Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Joan
arcymistrz koktajli
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 1000
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kunice k/Legnicy
|
Wysłany: Czw 8:07, 14 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Kurcze, teraz bananay sa drogie... szkoda, zeby nie wyszło takie ciasto....
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jovisse
młodsza koktajlowiczka
Dołączył: 25 Kwi 2009
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 9:01, 14 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
A ja ostatnio dorwałam banany za 3 zł/kg :) Ale kupiłam tylko 3, i teraz już nie ma i rozpaczam, bo ostatnio banany to moja miłość :)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan
arcymistrz koktajli
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 1000
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kunice k/Legnicy
|
Wysłany: Czw 9:50, 14 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
no za 3 zł to okazja na maksa!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emulor
koktajlowa specjalistka
Dołączył: 18 Kwi 2009
Posty: 359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Czw 10:02, 14 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Jeden banan to ok 200 kcal, dziewczyny otrzeźwiejcie...chcesz sie poślizgnąc na bananach kojocie;)???......
Wiecie co dziewczyny, mój mąż poleciłby koktajl swojego pomysłu dla was...oto on: mleko sojowe 200ml, plaster mrożonego ananasa swieżego (bardzo ważne zeby tak było z tym ananasem, ma być nierozmrożony!!!), pół lub lepiej 1/4 banana, trzy suszone śliwki, zarodki pszenne (łyżka). Smkauje troszke jak rozpuszczone lody, polecam...myślę ze to moze być hit na lato bo super chłodzi:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasandra
koktajlowe guru
Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 11:29, 14 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Ten koktajl faktycznie może być dobry!!!Muszę koniecznie wypróbować.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan
arcymistrz koktajli
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 1000
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kunice k/Legnicy
|
Wysłany: Czw 11:33, 14 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Emulor, nazwij ten koktajl jeszcze jakoś.. może orzeźwiający.... otrzeźwiający.....
|
|
Powrót do góry |
|
|
malaga
koktajlowe guru
Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 630
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 11:37, 14 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Goya, to ciacho bananowe inne nie będzie, w końcu głownym składnikiem są banany, więc sam ich miąższ robi wrażenie zakalca... Mi osobiście bardzo smakowało (piszę w czasie przeszłym, bo zniknęło w 1,5 dnia :))
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasandra
koktajlowe guru
Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 11:42, 14 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Malaga,to u Ciebie i tak na długo wystarczyło.U mnie większość zniknęła wczoraj wieczorem,na dzisiejszy ranek zostały marne resztki które też natychmiast zniknęły...
|
|
Powrót do góry |
|
|
malaga
koktajlowe guru
Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 630
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 11:47, 14 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Hehe... Na szczęście nie było w nim ani grama zbędnego cukru i tylko odrobina tłuszczu :) Więc wyrzuty też malutkie, nie? ;)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emulor
koktajlowa specjalistka
Dołączył: 18 Kwi 2009
Posty: 359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Sob 16:26, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
heh, żeby był otrzeźwiający to musiaby mieć w składzie Alka-...no coś tam, zapomniałam nazwy, od kaca;)
|
|
Powrót do góry |
|
|
JoeM
koktajlowy beniaminek
Dołączył: 05 Kwi 2009
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 12:46, 13 Lip 2009 Temat postu: Zaczynamy |
|
|
Hejka! Jest tu ktoś jeszcze???
|
|
Powrót do góry |
|
|
ananuleczka
koktajlowy beniaminek
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:38, 22 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
zaczynam.... powiem zaczełam tydzień temu było dobrze a wczoraj wielka ochota na wszystko tylko nie na koktajle i jedzenie strukturalne, no dobra była pyszna chałka z masłem i nutella i jak tu nieprzerwać ;)
ale bede twarda wkońcu jest ok 10kg do zrzucenia, tylko jak to zrobić ...
wiem odżywianie strukturalne staram sie, ćwiczenia staram sie i co 1kg mniej i stoi waga. wiem to wina tej chałki ;)
pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez ananuleczka dnia Śro 20:40, 22 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
sarenka
koktajlowy beniaminek
Dołączył: 18 Cze 2009
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 12:56, 23 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Trzymaj się anuleczka Najgorzej to zacząć jeść to czego nie wolno. Musisz stosować przegryzki strukturalne albo rób koktajle owocowe. No i pamiętaj że gorzka czekolada jest strukturalna ale nie więcej jak 2 kawałki. Ja zazwyczaj raz w tygodniu pozwalam sobie na małe co nie co. Wtedy się nie rzucam na łakocie.
Ostatnio zmieniony przez sarenka dnia Czw 12:58, 23 Lip 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
paola
koktajlowy beniaminek
Dołączył: 19 Lip 2009
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nottingham
|
Wysłany: Czw 20:14, 23 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Ja tez zaczelam, mija trzeci dzien, koktajle sa rewelacyjne, moglabym zywic sie tylko nimi gdyby mozna bylo, nie odczuwam zapotrzebowania na slodycze, a to w moim przypadku dziwne, bo lasuch ze mnie pierwsza liga. Czuje sie swietnie, brak uczucia wzdecia, czuje sie lzejsza, choc to moze tylko autosugestia bo na wadze nic sie nie zmienilo i czuje sie pelna energii, ktorej od dluzszego czasu mi brakowalo. Od dwoch dni rano cwicze brzuszki wczoraj 100 dzis 150 w planie mam dobic do 300-400, male zakwasy, lae lubie jak troche boli bo to znaczy ze dobrze cwiczylam, jeszcze musze spowrotem wejsc na orbitrek bo kurz tylko na nim sie zbiera, a moje lenistwo nie zna granic.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Milkaa
adeptka koktajlowa
Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Puławy
|
Wysłany: Czw 23:13, 23 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
witajcie
Anuleczka każdemu zdarzają się wpadki, trzeba tylko szybko się opamiętać bo po paru dniach tak to wciąga, że możesz stwierdzić że jest Ci tak dobrze z tymi wszystkimi przysmakami, że po co się męczyć wyrzeczeniami. Ja tak mam,a potem płaczę i skruszona wracam do struktury.
Dasz radę:)
Paola strasznie Ci zazdroszczą tego optymizmu i chęci do robienia jak najwięcej dobrego dla siebie.Miałam tak przed rokiem jak zaczęłam ostrą walkę z kg i byłam dość konsekwentna. Dziś moja waga mnie zadowala-oczywiście zawsze może być lepiej, może będzie;) no i straciłam zapał.
Mam świadomość,że dieta strukturalna pomaga mi utrzymać wagę, wiem, że dobrze wpływa na zdrowie, ale brak mi zapału...no i trochę mnie to smuci
dziewczyny życzę super efektów
|
|
Powrót do góry |
|
|
|