Forum o Żywieniu Strukturalnym

SylwiaO

A ja mam nowy problem. Schudłam i mam rozciągniętą skórę na brzuchu. Niestety po 40 trzeba się z tym liczyc przy schudnięciu :(

Izula

Sylwia, to fajnie, że jestesmy w podobnym wieku, bo ja też PO 40-tce.
A na brzuszek to cierpliwosć i systematyczność- ehhh, jak to pięknie brzmi!
Ale rób sobie peeling z kawy, no i... jakieś ćwiczonka jednak muszą być. Samo nie zrobi się nic.
A a na basen chodzę, bo córcia ma szkółkę pływania. A na rowerze jeżdżę, bo się zawzięłam i po prostu MUSZĘ WYGLĄDAĆ SUPERZAŚCIE, taki jest mój cel.

Ale wiesz, to dietowanie to jest takie, trochę na pół gwizdka, bo ja strasznie lubię słodyczki oraz jedzonko całkiem niestrukturalne. Jednak uważam, że wszystko jest ze mną ok. a w dietowaniu chcę widzieć przyjemność a nie katorgę.
A jeszcze sie pochwalę, że od jutra będę chodzić na warsztaty tańca orientalnego i przez cały tydzień będę miała ćwiczonka taneczne.

iwonesku

kurcze!!! ja też !! 2 lata po...a na tren problem polecam basen Very Happy

iryska

Sylwia i Izula ja też jestem po 40-ce, Izula mieszkamy gdzieś blisko :D :D
Ja koktajluje od 5-m-cy, schudłam 10 kg, ostatni m-c waga stoi. Na brzuszek nie narzekam, ale ćwiczę, jeżdże na rowerze stacjonarnym i terenowym, czasem ćwiczę przy kasetach DVD.
Wczoraj mój mąż zauważył, że oglądają się za mną faceci :D hahaha :D :D
Pooglądałam dzisiaj sobie starsze zdjęcia i muszę przyznać, że naprawdę widać zauważalną różnicę w wyglądzie cery :D :D :D

iwonesku

ciesze się z tylu "40" i pozwolę się zaprosić do tego grona Smile

Pozdrawiam bardzo

Izula

hoho!!! Jak miło tyle pięknych i świadomych kobietek w jednym miejscu.

Iryska- co do cery to ja też zauważyłam poprawę, a koktajluję się dopiero od maja.

Nie odbyły się zajęcia z tańca orientalnego, bo za mało chętnych, ale mi smutno ;(.
A z drugiej strony może to i dobrze, bo nie muszę do Gliwic dojeżdżać.
Już zapisałam się do innej szkoły, ale tam zajęcia rozpoczynają się od następnego tygodnia, ale Katowice-Kostuchna są zdecydowanie bliżej. Zatem nie ma tego zlego...

kit

a mi tu brakuje tematu w którym byłyby przykłady co kto jadł w ramach obiadu strukturalnego :) przeczytać całe pogaduchy albo mój dzień żeby znaleźć coś nowego to dla mnie kilka dni :)

SylwiaO

A w tych tematach przykładowych dań - nie ma nic ciekawego ??

Izula

Kit, ja mogę ci napisać co jadłam w Żegiestowie na wczasach strukturalnych i chętnie jadłabym tak nadal, ale jakoś silnej woli brakuje do kontynuacji.
śniadanie- koktajl- np. zielony
przekąska-jabłko
obiad-
zupka warzywna
duszona wtróbka drobiowa z cebulką+pomidory
przekąska 8 orzechów nerkowca, 8 laskowych
kolacja- koktajl- anasowy
To masz już jeden dzionek

W drugim dniu możesz na śniadanko zjesc pól awokado z serkiem wiejskim-pychota
a na obiad rybę w warzywach poddusić.
wieczorkiem znowu koktajl, wiśniowy tym razem.

Zupki modyfikujesz smakowo dodawaniem poszczególnych warzyw w wiekszej ilosci. Np jednego dnia- do wloszczyzny dodajesz kalafior,
następnego kalarepkę ...itd

SylwiaO

Na zupki kupuję gotowe mieszanki mrożone Horteksu + swieże warzywko.
Na drugie dania duszę w pomidorach lub bez tłuszczu smażę kurczaka, wątróbkę, rybę.

kit

Izula

A przekąski dostawałyście do ręki i miałyście zjeść kiedy wam się zachciało czy miałyście określoną h ? :)

Izula

Przy posiłku i mozna było sobie zabrać i zjesć w kryzysowej sytuacji

iryska

Izula do jakiej szkoły zapisałaś się w Kostuchnie? też taniec, jaki? z jakiego jesteś miasta?

iryska

Izula, dzięki za priva, Pozdrawiam :D

Izula

A a dzisiaj grillować będę i grzeszyć do woli