|
Forum o Żywieniu Strukturalnym
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bata
koktajlowe guru
Dołączył: 19 Sty 2012
Posty: 677
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: śląskie
|
Wysłany: Śro 13:53, 09 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Madziku ciągle powtarzam, że doskonale rozumiem jak się czujesz, końcówka ciąży może być bardzo stresująca, nasz wnusio też niezbyt się spieszył z przyjściem na świat więc wiem co czujesz.....podziwiam Cię jednak za cierpliwość i "ruchliwość" mimo złego samopoczucia no i menu przygotowane na czas pobytu w szpitalu.... fiu, fiu szacunek
jak już wspominałam brak apetytu powoduje, że jem strukturalnie, małe porcje, niektóre posiłki wręcz omijam..... cos mi się wydaje że mój organizm już się przyzwyczaił do strukturalnego jedzenia i stąd te małe spadki na wadze, chociaż tak jak pisałam luzy w ciuchach czuję dziś na obiad był mały pulpecik z mięsa drobiowego, jeden ziemniaczek i fasolka szparagowa...... potem będą jakieś owoce i spokój aż do kolacji......
pogoda nas nie rozpieszcza, od rana znów pada deszcz a ja czuję się fatalnie..... chyba będzie sjesta
przesyłam buziaki laseczki pa pa
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Asia
młodsza koktajlowiczka
Dołączył: 10 Kwi 2014
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz Krefeld
|
Wysłany: Śro 21:31, 09 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Madzik, trzymaj sie kochana, jestes juz tuz tuz :-) koncowka ciazy zawsze jest najtrudniejsza, taki juz nasz babski los..
podobnie jak dziewczyny jestem pod wrazeniem przygotowanego przez Ciebie do szpitala menu!!! masz dziewczyno zapal i samodyscypline, normalnie "czapki z glow"
Jesli dobrze pamietam pisalas, ze termin mialas oznaczony na 13-go, tak?
U mnie leje juz kolejny dzien i chlodno 18 stopni, z jednej strony to super po tych tropikach, a z drugiej niestety apetyt zaczal dopisywac i dzisiaj oprocz owsianki to w ogole nie bylo strukturalnie.. 2 kromki zwyklego pszennego chleba z serem plesniowym i szynka + ogorek zielony orzeszki w czekoladzie, ryz z kurczakeim po indyjsku (gotowy z puszki) a na kolacje zrobilam i zjadlam z K pizze z szynka, salami ananasem peperoni i serem gouda... no wstyd i zenada.. i mnostwo grzesznej rozkoszy
Nie wiem co to bylo dzisiaj ale dostalam takiej chcicy na to co wyzej, ze po prostu poplynelam...
Zrobilam dzisiaj wieksze zakupy warzywno owocowe, wiec jutro beda surowki z marchewki i selera z jablkiem, zupa krem z kalafiora z kalarepka i pietrucha, zolty koktajl i niesmiertelna owsianka (lub manna z owocami)
Amen :-)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Madzik
ekspert koktajlowy
Dołączył: 07 Lut 2013
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krakow
|
Wysłany: Czw 9:05, 10 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Witajcie moje miłe!
Dziękuje za słowa otuchy, fajnie Wam ze macie to juz za sobą, to oczekiwanie jest straszne! Koleżanka z pracy, która tez ma termin na 13.07 bedzie miała jutro rano cesarkę... I juz bedzie sie cieszyć dzidziusiem a my?? Moze chociaż w niedziele rzeczywiście?
Mi jakoś w upały i tak chce sie jeść :-P
Wczorajsza kolacja bardzo udana, gościom smakowała zapiekanka :-) przynieśli dwa pudełka pysznych ciast z super cukierni i robiliśmy degustacje ja dziś do kawy dojadalam resztki, ale jeszcze zostało
A to menu do szpitala to bardziej tak przy okazji dziewczyny na wegedzieciaku robią jakieś specjalne weki warzywno ryżowe do sloiczkow, ale gdzie tam ja byśmy coś takiego robiła wystarcza mi zamrożone resztki na korytarzu przy pokojach jest lodówka i mikrofalówka, wiec dam radę :-)
Jak wspomniałam, zjadłam dziś odrobine ciasta z wczoraj i wypiłam dwie kawy z mlekiem (w tym jedna zbożowa) i jakoś wyjątkowo nie jestem głodna, ale pewnie zaraz to sie zmieni
Zjem wiec ciemny chleb z masłem i ogórkiem. Potem pewnie resztkę ciasta, żeby nie stało w lodowce bo bedzie ble ;-P na lunch mam ugotowane brokuły i resztkę bobu, przysmaże sobie z bułeczka tarta
Potem jadę na usg, stresuje sie ze mi wody odejdą... Chyba pojadę taxi, bo swoim sie boje, wczoraj mi dziwnie dretwiala noga, wole nie ryzykować. Ubiore sobie taki specjalny podkład poporodowy, w razie gdyby to trochę pomoże
Na kolacje chyba usmaże super niezdrowe i super pyszne langosze, bo mam ciasto od mamy R...
