Forum o Żywieniu Strukturalnym

malaga

A ja to najbardziej chciałabym mieć mieszkanie w mieście i dom na wsi Razz

Ale realnie patrząc to jest nie do wykonania.. przynajmniej na razie :)

Joan

Malaga, zawsze można wygrać w totka!

Kasandra

Oj dobrze by było wygrać w totka!!!Tylko żeby to nie była na przykład "trójka"....

Joan

No naturalnie myśląłam o głównej nagrodzie!

reynevan

oooo ja tez, ja też :)))

Joan

Hej, miałam taki zajazd na weekend, że nawet nie zajrzałam na forum... zaraz nadrabiam zaległości...
a może coś juz ktoś wygrał????

Noelka

Chyba nikt nie wygrał, ja na pewno nie, ale za to Kasandra zrobiła się wiosenna.

Kasandra

Cześć dziewczyny!
Ja,niestety, też nie wygrałam. Crying or Very sad

A szkoda,tak bardzo by się przydało Exclamation

To prawda,zrobiłam się wiosenna.No ale przecież wiosna nam się pięknie rozbuchała,co mam okazję obserwować ganiając z kijkami po lesie i słuchając odgłosów leśnego życia np.ptaków.Doszłam do wniosku że trzeba jakoś tę wiosnę odzwierciedlić na forum.Szkoda tylko że mój wiosenny kwiatuszek gdzieś przepadł Surprised

Joan

wiosna, wiosną, a mnie telepie, bo mi jedne wyniki z tarczycy (przeciwciała anty TPO) wyszły z nadwyżką...
a tak właśnie sie zastanawiałam ostatnio, czy ten zły nastrój, senność i luki w pamięci to brak magnezu i przesilenie wiosenne czy ki diabeł...
Idę zaraz do lekarza, a później zadzwonie do mojego endokrynologa....
ech wiosna...

reynevan

Joan trzymam kciuki

a co do totka... hmmm chyba muszę najpierw jaki los kupić ;)

Kasandra

A ja lekarzy unikam jak ognia.Idę tylko wtedy kiedy naprawdę muszę.Też mam,a właściwie to chyba niby mam,problem z tarczycą.Jest trochę powiększona i jest w niej sporo guzków.Gdy jeszcze pracowałam (pracowałam w Warszawie i miałam łatwy dostęp do lekarzy specjalistów)systematycznie chodziłam do endokrynologa i również systematycznie robiłam badania.Pomimo tych guzków poziom hormonów zawsze był w normie,czyli tarczyca pracowała normalnie.Jeden endokrynolog skierował mnie na operację bo guzki mogą zrakowacieć.Nie poszłam na operację.
Drugi przez rok czasu kazał mi zażywać Lethrox.Ponoć od tego guzki miały zniknąć.Zażywałam,efekt był taki że tarczyca,dostając syntetyczny hormon,rozleniwiła się i sama produkowała za mało hormonów.Po odstawieniu Lethroxu stopniowo jej praca wróciła do normy.A guzki jak były tak są.Teraz sobie odpuściłam i żyję,normalnie funkcjonuję i nic się nie dzieje.Może na wszelki wypadek za jakiś czas zbadam poziom hormonów,ot tak,dla spokoju sumienia...

Kasandra

A ja będąc na zakupach miałam zajść do kolektury i wykupić totka.Najpierw zrobiłam zakupy i z baaardzo ciężkimi siatami nie chciało mi się już iść do kolektury. I pomyśleć,że z tak prozaicznego powodu kolejne "miliardy" mnie ominęły...hehehe...

aneri

Joan - też mam podwyższone przeciwciała ATPO oraz TSH toszkę powyzej normy, mój endo powiedział, że na razie trzeba obserować bo to moze byc poczatek choroby Hasimoto ale zadnych leków nie zapisał.

Joan

no tak, sami na wasne życzenie pozbawiamy się luksusu...
aaa dzwoniłam wczoraj do mojego endokrynologa, co by wyniki z nim skonsultować, to mnie opieprzył, że wydzwaniam na jego prywatną komórke(!!!!!!!!!! wcześniej już na nią dzwoniłam!!!!!!!) i że jak tak dalej będziemy sobie ją przekazywać (my pacjenci, niższy podgatunek), to będzie zmuszony ją zmienić!
uuuuuuu ale się wystraszyłam!
W dupach się poprzewracało widzę... nie ważne że za wizyte płącę 100 zł i jestem jego pacjentka od 2005 r.... hm....
Uważałam go za ok faceta i lekarza, ale widze, że kasa zmienia każdego!
Tylko teraz mam dylemat... nie wiem, czy zmienić lekarza... z tego byłam zadowolona.... A jak zajdę w ciąże muszę być pod stałą kontrolą, a nie jak sie Panu zechce mnie zobaczyć....
I gdzie tu na takiego naskarżyć, powiedzcie mi????
Płace ZUS z umowy o pracę, płacę skłądke zdrowotną z mojej działalności gospodarczej, chodzę sie leczyć prywatnie, a i tak mają mnie w dupie...

Ukochany kraj.... umiłowany kraj......

Shocked

Joan

Anneri, ja jestem już po dwóch jodach radioaktywnych i biore Letrox!
Wsie hormony mam ok, tylko tutaj mój "nadworny lekarz" zlecił mi badanie anty TPO, czego mój endo mi nie kazał...
Ale mnie też ten tutejszy lekarz uspokoił, że w moim przypadku nie muszę zmieniać dawki leku....
a z tym pajacem endo chciałam tylko skonsultować....