|
Forum o Żywieniu Strukturalnym
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
malaga
koktajlowe guru
Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 630
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 10:28, 01 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Kurczę, wszystkie to samo... Ja też nie mogę zmusić mojej wagi do spadania... W żaden znany mi sposób... Nie rozumiem, przecież jest piękna wiosna, bardzo mobilizująco dzałająca (co widać po aktywności nowych forumowiczek), myślałam, że wraz z piękną pogodą, zmniejszoną chęcią opychania się i wzmożoną aktywnością fizyczną coś się ruszy, a tu cisza. 80 było, jest i wygląda na to, że jeszcze przez jakiś czas będzie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
an^ia
koktajlowy beniaminek
Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią 12:22, 01 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
a co to za ziółka?jest o tym gdzieś na forum?:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasandra
koktajlowe guru
Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 12:31, 01 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Jest,jest.W dziale "Dzień jak co dzień" temat przeklejony "Ziołowa mieszanka dr Bardadyna..."
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jovisse
młodsza koktajlowiczka
Dołączył: 25 Kwi 2009
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 9:50, 02 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Hura! Dziś już 68,7 :) Powolutku, powolutku... Chyba mojemu organizmowi nie podoba się taka ilość kilogramów, skoro dziś dopiero 6 dzień odżywiania strukturalnego, a już prawie 2 kg mniej:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
reynevan
adeptka koktajlowa
Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 10:41, 02 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
zaczynam Cię nielubić
hi hi
u mnie o dziwo mimo wczoraj żarełka w dość znacznej ilości - 0,2kg mniej, hmmm i to przed hmmm czyszczeniem jelitek :) no to się chyba cosik rusza :)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jovisse
młodsza koktajlowiczka
Dołączył: 25 Kwi 2009
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:18, 02 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Oj, dziękuję
Ale spokojnie, mnie jeszcze czeka zastój, kiedy wy go powoli kończycie przeżywać :) Później wy będziecie coraz bliżej swoich upragnionych wag, a ja będę rozpaczać nad zastojem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Noelka
ekspert koktajlowy
Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 22:54, 03 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Buu, a u mnie dalej stoi. A miało być tak pięknie. Pozostaje nie załamywać rąk tylko przeczekać, aż mojemu organizmowi znudzi się trzymanie zapasów, oby to nastąpiło jak najszybciej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
malaga
koktajlowe guru
Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 630
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:17, 03 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Oj, Noelka, nawet nic mi nie mów! Nie dość, że od jakiegoś czasu ni mogę zejść niżej, to dziś pokazało mi prawie kg więcej! Fakt, że nie katowałam się za bardzo podczas grillowania majowego (trzy dni pod rząd), ale nie obżerałam się i w zasadzie wszystko jadłam strukturalne... nie rozumiem. Od jutra ostro się za dietę biorę!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Noelka
ekspert koktajlowy
Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 6:53, 04 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Ja tez się starałam przez weekend, żadnego obżarstwa, wprawdzie było nie koniecznie strukturalne, ale bez wielkich wyskoków (porcja lodów i JEDEN kawałek ciasta, i wcale nie był gigantycznych rozmiarów). No fakt, tam, gdzie byłam zieleniny było mało.
|
|
Powrót do góry |
|
|
aneri
młodsza koktajlowiczka
Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: bydgoszcz
|
Wysłany: Pon 7:41, 04 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
u mnie też nieciekawie - tez po majówce 1 kg więcej, niby też nie jadłam zbyt dużo (prawie tak jak zwykle) a tu taka "niespodzianka" dzisiaj na wadze Mam nadzieję, że to przejściowe kłopoty - czego wszystkim nam zyczę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan
arcymistrz koktajli
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 1000
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kunice k/Legnicy
|
Wysłany: Pon 7:49, 04 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Cześć dziewczyny, ja też zmartwiona jestem... ładnie schudłam na weekendówce, a tu prawie wróciłam do poprzedniej wagi....
Kurcze, weekendówki raczej nie zacznę, bo mam za dużo awokado i pomarańczy, muszę to zjeść....
Może ta moja waga jest też uzależniona od @.... ech.... te wieczne potyczki!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
malaga
koktajlowe guru
Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 630
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 8:36, 04 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Waga na pewno jest uzależniona od @! Pytanie tylko jak dużo wody się nabiera w tym czasie.
Ja się wczoraj pilnowałam (same koktajle, troszkę warzywek plus strukturalna pizza na obiad) i dziś już 0,3 mniej :) Na razie nie ruszam suwaczka, ale humor się nieco poprawił :)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasandra
koktajlowe guru
Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 10:10, 04 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
No to mam szczęście,moja waga pokazuje tyle samo co przed majówką.Co prawda wolałabym żeby pokazywała mniej ale dobre i to, zwłaszcza w porównaniu z tym co Wy piszecie.Faktem jest że nie grillowałam,jedynym grzechem były 2 piwa wypite w sobotę.Za to wczoraj zjadłam największy (objętościowo) obiad z całej majówki.Złożyły się na niego: 2 kotlety sojowe,makaron razowy z pesto (bez tuńczyka),warzywa gotowane na parze (marchewka,kalafior i brokuł) i ogórek kiszony i to wszystko obficie posypane natką pietruszki.Porcja była duża ale pocieszam się że w miarę strukturalna.Najważniejsze że waga nie podskoczyła...
|
|
Powrót do góry |
|
|
malaga
koktajlowe guru
Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 630
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:06, 04 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Hehe... Faktycznie, Kasandra, poszalałaś... Ale kim ja jestem, żeby ci wypominać! Moje grzechy daleko przerosły twoje dwa piwa ;)
A dziś znowu się pilnuję - rano koktajl+kromka razowa z jajem i warzywami, potem znowu koktajl, nieduży obiadek, no i wieczorem znowu koktajl (pod warunkiem, że nie pęknę i nie zjem jakiejś nieplanowanej porcji gorzkiej czekolady czy innych fig)... I jutro zobaczymy :) Na pewno nie będzie gorzej :)
Ostatnio zmieniony przez malaga dnia Pon 17:07, 04 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jovisse
młodsza koktajlowiczka
Dołączył: 25 Kwi 2009
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:59, 04 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
No własnie się tak zastanawiam, czy @ wpływa tak bardzo na wagę... U mnie spadło 1,8 kg akurat podczas, a teraz po skończeniu waga stanęła. :D
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum Forum o Żywieniu Strukturalnym Strona Główna
-> *Waga w dół* Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 77, 78, 79 ... 102, 103, 104 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 77, 78, 79 ... 102, 103, 104 Następny
|
Strona 78 z 104 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|