U nas wczoraj porządnie lalo, wiec dziś nie ma wreszcie duchoty i da sie normalnie oddychać! W nocy nawet spałam przykryta
Dziewuszki kochane, nie myślcie za dużo o wadze, ważne jest samopoczucie i zdrowie!
Jesteście super babeczki i uwielbiam z wami pisać :-)
Wracam do lekturki książki o Stwoszu, wczoraj miałam taki nastrój, ze w ogóle nie czytałam!! Szok
Miłego dzionka!
|
|
Powrót do góry |
|
|
bata
koktajlowe guru
Dołączył: 19 Sty 2012
Posty: 677
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: śląskie
|
Wysłany: Czw 9:10, 10 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Hallo lasencje
Asiu w sobotę będzie pełnia księżyca, więc Twój ogromny apetyt jest zasługą grubasa a kysz... moje fatalne samopoczucie, bezsenność i nadpobudliwość to też jego sprawka, ale byle do soboty a potem już będzie tylko lepiej.....
u mnie dziś rano był jak zwykle jabol, potem kanapka z białym serem i rzodkiewką i inka z błonnikiem, dalszy ciąg mojego jadłospisu to tymczasem wielka niewiadoma, coś wymyślę na szybko po powrocie od mamy.....
Madziku jak wyszło badanie usg kochanie ?
Tsambiko mam nadzieję, że pogoda Wam dopisuje i miło spędzacie czas.... u nas lało od wczoraj przez całą noc i bardzo się ochłodziło...bleee
justysko chyba znów bardzo ciężko pracujesz skoro do nas nie zaglądasz
dziewuszki kłaniam się, całuję i życzę udanego dnia pa pa
PS Madziku dopiero po napisaniu postu zauważyłam że już podpisałaś listę.....całuję i życzę miłej lektury pa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tsambika
koktajlowe guru
Dołączył: 16 Lut 2013
Posty: 544
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:36, 10 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
no cześć kochane, zaraz wam napiszę, co się dzieje, ale najpierw uściskam wirtualnie madzika! normalnie już z nerw wychodzę, kiedy ty urodzisz jak zobaczyłam wczoraj na FB kotki to odetchnęłam, że widocznei jeszcze spoko, z drugiej strony fajnie, jakbyśmy ( ) miały to już za sobą! a co do menu to sprawdź w szpitalu, coś mi się wydaje, że w tych bardziej skomercjalizowanych państwowych (jak święta zośka) to już można wybierać jak w samolocie, wege, koszer, halal
a u mnie DUPA BLADA. filip się obudził CALUTKI w krostach i z tego, co wybobrowałam w internecie to jest to ospa wietrzna. na 17 idziemy do naszego doca. a jeśli to ospa, to: a) nie wyjedziemy w poniedziałek (shit, shit, shit), b) zaraz maja też bedzie w krostach (bo choroba się wykluwa 2-3 tygodnie, wysypka to już końcówka), c) biedne dziecko bedzie w upały gniło w domu, d)nie wiadomo nawet, na kiedy przełożyć wyjazd (czy będą miejsca i jak zareaguje pani z pensjonatu, wolę nie myśleć, to znaczy myślę pozytywnie ).
no pech okropny. ewidentnie zaraził sie jeszcze w szkole, czyż nie mógł na przykład w takim marcu???
nie jem nadal, chociaż już chłodniej (milutko)...
