Forum o Żywieniu Strukturalnym

Noelka

Czas na roczne podsumowanie. Waga przez ten rok nie poszła może spektakularnie w dół, ale jednak, za to zdrowie zdecydowanie się poprawiło. Czuję się zdecydowanie lepiej, mam więcej energii. Wyrobiłam w sobie nawyki kupowania produktów strukturalnych, są one w zdecydowanej przewadze. Pewnie, ze zdarzają się odstępstwa i tej strukturki jest w jakimś dniu zdecydowanie mniej, ale to się po prostu zdarza, a nie jest normą. Rodzina też powoli dała się przestawić, nie muszę gotować oddzielnych rzeczy dla siebie i dla nich. Odkryli ze zdumieniem, ze można smacznie jeść strukturalnie, a nie śmietnikowo. Teraz dużo warzyw i owoców, a zdecydowanie mniej pieczywa. Na stałe zagościły kasze zamiast tradycyjnych ziemniaków.

Bożka

Brawo Noelko, to dobre i mądre podsumowanie roczne.

Milkaa

Noelko gratuluję Ci bo widzę ,że na dobre zmieniłaś swoją dietę !!!
ja też mogę się pochwalić, że tak jak Ty mam nowe zdrowe przyzwyczajenia i nawyki. Kupuję inne produkty, gotuję zdrowiej, rzuciłam palenie, mocne trunki zamieniłam na dobre czerwone winko. Moja waga wahała się między 61 a 63, a kiedyś trudno mi było zejść do 65kg.
Jednym słowem pod tym względem to był dobry rok. Oczywiście też mam wpadki, ale nie traktuję tego jak poważną porażkę bo pierwszy raz w życiu mówię, że nie jestem na diecie-to mój sposób na życie, czasem jem niezdrowo, a i tak nie tyję.

Jeszcze większych sukcesów życzę NAM wszystkim w tym roku :)
pozdrawiam

Bożka

Dzięki za życzenia Milko.

Milkaa

nie ma za co :)

Dorunia

Dzisiaj poniedziałek - dzień ważenia. Po dwóch tygodniach jest minus 3,6 kg. Nie jest to porażający wynik, ale daje mi średnio 1,8 kg na tydzień i to jest przy moim sadełku jak najbardziej OK. Tak się cieszę, że znowu moja mobilizacja jest na maxa.
Hurrrrra :)

greta

Dorunia i tak trzymać!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Very Happy

Ja na wekendowej mam - 2,3 kg. Dietkuję strukturalnie dalej.
Tez ciesze sie że naraeszcie chyba trafiłam na odpowiednia dietę.

Libra

Witam Was serdecznie, pragne sie do was dołaczyc. Nie jestem zbyt biegła w tych forach. Troszke poczytałam o diecie strukturalnej i poczyniła, juz pierwsze kroki w tym temacie. trzymajcie za mna kciuki bo w tym wieku juz nie jest tak łatwo pozbyc sie zbednych kg.

Bożka

Dorunia brawo brawo...Libra trzymamy mocno...kciuki..

Kairo

Hej dziewczyny, dawno mnie tutaj nie było ale postanowiłam wrócić do struktury i do koktajlów. Minęło pół roku odkąd zaprzestałam jeść strukturalnie i niestety moja waga wróciła do tej sprzed odchudzania.
Czas wziąć się za siebie!!!

Milkaa

Dziewczyny u mnie katastrofa- przez nie całe dwa tygodnie przytyłam 2kg. Jestem tym przerażona. Najpierw byłam chora i nie bardzo chciało mi się gotowac strukturalnie i tak się zaczęło z kanapkami, to mnie zgubiło.
Ale koniec z tym obżarstwem !!!!
Dziś zaczęłam od wody z sokiem z cytryny i koktajlem odchudzającym.Muszę schudnąć przynajmniej te 2kg.
Trzymajcie kciuki

Kubisia

Milkaa trzymam

Dorunia

4,4 kg mniej od 18 stycznia b.r. Dzień ważenia mam zawsze w poniedziałki, ale tak się cieszę, że przekroczyłam dzisiaj 90 kilosków, iż chwalę się już dzisiaj. Może w poniedziałek będzie znowu mniej :)
Nadzieja to cudowne uczucie.

Miriam

Brawo Doruniu - tak trzymaj!!!

Nezi

Dorunia, gratulacje :D

Ja jestem na diecie (a właściwie zmieniłam sposób odżywiania) strukturalnej od 1 stycznia 2010 i do tej pory mam 6,7 kg na minusie. I jestem strasznie z tego dumna.
Jeszcze 15 kg i osiagnę zamierzony cel :)
Daję sobie czas do końca roku :D