Forum o Żywieniu Strukturalnym

Bożka

Dziewczyny zapraszam do dyskusji na forum te nowe i te dawne...piszcie o wszystkim co was trapi co cieszy i na czym wam zalezy... W grupie siła:) damy radę....:)

donata

Jutro mam Tłusty Czwartek.
W związku z tym mam pytanie: czy jecie pączki?
Pozdrawiam :)

sailchuach

Nie jem, bo nie lubię pączków. Nawet jak nie jestem na diecie, to nie jem. Zresztą są smażone na smalcu.
Za to rogale marcińskie - uwielbiam

Joan

Bosheeee!!!! Ja uwielbiam pączki! A jestem własnie na diecie weekendowej i chyba będe strasznie cierpieć!!!!

just

ja tez nie lubiłam pączków, właściwie nadal nie lubie, za wyjątkiem takich małych bez żadnego nadzienia albo takich z różanym. bo takie z marmoladą i tym podobne to dla mnie fuuuuj.

za to faworki są moją słabością, coś genialnego po prostu!

Joan

Ojejjej Just! Faworki tez sa spox!

Bożka

Dziewczyny tłusty czwartek ma swoje prawa, więc " jecie" ale z umiarem :) duzym umiarem:)

just

ha. faworków nie było, pączek jeden obgryziony dookoła nadzienie zostawione. Wink

mamamikolaja

dziewczynki moje koktajlowe:)) powiedzcie mi czy to możliwe?????dziś rano moja połóweczka popatrzyła na mnie i mówi "...wreszcie zaczynasz wyglądać normalnie...";)))))))) więc ja w śmiech i pytam "a o co Ci kochanie konkretnie chodziło?" podobno słuchajcie cera moja wygląda o 100% lepiej!!!!(zaznaczam że jestem dosć zmęczona,nie przespałam jednej całej nocy od 16 miesięcy-tj odkąd urodziłam Mikołajka)zdaniem mojego męża oczywiście i zastanawiam się teraz czy to możliwe żeby w takim czasie widoczne były jakiekolwiek efekty?????przypominam że piję koktajl oczyszczający:))

just

to na pewno dzięki kotajlowi. jak dla mnie stuprocentowo temu zawdzięczasz szybciutką poprawe! nie wiem tylko ile już go pijesz, ale z pewnością nawet już dwa, trzy dni robią różnicę.

Joan

oj to chyba jutro polece po avokado!!!!

mamamikolaja

eeech dziewczyny...
ciężkie dni przede mną:((trzymajcie kciuki żebym nie okazała się typowym zajadaczem problemów(tak jak do tej pory)jutro jadę z moim maluszkiem na badania-włącznie z badaniem na grupę krwi+Rh,co niestety wiąże się z pobraniem krwi z żyły:((((a 11.02 mamy w instytucie zabieg na przepuklinę:( nie wiem jak ja to przeżyję...

Bożka

Mamomikolaja przezyjesz przezyjesz...wiesz My matko Polki potrafimy przeżyć wiele:) ale trzymam kciuki zeby wszystko sie udalo.

mamamikolaja

dzięki za dobre słowo:) jedyny pozytyw w tym wszystkim jest taki,że w swoim żywieniowym postanowieniu mimo wszystko trzymam się mocno i koktajluję na całego;)wiecie co...?mam takie wrażenie,że samo przygotowanie koktajlu niesamowicie mnie odpręża...mam tych parę minut w kuchni tylko dla siebie,mój mały codzienny rytuał i jeszcze ta świadomość że robię dla siebie coś naprawdę dobrego,zdrowego,właściwego...:)

reynevan

no właśnie :) dbajmy o siebie Dziewczyny, będziemy piekne, szczupłe, wiecznie młode Razz

no i oczywiście niesamowicie skromne Embarassed

mamomikołaja trzymam kciuki