Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
just
młodsza koktajlowiczka
Dołączył: 23 Sie 2007
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:23, 02 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
ja mrożone wiśnie kupiłam w supermarkecie real. na mrożonkach
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Bożka
arcymistrz koktajli
Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 1028
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 0:06, 03 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Witaj Michelle ! Odpowiedzialam na Twoje pytanie na priv.
|
|
Powrót do góry |
|
|
cyl
koktajlowy beniaminek
Dołączył: 29 Paź 2007
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:05, 21 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Mam pytanie odnośnie drożdży piwnych. Pisałam już, że nigdy ich nie dodawałam, bo nie przypuszczałam, że można je kupić. Właśnie wracam z mojego sklepu, ale z drożdżami w tabletkach (LEWITAN Z, Tabletki z drożdży piwnych, skład: drożdże gatunku Saccharomyces cerevislae, dwutlenek krzemu <substancja wiążąca> i stearynian magnezu <substancja przeciwzbrylająca>). Pani mówi, że takie normalne są bardzo rzadko. Nawet nie wiem, czy dobrze zrobiłam kupując je, bo nie wiem, co z nimi zrobić. Dodać do koktajlu tabletkę, żeby się rozdrobniła, połknąć, dać sobie z nimi spokój? Nie chcę łykać tabletek, przecież nie po to wykorzystuję dary natury, żeby coś tam zażywać.
Proszę o radę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bożka
arcymistrz koktajli
Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 1028
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:50, 22 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Cyl wiesz, Ja nie potrafię CI odpowiedzieć, to musialby być ktoś kto się zna na skladzie chemicznym, nie kupowalam tez nigdy drożdzy piwnych...jakoś tak została mi z dziecinstwa niechęc do drożdży
|
|
Powrót do góry |
|
|
sailchuach
koktajlowe guru
Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 554
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 11:53, 02 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
W końcu zrobiłam 2 nowe koktajle (jeden zrobiła moja mama prawdę mówiąc) - taki z czekoladą (pychota) i ten "marchewkowy" - też dobry. Nie wierzyłam, że jest koktajl z czekoladą, ale rzeczywiście w "Kodach" jest taki - na poprawę pamięci. Zacznę go chyba robić sobie regularnie, ale nie mogę dostać ostatnio czekolady 99% (chyba Lindt taką ma), widziałam "tylko" 85%...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bożka
arcymistrz koktajli
Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 1028
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 0:01, 03 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Czekoladowy jest pyszny często go robię ale daję czekolade 70 % , o 90 to w ogole nie słyszałam, ponoć ta 85 już jest cięzka do zaakceptowania.
|
|
Powrót do góry |
|
|
sailchuach
koktajlowe guru
Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 554
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 0:45, 03 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Ja do fanów czekolady nie należę, ale lubię od czasu do czasu zjeść sobie samo kakao (to chyba tak, jakbym zjadła taką 99% czekoladę). Lindt na pewno ma i 85 i 99%, tylko akurat ta 99% się skończyła.
|
|
Powrót do góry |
|
|
just
młodsza koktajlowiczka
Dołączył: 23 Sie 2007
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:43, 03 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
taka 99% jest gorzka na maxa
ale fajne uczucie jak się tak rozpuszcza na języku
a ja próbuje wyłapać w niej tę dorobinke słodyczy
no i kiedyś lubiłam dodawać do niej bitej śmietany, ale o tym ciiii
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 5:13, 05 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Dziewczyny, proszę o pomoc. Jak już pisałam w powitaniach, jestem studentką na wymianie w Portugalii i generuje to pewnie niedogodności w stosowaniu diety strukturalnej. Mianowicie:
1. nie używam blendera ani miksera bo go nie posiadam, koktajl zielony drobniutko kroję, zaś pomarańczowy wieczorny jem po prostu jako oddzielne składniki ale bardzo dokładnie gryzę sezam
2. nie mam morszczynu
3. pestki słonecznika zastępuję pestkami dyni w takiej samej ilości
4. sok pomarańczowy mam z kartonu, bez cukru i konserwantów ale z koncentratu
Czy którekolwiek z tych odstępstw ma absolutny i niezaprzeczalny wpływ na skuteczność diety? Ja mam wrażenie, że raczej dieta nie jest mimo wszystko bezsensowna. Ale może czymś nie wiem a Wy wiecie?
Z góry dzięki za wszelaką pomoc
Pozdrawiam ciepło! :)
|
|
Powrót do góry |
|
|
just
młodsza koktajlowiczka
Dołączył: 23 Sie 2007
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 14:22, 05 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
na pewno żywisz się najlepiej jak potrafisz. to, że warunki nie pozwalają Ci osiągnąć pełni ideału diety, nie znaczy, że Twoje jedzenie jest jakieś nie w pełni wartościowe czy coś. myślę, że i tak czerpiesz ogromną korzyść z tego, że pijesz sok (nie cole)
jesz składniki strukturalne (nie fast foody)
3maj sie :*
|
|
Powrót do góry |
|
|
sailchuach
koktajlowe guru
Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 554
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 1:15, 19 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Ostatnio jestem wielką fanką koktajlu marchewkowego, tylko jedna rzecz mnie martwi - zawsze mowiono, że marchewkę powinno spożywać się z choćby niewielką ilością tłuszczu, bo chyba beta karoten (provitamina A), żeby być przyswojona, musi być spożyta z tłuszczem. Ja spożywam po koktajlu parę orzechów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bożka
arcymistrz koktajli
Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 1028
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 23:54, 22 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Trzpisowa wiesz zawsze staramy sie robić jak najmniej odstępstw od ideału ale jak nie mozna to trudno. Spróbuj moze jednak coś CI się uda zdobyć np. mały niedrogi blender w Portugalii powinien byc do kupienia. Wyciskarka do pomarancz taka ręczna kosztuje grosze, pewnie się bardziej zmęczysz przy wyciskaniu tego soku ale to zdrowsze na pewno niż kupienie soku w kartonie. Oczywiście jak nie ebdziesz mieć mozliwości to zawsze to lepsze rozwiązanie niz kanapka fast foodowa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
sailchuach
koktajlowe guru
Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 554
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 0:11, 23 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
W koncu kupiłam czekoladę 99% - jest pyszna i wg mnie w ogóle nie jest gorzka. Gorzka to jest cykoria na przykład, a ta czekolada ma taki aksamitny smak kakao...
|
|
Powrót do góry |
|
|
just
młodsza koktajlowiczka
Dołączył: 23 Sie 2007
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:43, 23 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
a ja jestem w szoku po wypiciu koktajlu oczyszczającego z toksyn. on.... jest smaczny! no teraz to już nie będę miała oporów przed dalszym koktajlowaniem :)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bożka
arcymistrz koktajli
Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 1028
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:13, 23 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
sailchuach a to dzięki za informacje sprobuję w takim razie tej 90 tki. Ktoś strasznie wybrzydzał ze nie dobra i w ogole..i tak jakoś to do mnie przylgnęlo... Just dopero teraz próbujesz oczyszczajacego?????
|
|
Powrót do góry |
|
|
|