Forum o Żywieniu Strukturalnym

sailchuach

Dla mnie to też sposób odżywiania, a nie dieta, o mięśniach wiemy, ale....

vanili

Tak,wiemy, ale ćwiczyć trzeba i ruszać się...bez względu na wagę.

Bożka

Czytam co piszecie, ale wiecie co, nie wiem ale Ja mam zawsze wrażenie ze my trochę luzujemy teraz. Po prostu schudlysmy jest nam z tym dobrze i żyjemy , my rzeczywiscie traktujemy to jako sposób na życie. Sukcesem jest ze nie tyjemy. natomiast wiem ze gdybym mocno zacisnęla pasa...schudnę znów. Pamiętam ten stan w Korbielowie.
Niskokalroczne jedzenie mocno przestrzegane i duzo ruchu.Byly natychmiast efekty. A w domu jak to w domu. Jest różnie.Ale waga stoi,.

vanili

Uważam, że na wczasach,myślisz o jednym i dlatego łatwiej schudnąć. Codzienność nie jest tak łatwa....

sailchuach

Piszesz niskokaloryczne - ale jak jesz mało kalorii (tak jak czytałam na wczasach 800, czy przy diecie Dąbrowskiej 450), to zgodnie z wszystkimi zasadami obniżasz przemianę materii. Przecież w diecie strukturalnej nie chodzi o to, żeby jeść mało kalorii (800 kcal to, przyznajmy nie jest ani zdrowe, ani zalecane na dłuższą metę) - pamiętam, jak na mnie krzyczałyście, że za mało jem.
Problem jest w tym, że robiłam już parę razy weekendową (bez żadnych grzeszków) i NIC nie straciłam - a po jednej miałam nawet więcej niż przed - i jak doktor może takie coś wytłumaczyć?

Joan

Kurcze Sail nie strasz... Chociaz ja narazie mam z czego tracic... Ale i tak wyobrażenia miałam wieksze... szczególnie jeżeli chodzi o tydzień powszedni, kiedy to przestałam jeść słodycze, słodzić, jeść po nocach, obżerać sie itd... nie jem strukturalnie, ale nie wszystko naraz... ech mal gucken! Trzymam dziewczyny za Was kciuki!

Bożka

Sail wiesz na wczasach były możliwości 800 kcal albo 1200 kcal plus duzo ruchu, nawet rzeklabym bardzo duzo ruchu, no i kazda z nas schudla, nie było ani jednej duszyczki ktora by nie schudła. DO tej pory ten spadek mi się trzyma a nwet jeszcze spadl niżej, więc nie wnikam dalej ani głębiej, po prostu robię dalej to samo....i jest OK:)

retro

Dziewczyny ja mysle, ze przy tej diecie latwo sie chudnie jak ma sie nadwage.Takie same sa osoby na wczasach. A jesli to jest koncowka 1-2 kilo to ona nie dziala. Przykladem Sali, Ainoh, vanili, ja i chyba i ty Bozka. Fakt nie tyjemy, ale ja caly czas trzymam diete wiec to wzgledny sukces.

vanili

Może coś robimy nie tak??? Wcześniej dawałam do koktajlu całe ziarna siemienia lnianego, teraz miksuję i tak się zastanawiam, czy to nie błąd, bo miksowane zawiera tłuszcz i dużo kalorii. Naprawdę jem raczej mało i produkty niskokaloryczne, zupełnie bez słodyczy i tłustych potraw...
Chyba, że wage utrzymuje mój biust, który nie chce się podporządkować tej diecie.??? I właściwie to on mi został do spalenia! pomocy! jak zrzucić z biustu? hi,hi...

just

dziwne... mi schodzi zawsze najpierw własnie z biustu ;p a wolałabym, żeby tam włąśnie najwięcej zostawało. bo i tak nie mam zbyt wiele do poszczycenia się w tych okolicach Wink

sailchuach

Mi też schodzi z biustu - choć wcale nie chciałabym - też nie mam się czym pochwalić. Biust niestety składa się z tkanki tłuszczowej i gruczołowej (ostatnio robiłam USG i wyszła mi przewaga tkanki gruczołowej - to znaczy, że może już mi nie spadnie) i większość na poczatku właśnie tam traci.
Z dietami jest niestety tak, że działają jedynie na początku - poprzez efekt zaskoczenia (np. przez odstawienie węgli).
Też się retro zastanawiam, co by było z nami, gdybyśmy zaczęły się "normalnie" odżywiać - tylko co to znaczy normalnie - dla mnie strukturalnie zznaczy normalnie. Dla siebie jedyną szansę widzę w ograniczeniu kalorii - jakoś nie mogę się przekonać do diet w stylu - jesz do syta. KUrcze, ja muszę głodować, żeby schudnąć.

vanili

Mam to samo. W ubiegłym roku postanowiłam się racjonalnie odżywiać, czyli wg niektórych zdrowo i co? nie musiałam długo czekać, zaraz była nadwaga.
Ja od razu bym przytyła.

retro

Sali iVanili mam to samo tylko glodowka by teraz pomogla ale ja tego nie chce.!!! A wrocic do normalnego odzywiania to rzeczywiscie obawa przytycia.

sailchuach

Ja też tego nie chcę - nie ze wzgledu na głód, ale zacznę mieć zaraz schizy - co zjem, jak skończę itd itd

retro

i jest niezdrowe