Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kasandra
koktajlowe guru
Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 10:50, 20 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Nooo,ja też nie przepadam.Bywa tak,że wyznaczam sobie termin rozpoczęcia a jak przychodzi co do czego to eee,jeszcze nie teraz.W końcu po kilku takich niby podejściach wkurzam się sama na siebie i....rozpoczynam nieszczęsną weekendówkę.Za to jak się potem zobaczy efekty na wadze czy w obwodach to satysfakcja i radość ogromna.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
malaga
koktajlowe guru
Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 630
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 12:20, 20 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Ja też nie przepadam za weekendówką, za to uwielbiam jej efekty ;)
|
|
Powrót do góry |
|
|
aneri
młodsza koktajlowiczka
Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: bydgoszcz
|
Wysłany: Pon 13:35, 20 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
najbardziej nie lubię koktajlu pomidorowego ale zgadzam się, że fajnie jest potem wejśc na wagę.
Jednak weekendówki są dla mnie męczące, ostatnio jak robiłam to w drugi dzien myslałam tylko o jedzeniu ( co zjem w poniedziałek oczywiście struktralnie) a poza tym tak miałam wyczulony węch- ze czułam co sąsiadka ma na obiad
Dlatego rzadko robię weekedówki - wole 2 koktajle dziennie i jedzonko strukturalne, moze chudnę wolniej ale się nie męczę.
Tylko chcę zrzuić te 2 ostanie kg, więc może jeszcze jedną weekendówkę dam radę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan
arcymistrz koktajli
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 1000
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kunice k/Legnicy
|
Wysłany: Pon 13:48, 20 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
oj ja też sie okrutnie męcze na weekendówce...
przy jakiś wolniejszych dniach od pracy, więcej ćwicze lub piję więcej koktajli...
ale jazda jest jak zaczynam mieć robotę... wtedy ssie mnie przy kompie że hoho!!!!!
Dla mnie najważniejsze, że się waga trzyma...
|
|
Powrót do góry |
|
|
malaga
koktajlowe guru
Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 630
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:33, 20 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
No niestety weekendówka łatwa nie jest. Jednak zależy mi bardzo na schudnięciu jeszcze w tym roku (tej wiosny ;)), a do zrzucenia mam jeszcze duuużo, więc dla mnie nie ma innej opcji, jak w miarę regularne przeprowadzanie weekendówek. Aneri, jak będę przy ostatnich dwóch kilogramach to też będę wolała powoli i bez wysiłku ;) Do tego czasu jednak muszę jeszcze 13kg zrzucić..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan
arcymistrz koktajli
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 1000
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kunice k/Legnicy
|
Wysłany: Wto 8:15, 28 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Jak tam dziewczyny nasz kilogramowe potyczki...
mi ubywa w cm... waga lekko stoi...
Dlatego znowu zdecyduje sie na weekendową!
Ale nie przestaję też ćwiczyć!!!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
SylwiaO
koktajlowa specjalistka
Dołączył: 02 Maj 2008
Posty: 303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 8:28, 28 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Brawo Joan dzielna koktailowiczko !
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan
arcymistrz koktajli
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 1000
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kunice k/Legnicy
|
Wysłany: Wto 8:33, 28 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
ach mercy za docenienie mojego poświęcenia....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jovisse
młodsza koktajlowiczka
Dołączył: 25 Kwi 2009
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 8:36, 28 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Hmm... Nie wiem czy to mi się śniło, czy to jakieś omamy... Wczoraj pierwszy dzień strukturki (śniadanko normalne, obiad strukturka i na kolacyjkę koktajl) i... 0,5 kg mniej! Nie wiem, to jakieś czary, waga mi się popsuła czy po prostu ten sposób odżywiania jest tak niesamowity?!
|
|
Powrót do góry |
|
|
SylwiaO
koktajlowa specjalistka
Dołączył: 02 Maj 2008
Posty: 303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 9:16, 28 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Tak droga maturzystko - ten sposób odżywiania jest tak niesamowity !
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasandra
koktajlowe guru
Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 12:13, 28 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Co oczywiście nie znaczy że tak cały czas będziesz chudła 0,5kg dziennie...ale na pewno osiągniesz upragnioną wagę!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jovisse
młodsza koktajlowiczka
Dołączył: 25 Kwi 2009
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 13:54, 28 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
To oczywiste, że nie będę chudła tak cały czas... Ale taki początek jest baaardzo motywujący :) Dzięki niemu przetrwam czasy zastoju:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
reynevan
adeptka koktajlowa
Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:09, 28 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
trzymam kciuki :)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan
arcymistrz koktajli
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 1000
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kunice k/Legnicy
|
Wysłany: Wto 21:59, 28 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Ja też trzymam kciuki!
Mnie najbardziej motywują ciuchy, w które zaczynam wchodzić.... bajka.... ale musisz byc Jovisse wytrwała....
a jak nauka idzie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
aneri
młodsza koktajlowiczka
Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: bydgoszcz
|
Wysłany: Śro 8:23, 29 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Ja tez trzymam kciuki !
Zgadzam sie z Joan, że najbardziej motywuja ciuchy oraz opinie innych
Ostatnio spotkałam się z koleżanką której nie widziałam kilka m-cy ( czyli ostatnio widizałysmy sie przed dietą) i ona powiedziała, że wygladam super ale chyba schudłam bardzo duzo- a ja tylko 5 kg ale za to 5 cm w obwodzie bioder i talii, a to chyba bardziej jest widoczne niz kilogramy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|