Forum o Żywieniu Strukturalnym

aneri

ja też krążę wokól obecnej wagi
Chociaż ostatnio to nawet było 1 kg wiecej, ale spadło po kilku dniach (chyba to było zatrzymanie wodyw organizmie ) bo jadłam tak jak dotychczas

Kasandra

Moja waga też już od dłuższego czasu stoi w miejscu jak zaklęta....

malaga

Okropne uczucie - starać się i nie widzieć efektów! Ale na pewno kiedyś przyjdą :) W razie czego, jeśli do końca tygodnia nie ruszy, to od poniedziałku startuję z weekendową :)

Joan

mam tak samo Malaga, chudne tylko na weekendówkach, odzywianie strukturalne podtrzymuje te spadki wagi...
A np ostatnie moje grzeszki spowodowały, że wróciłam do wagi sprzed ostatniej weekendówki i wyszło mi to na taką syzyfową pracę....
ech.....

Goya

dlatego ja po ostatniej mojej weekendowce wogole nie widzialam efektow i sie lekko zdenerwowalam dalam sobie spokoj na miesiac stosujac diete strukturalna i teraz mnie naszla ochota na weekendowa za tydzien....

Joan

Tak Goya, tylko ja mam jeszcze dużoooo do zrzucenia, jestem wręcz na początku góry sadełka, którego chcę się pozbyć...
A w Twoim przypadku może być to "syndrom ostatnich kg", które są najtrudniejsze do zrzucenia...
W następnym tygodniu chyba też bede stosowac weekendówkę, jestem zdesperowana! Na maksa!

Goya

Joan wytrwalosci :)

Joan

merci i nawzajem!

Kasandra

Joan,jak pięknie to nazwałaś..."syndrom ostatnich kilogramów"...i jak celnie...

kash

a tutaj juz nikt nie pisze?? chyba za duzo opcji.. hehe
ja wlasnie koncze weekendowa i energia mnie roznosi!!!!!!! tylko co tu robic o tej porze buahhaa

mowie wam kobitki ale sie napalilam na ta strukture!!! oby mi tak zostalo... najciezej to bedzie mi przestac podjadac wieczorem w pracy bo tam tyle pysznosci pod reka ze maskra... no ale palce skrzyzowane :D:D wiec oby bylo dobrze

Goya

ja tez bylam taka nakrecona przez pierwsze poltora miesiaca ale bylam zachwycona energia mnie rozrywala, teraz wszystko tak sie unormowalo, ale od poniedzialku weekendowke zaczynam bo czas ruszyc ta wage i przylaczcie sie kochane koktajlowiczki :)

reynevan

Goya to ja z Tobą od poniedziałku :) w niedziele mam komunię więc na pewno pożrę cos mniej strukturalnego ;/

Jovisse

Ech, a ja chciałam od środy :( No cóż... To może akurat wasze wyniki mnie zmotywują jeszcze bardziej:D

malaga

No ja chyba też w poniedziałek zacznę weekendową, bo Joan mnie zamurowała swoim wynikiem :) (jeszcze raz gratuluję!) To co, w niedzielę wieczorny koktajlik i siup?

amplexus

Goya to tak jak ja na samym początku to waga ładnie leciała koktajle sie czesto piło a teraz tak se powolutku. Przyznam sie mi przybyło 1,5 kilo ale nie ruszam narazie suwaczka bo powróciłam na dobrą drogę.