Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bożka
arcymistrz koktajli

Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 1028
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:09, 24 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Witaj karolinko:), witajcie pozostałe dziewczyny < a może i chłopcy:)>
Tak karolinko możesz ograniczyć jadłospis do 800 kcal oczywiście dobrze skomponowanych z potraw strukturalnych, pieczywo Wasa mozesz jeść a jakże.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Wto 13:55, 25 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
witajcie :) wpisałam sie już w przywitalni :)
NIe wiem dokładnie jeszcze jak w to wszystko sie wdrożyc, ale mam nadzieje ze jakos dam rade..
Mierze 165 cm a waga az 77 kg!! neistety ekeft jojo i problemy zdrowotne z PCOS :( ale juz mam mikser, przepisy czytalam tez na kafeterii i mam nadzieje ze uda mi sie jakos to wdrozyc.
Zaczynam od weekendowej....
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bożka
arcymistrz koktajli

Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 1028
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:43, 25 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Witaj Madziu serdecznie...Dasz radę,wszystkie dałysmy radę więc TY też...a nadwaga nie jest az tak wielka :)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
gadzina
koktajlowy beniaminek

Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:38, 25 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
hey
Ja tez sie juz przywitalam w powitaniach :)
Mam 30lat, 159cm i waze 58-59kg. Muszę schudnac z 10-12kg bo juz sie nie mieszcze w ubrania .Szafa pelna w nic sie nie mieszcze i chodze jak lump badz dresiarz:/
Jak juz napisalam w powitaniach nie jest to moj pierwszy kontakt z koktajlami :) rok temu cichaczem, acz pilnie, sledzilam losy forum na kafeterii :D w czerwcu zas schudlam bez wysiłku stosujac koktajle ale glupia to zmarnowalam.
Obecnie stosuję koktajl oczyszczjacy i odchudzający, dorzucilam do tego herbatki z skrzypu i auqa femine bo mam ewidentnie problem z gromadzeniem wody :/ mam nadzieje ze po koktajlach ciało mi sie oczyscie i nie bedzie mi tak puchlo.
Morszczynu nie stosuje - mam przerosnieta tarczyce,bralam leki i wole nie experymentowac z jodem-koktajl z avocado u mnie zadzialal mimo braku tego elementu.
Chciałabym zwrócic Wasz uwage na jedna rzecz - 2 razy kupilam otreby firmy Kupiec( tej co sie reklamuje na oficjalnym portalu d.strukturalnej) i trafilam na mole spozywcze w srodku...tak samo mialam z innymi produktami tej firmy. Pod tym kątem konkurencja wypadla o niebo lepiej. Nie wiem, może mialam po prostu pecha ale postarajcie sie zworcic uwage czy w opakowaniach platkow czy ptrebow nie ma pajęczyn bo wowczas czeka Was wyrzucanie wszystkiego z szafek:/chyba ze chcecie miec dodatkowe miesko;)
pozdr
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Śro 12:31, 26 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
a tak ogólnie to bardzo ciezko jest na tej dietce?? :) wyglada szczerze mówiac na smakowita :)
Zakupiłam wczoraj w sklepie zielarskim już sok z brzozy Oskoli,morszczyn oraz zarodki pszenne :) w piatek czas na reszte zakupów i zaczynam od weekendowej...
Mam nadzieje ze to mi pomoże....
Czy dużo cwiczycie na dietce?? jejku gdzies przeczytałam że dziewczyny nie chcą ćwiczyć bo niby potem są bardzo głodne?? faktycznie tak jest??
A sa gdzieś na forum jakieś przykładowe jadłospisy?? na program 1200 kcal?? duzo jest w ksiazke naszego Dr ?? czy to samo na necie znajde??
|
|
Powrót do góry |
|
 |
gadzina
koktajlowy beniaminek

Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 13:39, 26 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
madziunickk napisał: | a tak ogólnie to bardzo ciezko jest na tej dietce?? :) wyglada szczerze mówiac na smakowita :)
Zakupiłam wczoraj w sklepie zielarskim już sok z brzozy Oskoli,morszczyn oraz zarodki pszenne :) w piatek czas na reszte zakupów i zaczynam od weekendowej...
Mam nadzieje ze to mi pomoże....
Czy dużo cwiczycie na dietce?? jejku gdzies przeczytałam że dziewczyny nie chcą ćwiczyć bo niby potem są bardzo głodne?? faktycznie tak jest??
A sa gdzieś na forum jakieś przykładowe jadłospisy?? na program 1200 kcal?? duzo jest w ksiazke naszego Dr ?? czy to samo na necie znajde?? |
Wydaje mi sie ze głód fizyczny jest chyba najmniejszym problemem jesli chodzi o odchudzanie :) wszystko zaczyna sie i konczy w glowie - w kazdym razie u mnie, nie pamietam abym na jakiejkolwiek diecie byla glodna po prostu cos mi sie przestawialo we łbie i sie opychalam slodyczami....Cwicze jestem na silowni 3-4 razy, sprobuje tez cos w domu.
Widzialam jadlospis przy opisach wyjazdów do korbielowa-osobiscie wole robic wlasne posilki takie ktore mi na pewno smakuja jest wieksza szansa ze wytrwam.
w ksiazce kody mlodosci jest duzo wiecej- moim zdaniem ksiazka koncentruje sie na odmlodzeniu ciala ( nawet koktajle sa inne- maja wiecej kalorii i w ogole) a w internecie raczej jest nacisk na odchudzanie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
czarnulka
koktajlowy beniaminek

