Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aneri
młodsza koktajlowiczka
Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: bydgoszcz
|
Wysłany: Pon 9:29, 06 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
U mnie tak jak u Sylwii - codziennie 0,2 dag mniej, przynajmniej tak jest w ostatnim tygodniu.
A przedtem tez było troche w góre, trochę w dół - ale ogólnie kręci się wokól 54 kg.
A chciałoby się jeszcze 2 kg mniej :)
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
SylwiaO
koktajlowa specjalistka
Dołączył: 02 Maj 2008
Posty: 303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 9:31, 06 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Cierpliwości Aneri - w takim spokojnym tempie za 10 dni bedziemy u celu!!!
Tylko te swięta mamy po drodze...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan
arcymistrz koktajli
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 1000
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kunice k/Legnicy
|
Wysłany: Pon 11:12, 06 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
no u mnie też lekko w dól, nawet sie z rana zmierzyłam, ale wyniki zostawiłam w domu i nie jestem w stanie porównać z tymi w tabelce w pracy... a bubuuuu....
Dzisiaj z rana zaczęłam znowu brzuszki i może w tym tygodniu zaczne również nordic walking!
|
|
Powrót do góry |
|
|
malaga
koktajlowe guru
Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 630
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 12:47, 06 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Ech, po braku łącza powracam, ale bez żadnych informacji. Nie miałam czasu zwarzyć się gdzieś w jakimś wiarygodnym miejscu, a moja waga dała czadu i wczoraj pokazywała 65kg... złośliwa bestia, tak jakby wiedziała, że tyle akurat chcę ;) Ale po drodze do pracy mój luby kupił świerzą baterię, więc jutro powinnam już coś wiedzieć... wiedzieć ile waże naprawdę, albo, że waga idzie do reklamacji ;)
Za to obwody lecą w dół. Tym razem znowu 1cm w talii i 1cm w biuście :)
|
|
Powrót do góry |
|
|
SylwiaO
koktajlowa specjalistka
Dołączył: 02 Maj 2008
Posty: 303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 13:14, 06 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
O kurczę Malaga - z tym spadaniem w biuście to nie najlepiej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
aneri
młodsza koktajlowiczka
Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: bydgoszcz
|
Wysłany: Pon 14:49, 06 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
też bym nie chciała żeby w biuście mi spadało :( chociaz na razie odpukać nie jest z tym u mnie najgorzej
w obwodzie bioder za to prosze bardzo
Ostatnio zmieniony przez aneri dnia Pon 14:50, 06 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
malaga
koktajlowe guru
Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 630
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:38, 06 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Hehe :) Ja tam na razie jeszcze nie narzekam, bo to co mi w biuście schodzi, to raczej ten tłuszczyk zgromadzony po bokach pod łopatkami (nie wiem jak to inaczej opisać), a z miseczek zeszło mi minimalnie (po prostu spowrotem pasują mi wszystkie moje biustonosze :)) Więc jak dla mnie - bomba.
Niestety najbardziej opornie "schodzi" mi ten tłuszczyk z bioder i z tyłka z tego co widzę i trochę mnie to drażni. Chociaż w połączeniu z mocno wysmukloną ostatnio talią nie wygląda to tak źle jak wcześniej ;) Ale widzę w lustrze, że jeszcze mnóstwo pracy przede mną...
Na szczęście przyszła wiosna i trochę bardziej się chce! :)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan
arcymistrz koktajli
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 1000
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kunice k/Legnicy
|
Wysłany: Pon 20:39, 06 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
no niestety kochane, najpierw schodzi z biustu.... to jest jedyna, która przy mojej obecnej wadze mi się na prawde podoba....
|
|
Powrót do góry |
|
|
malaga
koktajlowe guru
Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 630
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 9:19, 07 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Ja tam lubię mój biust zarówno teraz jak i wtedy gdy jestem chudsza. Właściwie jak jestem chudsza, to nawet mi się bardziej podoba i jest "wygodniejszy" ;) Więc ja nie będę narzekać :)
|
|
Powrót do góry |
|
|
malaga
koktajlowe guru
Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 630
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 9:23, 07 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
A! Co do wagi - tak ją strasznie zachwalałam, a okazuje się, że przedwcześnie. Kosztowała wprawdzie niedużo, ale nie mogę znaleźć paragonu, więc niestety muszę kupić nową :(
Umówiłam się już z lubym, że tym razem zainwestujemy odrobinę więcej niż 30zł ;) i kupimy coś lepszego (takiego z mierzeniem tłuszczu i komputerem pokładowym :))
A teraz nie wiem ile waże :(
|
|
Powrót do góry |
|
|
Noelka
ekspert koktajlowy
Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 11:30, 07 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Ale centyrmetr ci został? Wagą się tak bardzo nie przejmuj, własnie dotarła do mnie stara prawda kilogram pierza i żelaza waży tyle samo, a jaka różnica w objętości! Tak ma się mniej więcej objętość naszego sadełka do mięśni, które to sadełko zastępują, jak grzecznie ćwiczymy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
malaga
koktajlowe guru
Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 630
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 11:35, 07 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Nie no, spoko, pomierzyłam się dziś rano znowu i mam wrażenie, że cały czas leci w dół, ale mierzenie jest tylko jednym z wyznaczników. Do niego dochodzi ważenie i wkładanie co jakiś czas spodni, w które od dawna już się nie zapinam ;) A teraz symetria została zachwiana - brakuje mi jednej danej ;)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan
arcymistrz koktajli
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 1000
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kunice k/Legnicy
|
Wysłany: Wto 20:09, 07 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Bossshhhheeeee Noleka, piekny przykład, kilogram pierza a żelaza...
I tej wersji bede się trzymać!
|
|
Powrót do góry |
|
|
malaga
koktajlowe guru
Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 630
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 11:51, 08 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Jak mówiła, tak zrobiła - waga kupiona. Potrafi zmierzyć zawartość wody w organizmie, masę mięśniową i tłuszcz. No i waży ;D Kosztowała nas ta przyjemność 100zł bez grosika. Zobaczymy czy się opłaci. Dziś mam drugi dzień weekendowej, więc od razu jutro sprawdzę ile schudłam :) lub nie ;)
No i do moich tabelek dochodzą kolejne dane - tłuszcz, woda i mięśnie :) To się nazywa świadome odchudzanie! :)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan
arcymistrz koktajli
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 1000
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kunice k/Legnicy
|
Wysłany: Śro 14:27, 08 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
No no Malaga, tabelki bedziesz miała niedługo jak na arkusz A3, żeby te wszystkie dane zmieścić...
A waga jakiej firmy?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|