Forum o Żywieniu Strukturalnym

Joan

pewnie byłby w kropeczki.... no i nóżki zostawałyby miedzy ząbkami... Grey_Light_Colorz_PDT_45

Jovisse

Och tak, pewnie byłby przepyszny... zwłaszcza te nóżki między ząbkami - rozkosz dla podniebienia. Cool

Na samą myśl aż się człowiekowi jeść chce...

(ale super są te emotki, że też ich wcześniej nie widziałam Razz

)

reynevan

hmmmm coraz lepiej.... ja pędzę robić dla całej rodzinki koktajl z truskawkami na własnoręcznie wykonanym mleku ryżowym Very Happy

- całkiem niezłe, jakoś bardziej mi podchodzi niż sojowe 2 man down

z biedronek dziś zrezygnuję Grey_Light_Colorz_PDT_25

Emulor

robie pizze z mąki zytniej pelnoziarnistej, wyszlo ciasto- taka szarawa kupa;) teraz rośnie, ciekwe czy wyjdzie.

Joan

No i jak pizza Emulor? Mi zawsze wychodziła!

A my sonie dzisiaj wycieczke w góry zrobilismy, na mały spacerek po Karpaczu (taki mały kurort w górach ze Śnieżką) i byłam skazana na jedzenie w knajpach.... aż mnie żołądek rozbolał, coś strasznego, co oni tam podają...

Kasandra

Nooo ja też dzisiaj nagrzeszyłam...

Też zrobiliśmy sobie wycieczkę ze znajomymi. Zwiedzaliśmy skansen, potem odwiedziliśmy karczmę. Była kawka i ciasteczka i piwko (jedno)

Trochę kalorii się uzbierało...Dobrze że chociaż pozostałe posiłki strukturalne

A na kolację był koktajl zielony z morszczynem oczywiście 2 man down

Może morszczyn da radę spalić te dodatkowe kalorie... Wink

Darinka

Hej hej!
Wlazłam tutaj i mocno zdziwiłam się tematyką Waszych pogaduch...Kleszcze i inne robale..Wow, do głowy by mi nie przyszło, że gadacie o takich sprawach! Robali tez nienawidzę, mocno, mam nawet arachnofobię - jak zobacze gdzies blisko pajaka, ale tego grubego, to zupełnie mnie paraliżuje, potrafię nawet płakać. Za to pająków cienkonóżków, z długimi nogami, w ogóle sie nie boję, kiedyś nawet brałam takie za nogi!
Sluchajcie, mam pytanie: jak się robi samemu mleko ryżowe? Skąd macie przepis? Jest gdzieś na forum, czy z zupełnie innego źródła? Zaciekawiło mnie to, może bym spróbowała...

Kasandra

Darinko, przepis na mleko ryżowe znajdziesz w forumowej książce kucharskiej w dziale "Napoje".

malaga

Darinka, w kwestii pająków mam dokładnie tak jak ty :) Nie jest to przyjemne, no ale co zrobić... Na terapię nie mam aktualnie ochoty :)

Noelka

No proszę, nie było mnie dwa tygodnie, a tu tyle do przeczytania. Kasandra, Ty masz jeden dzień grzeszków za sobą, a ja całe dwa tygodnie. Oj nagrzeszyło się i efekty tego widać.
A za chleb chyba też się wezmę, tak mi narobiłyście smaka.
Z robalami ja na szczęście nie mam problemów i całe szczęście, bo przy moich dzieciach, które z dziką radością łapały wszystko i pokazywały to chyba bym padła. Robiły babciom taki numer, ze brały w paluszki dżdżownicę i biegły wołając "babciu, zobacz, jaka śliczna", a babcia blada na twarzy "tak, tak, tylko odłóż to zwierzątko".

Emulor

:( pizza niestety zakalec;) po bokach fajnie sie upiekła, te ciasta drożdzowe to prwadziwa zakała kulinarna...ale chyba wiem dlaczego, do pizzy dawałam szpinak w smietanie i zamiast go na wierzch jak w przepisie to ja bezposrednio na ciasto..ale mąż zabrał jej połowę dziś do pracy...chyba jednak nie jest tak żle..ai ciekawe w tej pizzy jest toże spód był jakby chlebowy, użyłam maki razowej żytniej..a wy jaką mąkę stosujecie? chyba na forum była kiedys o tym rozmowa, ale gdzie to znaleźć?

Widzisz Joan jaka ze mnie kucharka, nawet gorsza od ciebie, hihiihihi...
Pamietam, kiedys jak byłam w Karpaczu to wolałam jeść konserwy:) to były dawne czasy i byłam wtedy chuda wiec milo wspominam te 5 dni w Karpaczu, hehe.
Pamietam wiele fajnych miejsc...oprócz Snieżki na która weszłam bez wjezdżania na dużą Kopę, szłam Czarnym grzbietem, szlakiem pielgrzyma...w pamięci swiątynia Wang...wodosapd Dziki z niedalekim miejscem zaburzeń grawitacji ziemskiej...i ta fajna zjeżdzalnia albo miasteczko w stylu dzikiego zachodu...

Noelka bierz się za dietę i tyle;)

A co powiedzie dziewczyny na szczury ktore sie jada lub białe laboratoryjne myszki:)?

Kasandra

Emulor, z tego co wiem (z lektury a nie z własnego doświadczenia) to mąka razowa żytnia jest ciężka i dlatego wypieki z tej mąki najlepiej udają się na zakwasie lub, jeśli drożdżowe, to na zaczynie. Na przyszłość proponuję dawać mąkę razową pszenną lub część razowej pszennej i część białej. Ja tylko raz robiłam tę pizzę.Napewno dawałam mąkę razową pszenną, niestety nie pamiętam już czy mieszałam ją z białą ale chyba tak.

Joan

Emulor, ja używałam zwykłej razowej mąki... troche ciasto wyrabiałam i postawiłam do wyrośnięcia, myślę, że to kwestia szczęścia...

Karpacz od mojej miejscowości jest oddalony 70 km, ale uwierz mi jeżdże tam od małolata i ani razu nie byłam na Śnieżce!!!! Grey_Light_Colorz_PDT_02

Nigdy ze mnie piechur nie był! Poruszać to ja sie mogłam na dyskotece! A teraz biegam za Juniorem po stoiskach pamiątkami...
Ale do western City by się czlowiek przejechał...

A jakiś przepisik na szczurka w sosiku lub białe myszki????

Kasandra

Joan, co to znaczy "zwykła razowa mąka"??? Pszenna czy żytnia? Bo każda z nich ma inne właściwości.

Joan

Jezuuuuuuuuuuuu Kasandra zażyłas mnie....., myślałam, że razowa to razowa.... nieeeee, no normalnie moja wiedza kulinarna codziennie mnie zadziwia! sprawdzę, co pisze na opakowaniu... ale myślałam, że skoro jest pszenna to nie razowa... ale razowa to pełnoziarnista tak????
Wszystko mi sie już pokićkało....