|
|
Powrót do góry |
|
|
bata
koktajlowe guru
Dołączył: 19 Sty 2012
Posty: 677
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: śląskie
|
Wysłany: Czw 15:56, 10 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Tsambiko na boga tylko jeszcze to Ci było potrzebne, strasznie mi Ciebie żal, chociaż bez diagnozy lekarza można mieć nadzieję, że to tylko jakieś uczulenie np. na owoce.... OBY
ja tak tylko na szybko wpadłam bo na popołudnie zapowiedział wizytę brat z bratową, muszę się przygotować psychicznie i fizycznie bo w dalszym ciągu nie najlepiej się czuję...
na obiad w końcu zjadłam kaszę gryczaną z brokułem, fetą i sosem czosnkowym, he he takim w sam raz przed przyjściem gości no ale zbyt późno się dowiedziałam o ich przyjściu, bo jak wiadomo nie było mnie w domu, a M nie uznał za stosowne żeby mnie powiadomić
dziewczyny spadam i życzę Wam miłego popołudnia....pa pa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tsambika
koktajlowe guru
Dołączył: 16 Lut 2013
Posty: 544
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:19, 10 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
bato no zaraz się dowiemy, ale wątpię, moje dzieci nigdy na nic nie miały alergii, a krosty są wypełnione płynem jak ospowe
bleh
|
|
Powrót do góry |
|
|
bata
koktajlowe guru
Dołączył: 19 Sty 2012
Posty: 677
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: śląskie
|
Wysłany: Pią 6:04, 11 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
HEJ ! Madzik, Madzik kochana , jak samopoczucie z rana....
he-ee-lo.....
my tak z rana już marzymy, że dziś Maję urodzymy...heeelo heeelo......
mój talent wokalny jest raczej na poziomie twoich slicznych kotów ale mam nadzieję, że docenisz wysiłek i dobre chęci he he kocham Cię i pragnę dodać otuchy i cierpliwości na nadchodzące godziny......3majcie się cieplutko....wszyscy pa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asia
młodsza koktajlowiczka
Dołączył: 10 Kwi 2014
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz Krefeld
|
Wysłany: Pią 8:00, 11 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Ja wbijam tez na ta impreze Bato
It's gonna be a LOVELY DAY... LOVELY DAY.. lalalalallala...
Madzik, trzymaj sie kochana!!! a my Ci zapewnimy mentalne i energetyczne wsparcie w naszym babaskim kregu mocy ;-D
Niech moc bedzie z Toba!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tsambika
koktajlowe guru
Dołączył: 16 Lut 2013
Posty: 544
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 10:41, 11 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
no wiec mamy ospę, zakaz wyjazdu, czekamy na wysyp mai. w najgorszym wypadku całe wakacje w plecy... filip wariuje, bo go swędzi, zaraz idę do apteki coś dokupić. o nastrojach nie wspominam, bio samej chce mi się płakać, dzieci już się pakowały... najgorzej, że maja jeszcze bez wysypki i lekarz powiedział, że jeśli się zarazi dopiero teraz, to wysyp byłby za jakieś 3 tygodnie.
madzik kochany odezwał się na fejsie, znaczy nie urodził
jedyna pociecha, że nie jem i chudnę
|
|
Powrót do góry |
|
|
bata
koktajlowe guru
Dołączył: 19 Sty 2012
Posty: 677
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: śląskie
|
Wysłany: Pią 11:41, 11 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Tsambiko marna to pociecha, że nie jesz i chudniesz skoro dzieciaki nie spędzą wakacji tak jakby chciały.... strasznie mi przykro, może u Mai to choróbsko wcześniej się "wylęgnie" i przynajmniej trochę sierpnia wam zostanie na odpoczynek.... jak pech, to pech ale życzę Ci spokoju, optymizmu i cierpliwości, bo wiadomo jak to jest kiedy dzieci chorują....
u mnie dziś spokój, na śniadanie była owsianka, na obiad zjem sałatkę z brokułów i pierś z grilla czyli pozostałości po wczorajszych gościach a na kolację chyba będzie jakiś koktajl....
babeczki życzę przyjemnego dnia i przesyłam buziole...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asia
młodsza koktajlowiczka
Dołączył: 10 Kwi 2014
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz Krefeld
|
Wysłany: Pią 13:03, 11 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Tsambiko.. wspolczuje normalnie ospa to srednia przyjemnosc dla dzieci a to, ze w wakacje ich dopadlo to juz przechlapane na calego.. moze jednak nie bedzie tak tragicznie, przeciez Maja powinna sie lada moment wysypac skoro Filip juz ma, a wtedy przynajmniej polowe sierpnia wam zostanie czego wam z calego serca zycze!
