Forum o Żywieniu Strukturalnym

agniotek

Wczoraj mialam straszny kryzys, to tak dokladnie w 8 dzien wypadlo. Waga ani drgnela, caly dzien przelezalam w lozku, wieczorem pojechalam na zakupy, no i kupilam wafle ryzowe oblane czekolada. Ponoc dietetyczne - 6 sztuk 500 kcal. Zjadlam jednego. Pozniej poklocilam sie z chlopakiem i zjadlam cala reszte. Jejku, dlaczego czlowiek jest taki slaby?

sailchuach

No ale można chyba kupić taki skrzyp w torebkach do zaparzania, rozciąć, wysypać i zmielić Very Happy

Bożka

Agniotek dlatego jest słaby zeby potem sie podnosic i pokazać swoją silę:)

agniotek

Dokladnie tak Bozka. Dzisiaj sie podnioslam z wyrka i pojechalam na silownie, waga pokazala 600 dag mniej HURA! Pozdrowienia dla wszystkich

marcynia

Podpisuję się pod tym co napisała Bożka!Po wszystkich porażkach jesteśmy dużo silniejsi,a najważniejsze jest to żebyśmy zrozumieli co jest dla nas dobre,a będzie łatwiej przetwać w swoich postanowieniach.Pozdrawiam wszystkich!!!

Bożka

O jak miło :) Jak JA lubię takich optymistycznych forumowiczów :)Brawo Marcynia brawo Agniotek !

Bożka · Wysłany: Czw 0:11, 13 Mar 2008 Temat postu:

No tak dziewczyny jak Ja już wyjechalam to wy cisza:)....żadnych sukcesów spektakularnych ani pogaduszek? Już mi sie tu chwalic która ile schudła???

marcynia · Wysłany: Czw 8:54, 13 Mar 2008 Temat postu:

Witaj Bożka!Nie pochwalę się spektakularnymi osiagnięciami w chudnieciu.Jednak mogę pochwalić się tym,że piję regularnie koktajle,jem strukyuralnie choć czasem mam małe wpadki.Nie są one jednak bardzo grożne.Wiosna,lato tuż...tuż,więc trzeba się postarać żeby nic nie uwierało w pasie...

Bożka · Wysłany: Pią 0:41, 14 Mar 2008 Temat postu:

Marcynia i to jest świetna informacja :)

agniotek · Wysłany: Sob 1:24, 15 Mar 2008 Temat postu:

No a ja sie moge pochwalic. Wlasnie mija miesiac mojej diety strukturalnej - schudlam 4 kg. Moze nie az tak duzo, ale zawsze cos - dla mnie wielki sukces. Wlasnie siedze na lotnisku- Przylatuje na dwa tygodnie do Polski mojej ukochanej no i trzymajcie kciuki zebym sie nie dala tym pysznym polskim drozdzoweczkom.

marcynia · Wysłany: Sob 22:59, 15 Mar 2008 Temat postu:

Agniotek SUPER!!!Miłego pobytu w domu i obyś nie miała za dużo pokus!Nie daj się!!!Powodzenia!

marcynia · Wysłany: Sob 23:08, 15 Mar 2008 Temat postu:

Coś przed chwilą zobaczyłam...Hurrra!Jestem młodszą koktajlowiczką!!!Teraz to już muszę jeszcze bardziej postarać się.Jeden kolorowy koktajl zobowiązuje!!!Ale fajnie!Teraz już nie mogę się wycofać,tylko dalej...do przodu!!!!!

karolinka · Wysłany: Śro 11:26, 19 Mar 2008 Temat postu:

Bożka piszę do Ciebie bo wiem, że jesteś tu duchem i ciałem :D a jestem poczatkująca i trochę jeszcze przyciemnawa w tych kwestiach:) powiedz mi czy mogę ograniczyć jedzenie tak do 800 kcal dziennie? czy mogę jeść pieczywo wasa? wczoraj jak przymierzałam spadnie i zobaczyłam swoje odbicie to.... lepiej nie mówić :(

Zachara · Wysłany: Sob 19:57, 22 Mar 2008 Temat postu: Hejka koktajlowiczki

Dzisiaj mój debiut już nie czekając aż przyjdzie zamówiony zestaw książek i program 1200 kcal zrobiłam sobie sama koktail :-) wg przepisu oczywiście jutro ciąg dalszy a najgorzej będzie jak jutro rodzinka będzie na mnie patrzeć przy stole jak nie będę jadła słodkości ha ha :-))

Zachara

Witajcie :-) eh za dużo przygotowywań a za szybko lecą te Święta Sad

jutro już do pracy :/ i koniec laby a jak Wam minęły Święta?