Dołączył: 26 Mar 2008
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:21, 26 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Cześć!
Gadzinka powiedz mi proszę, coś więcej na temat tego aqua femine? Wiesz, czuję przez skórę, że ja też mam problemy z wodą, którą zatrzymuje mój organizm
No bo jestem na diecie (ale normalnej tradycyjnej pod okiem dietetyka) już od prawie dwóch miesięcy, a schudłam zaledwie 6 kg... I właśnie przez skórę czuję, że to woda zatrzymana w organizmie (na dodatek jem jeszcze dużo soli) ;-( Tak więc szukam czegoś dobrego i w miarę nieszkodliwego na pozbycie się jej
Z góry dzięki za info :D
Pozdrawiam serdecznie wszystkie strukturalistki ;)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
gadzina
koktajlowy beniaminek

Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 13:15, 27 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
czarnulka napisał: | Cześć!
Gadzinka powiedz mi proszę, coś więcej na temat tego aqua femine? Wiesz, czuję przez skórę, że ja też mam problemy z wodą, którą zatrzymuje mój organizm
No bo jestem na diecie (ale normalnej tradycyjnej pod okiem dietetyka) już od prawie dwóch miesięcy, a schudłam zaledwie 6 kg... I właśnie przez skórę czuję, że to woda zatrzymana w organizmie (na dodatek jem jeszcze dużo soli) ;-( Tak więc szukam czegoś dobrego i w miarę nieszkodliwego na pozbycie się jej
Z góry dzięki za info :D
Pozdrawiam serdecznie wszystkie strukturalistki ;) |
A.F to ziolowe tabletki ktore pomagaja przy zatrzymawaniu wody - bierze sie je 1-2 razy dziennie, 2-3 tyg najlepiej w 2 polowie cyklu . Mnie bardzo pomogly- budzilam s ie z podpuchnietymi oczami i opuchnieta twarza...nie puchnie sie tak bardzo przed okresem. Wiesz jesli sie pije sporo plynów i spozywa sporo potasu to gospodarka wodna z czasem sie normalizuje ale tendencje pozostaja- "ten typ tak ma" jak powiedzial mi lekarz..
Mooze shcudlas tylko 6kg bo Ci sie miesnie wyrobily?miesnie waza duzo wiecej niz tłuszcz - patrz raczej na obwody niz na wagę:)
pozdr
|
|
Powrót do góry |
|
 |
czarnulka
koktajlowy beniaminek

Dołączył: 26 Mar 2008
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 8:41, 28 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Dzięki za szybką odpowiedź
A co do chudnięcia, to właśnie chodzi o to, że ledwo co drgnie, a obwody też prawie te same. Ale za to wiem, że mam tendencje do gromadzenia wody. Tak więc dzięki za info
Pozdrawiam!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aoii
koktajlowy beniaminek

Dołączył: 28 Mar 2008
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Głogów
|
Wysłany: Pią 19:30, 28 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Witam
I ja zdążyłam się już przywitać w "powitaniach" ale może jeszcze raz króciutko mam 28 lat i 162 cm wzrostu zawsze byłam raczej grubsza niż chudsza, za jakiś czas wychodzę za mąż chciałabym być piękną i szczupłą panną młodą dlatego podjęłam decyzję o tym by w końcu coś ze sobą zrobić. Ostatnio mam mało ruchu ale to nie problem by coś sobie zorganizować. Bardzo przytyłam po odstawieniu pigułek antykoncepcyjnych ( 7 kg w ciągu 1,5 roku ) i od tego czasu nie mogę sobie poradzić z moimi kilogramami.
Ponieważ na razie nie mogę kupić sobie żadnej z polecanych tu książek to będę zadręczać pytaniami szanowne koktajlowiczki i koktajlowiczów :D
Pytanko 1. Jak żywienie strukturalne wpływa na ciążę. Staramy się z narzeczonym o dziecko i nie chce narobić kłopotów
Jak coś to jeszcze napiszę. Wielkie dzięki za wsparcie od samego czytania forum mam taki power że szok :D
Pozdrawiam !
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bożka
arcymistrz koktajli

Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 1028
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:49, 28 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Witaj ponownie Aoli! Przeczytaj odpowiedź doktora dla pani ktora urodzila dziecko i karmi. To podobny przypadek do Twojego.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
siaba
koktajlowy beniaminek

Dołączył: 07 Mar 2008
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:30, 29 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Witajcie! Czytam Wasze posty od trzech tygodni. Kupiłam książkę kody młodości i od dzisiaj zaczynam odchudzanie weekendowe wg planu znalezionego na forum, bo niestety drugiej książki jeszcze nie mam. Ja mam do stracenia 40 kg. To bardzo dużo, ale w czerwcu idę na wesele i chcę schudnąć chociaż 20 kg. W postach piszecie, iż przy większej nadwadze chudnie się szybciej. Zamierzam też odżywiać się strukturalnie. Nie wiem co z morszczynem bo mam niedoczynność tarczycy i biorę leki. W tej chwili mam uregulowany poziom hormonu tarczycy, czy picie morszczynu nie spowoduje rozregulowania? Tak samo mam problem z cukrzycą II typu. Tu jest dużo owoców i boję się, że cukier będzie mi skakał. Może któraś z Was ma podopne problemy? Proszę o wsparcie i rady, czy ta dieta wogóle się dla mnie nadaje? Ze względu na cukrzycę nie mogę się głodzić, a żywienie strukturalne wydaje mi się, że jest tylko zmianą sposobu odżywiania bez głodowania. Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez siaba dnia Sob 12:39, 29 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zachara
koktajlowy beniaminek

Dołączył: 17 Mar 2008
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Sob 13:40, 29 Mar 2008 Temat postu: słodycze mną rządzą :/ |
|
|
Od wtorku tak na serio stosuje sie do zaleceń diety strukturalnej i nawet do czwartku bez słodyczy wszystko szło świetnie tylko to co w diecie a tam gorzka czekoladka :-) Ale w piątek słuchajcie nie wytrzymałam zaczęło się od jednego ciastka!! a skończyło się wolę nie mówić na ilu ciasteczkach to chyba u mnie słodyczowy nałóg tak jak inni palą lub lubią wypić tak ja mam problem ze słodyczami ratunku macie jakieś rady? bo boje się że słodycze zniweczą moje działania strukturalne!! a dobrze mi szło a przez słodycze normalnie sie załamuje i mam doła. Dla kogoś słodycze mogą nie istnieć ja niestety mam z tym problem jak jedno spróbuje to nie mogę się opanować.
Mam 1100 - 1200 kcal przewidziane :/ na dzień .
|
|
Powrót do góry |
|
 |
siaba
koktajlowy beniaminek

Dołączył: 07 Mar 2008
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 9:46, 01 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Witajcie! Jestem po pierwszej diecie weekendowej. Po pierwsze nie głodowałam, no może wieczorem trochę mnie ssało z głodu, ale zapijałam wodą. Po drugie dziś miałam poziom cukru na czczo 104. To jest wynik jakiego nie miałam od roku !!!! Po trzecie schudłam 3 kg. W związku z powyższym od dzisiaj jadam strukturalnie a za tydzień znowu weekendowa. Jestem optymistką. Zostało mi tylko 37 do stracenia. Wizualnie to tak jakbym zdjęła z siebie 12 kostek smalcu po 250 dag. To dużo, tym bardziej, że niektóre z Was mają tylko tyle do zrzucenia. Trzymajcie dziewczyny za mnie kciuki.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Wto 12:19, 01 Kwi 2008 Temat postu: Re: słodycze mną rządzą :/ |
|
|
Zachara napisał: | Od wtorku tak na serio stosuje sie do zaleceń diety strukturalnej i nawet do czwartku bez słodyczy wszystko szło świetnie tylko to co w diecie a tam gorzka czekoladka :-) Ale w piątek słuchajcie nie wytrzymałam zaczęło się od jednego ciastka!! a skończyło się wolę nie mówić na ilu ciasteczkach to chyba u mnie słodyczowy nałóg tak jak inni palą lub lubią wypić tak ja mam problem ze słodyczami ratunku macie jakieś rady? bo boje się że słodycze zniweczą moje działania strukturalne!! a dobrze mi szło a przez słodycze normalnie sie załamuje i mam doła. Dla kogoś słodycze mogą nie istnieć ja niestety mam z tym problem jak jedno spróbuje to nie mogę się opanować.
Mam 1100 - 1200 kcal przewidziane :/ na dzień . |
Oj z tymi słodyczami też tak mam a raczej można powiedzieć że miałam ale jak stosuje se do regół to nawet mnie nie ciągnie wczoraj jak synuś jadł ciasteczko miałam na nie ochotę ale dałam radę. Jestem z siebie dumna
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|