą, mogę za to napisać jak było u mnie

najpierw przez tydzień piłam wieczorem eliksir oczyszczający, wymyśliłam sobie że tak przygotuję lepiej organizm do odchudzania i pobierania z koktajli tego, co najlepsze... a potem weekendowe odchudzanie

mam zamiar odżywiać się strukturalnie, wypijać jeden koktajl dziennie - na razie, oczyścić się i za jakieś 2-3 tygodnie powtórzyć weekendowe...

Pozdrawiam

kasieńka

Witam wszystkich muszę się pochwalic,na diecie jestem 10 dni i schudłam 1 kg,bardzo się cieszę!

cyl

Hej! Odzyskałam internet więc piszę.
Po paru miesiącach stosowania się do zasad odżywiania strukturalnego mam takie oto spostrzeżenie. Dieta odchudzająca rewelacyjna i jeszcze moja fryzjerka chwali mnie, że mam zdrowsze włosy. Teraz już się nie odchudzam, ale zasady nadal stosuję, bo są logiczne i zdrowe i wiecie co, zupełnie bez wysiłku, nie starając się o to zgubiłam kolejne dwa kilogramy.
Nie mogę uwierzyć, że tak doskonale to działa, a oprócz kontroli wagi mam jeszcze poczucie, że się zdrowo odżywiam i robię dla siebie coś dobrego.

Skoro mnie się udało, uda się również wam. Trzymam kciuki.

marcynia

No to super!Mobilizujące jest czytanie o innych osobach,bardziej doświadczonych,którym juz się udało coś osiągnąć na strukturalnej.Powodzenia!

kasieńka

Brawo Cyl,gratuluję.Napisz co jadłaś,czy oprócz koktajli Twoje jedzenie było w 100% strukturalne? W jakim czasie taki spadek wagi?
Takie wypowiedzi podtrzymują na duchu!!!!!!!!!!

Bożka

Kasienko wszystkie mamy takie spostrzeżenia jak cyl, tylko oczywiście cierpliwości:)

Polla

Dziewczyny

mam takie pytanie - niestety nie mam jeszcze książek Dr. Bardadyna, a jestem bardzo ciekawa co tam jest napisane na temat ubytku wagi tzn. czy podawane są jakieś szacunkowe rezultaty i czas w jakich stosując sie solidnie do diety można je osiągnąć??

mam na myśli zarówno odchudzanie weekendowe jak i odchudzanie połączone ze strukturalnym żywieniem na codzień (np. jeden koktail na noc).

zakladam oczywiscie ze beda to realne informacje Laughing

Bożka

polu rozumiem intencje twojego pytania ale tak jak pisalysmy wyzej to zalezy od wielu czynników. Spójrz na nasze suwaczki, one trochę Ci podpowiedzą.

Polla

Oj Bożka, pewnie że patrzyłam na suwaczki - myślę że wiele z Was ma powody do dumy !!!!!

Mnie się marzy żebym mogła przesunać mój suwaczek np o 4 kg. Po weekendzie co prawda ubyło mi jakieś 1,4 kg ale myśle że 1-2 kg łatwo jest zrzucić, tylko gorzej jest dalej....... Przy większości "ostrych" diet na początku np pierwszy tydzień spadek wagi jest duży, ale potem bardzo szybko maleje. Ale może w diecie strukturalnej jest inaczej, i ta utrata wagi nadal się utrzymuje?? Bardzo jestem ciekawa.

W przeszlosci próbowalam roznych diet ale chudlam tylko na kopenhaskiej - chyba 2 razy udało mi się wytrwac i zrzucić ok 6 kg, jednoczenie ćwicząc i wyciskajac z siebie 7 me poty Crying or Very sad

No i co z tego skoro potem wszystko wróciło .....i to dlatego że ja generalnie za dużo jem, bo kocham papu Laughing

Sama podziwiam mój organizm, że pomimo wchłaniania ilości dziennej dawki kalorii chłopa na roli nie waże np o 10 kilo więcej. Chciaż myśle że to tez kwestia wieku, dopiero wkrczam w 30-tke ale pewnie przemiana materii niebawem zwolni. Przy obecnym trybie jedzenia nawet i 15 kilo więcej jest realne he he.....dlatego postanowiłam zmienić swoje nawyki.
Mam nadzieje ze dieta strukturalna w tym pomoże Razz

Bożka

Polu wlaściwie wiesz sama odpowiedziałaś sobie na większośc swoich pytań:) to wszystko co piszesz to racja, chudnie się najwięcej na początku kazdej diety, potem idzie to wolniej ale...wiesz..z drugiej strony czas tez robi na ansza korzyść, latwiej potem organizm wybacza nam male grzeszki bo wie ze i tak wracamy potem do koktajli. masz tez rację pisząc o metaboliźmie, oj spowalnia się spowalnia...z czasem więc te porcje jak " dla konia" kiedyś pewnie by się odłożyly:) oczywiście nie w biuście tylko w biodrach:)