Ja dzisiaj bylam z ranca (po kawce i owsiance) u polskiej kosmetyczki na oczyszczaniu paszczy plus splycanie zmarczek (na probe jeden zabieg) ultradzwiekami plus kolagen. Widac juz po pierwszym zabiegu ladnie :-) postanowilam wiec wziazc serie czyli jeszcze 5 razy.
Na lunch zjadlam 3 pumpernikle z indykiem salata i ogorkiem i popijam teraz bio czyszcika, na obiad reszta zupy z wczoraj (kalafior, kalarepka, kapusta, papryka, seler naciowy) a na kolacje to nie wiem jeszcze.
Tymczsem kochane, buziaki :*:*:*
|
|
Powrót do góry |
|
|
Madzik
ekspert koktajlowy
Dołączył: 07 Lut 2013
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krakow
|
Wysłany: Pią 14:20, 11 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Kochane moje ukochane babeczki!
Dziekuje za Wasze wsparcie i wspolne oczekiwanie. U nas niestety troche sie porobiło, bo na USG sie okazało ze Majusia jest mala (2500/2600), wód tez malo no i wylądowałam na patologii ciazy wieczorem i mam zostac do porodu. Czyli w sumie max tydzien, bo po tygodniu wywołują. Oczywiscie jesli wyniki beda dobre, bo jesli zle, to wywołają wczesniej.
Nie wiadomo czemu tak jest, wszystkie wyniki cala ciaze mialam super, ech.
No wiec leze w maleńkim pokoju z 3innymi ciężarówkami i z 2 łazienkami na całe piętro (chyba ok 24 osób) R mi wczoraj nazwozil smakołyków bo szpitalny wikt nie sprzyja wzrostowi maluszka
Dzis ma przywiezc cos nowego dietę moge rzeczywiscie wybrać, nawet weganska jeslibys chciala.
No nic, mam nadzieje ze szybko urodzę a Majusia bedzie zdrowa i bezpieczna.
Szkoda ze z mojego planu na poród z Polozna nic nie wyjdzie (jestem w innym szpitalu) no ale bezpieczeństwo malutkiej jest najwazniejsze!
Trzymajcie sie i kciuki za nas :-)
Usciski moje najmilsze!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tsambika
koktajlowe guru
Dołączył: 16 Lut 2013
Posty: 544
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:28, 11 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
no dzieki kochane za słowa pociechy musimy sobie jakoś poukładać wszystko, żeby w miarę możliwości spędzić wakacje jak najmilej. na razie maja na chodzie, byłąm z nią na długim spacerze i zakupach (filip oglądał mecz), teraz mąż jedzie z nią na rolki do takiego fajnego parku, gdzie są specjalne tory dla rolkowiczów. może faktycznie uda się jeszcze wyskoczyć do tego kazimierza w wakacje. jeśli nie to - trudno - zwagarujemy we wrześniu i gdzieś wyskoczymy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
bata
koktajlowe guru
Dołączył: 19 Sty 2012
Posty: 677
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: śląskie
|
Wysłany: Pią 15:50, 11 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
i tak trzymaj Tsambiko... z każdej złej sytuacji można wynieść jakieś pozytywne aspekty i nie ma tego złego.... będzie dobrze, może dzieciaczki zainteresujesz nowymi sprawami.... mam dużo " przydasiów" czyli małych dziurkaczy.... mogę oddać potrzebującym będziecie sobie wycinać, kombinować a efekty czasem są naprawdę imponujące.....mój wnusio w wieku twoich dzieci uwielbiał takie zajęcia.... kochanie polecam się, wyślę wszystko co tylko będzie Ci potrzebne, a jestem pewna że dzieciaki będą happy ... tym bardziej że z tego co pisałaś mają zacięcie plastyczne....teraz decyzja należy do Ciebie a ja wyślę to co trzeba jak najszybciej żeby tylko dzieciątka się nie nudziły i były zadowolone..... a pocztę mam blisko
całuję Cię kochanie....
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum Forum o Żywieniu Strukturalnym Strona Główna
-> *Dzień jak co dzień* Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 106, 107, 108 ... 112, 113, 114 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 106, 107, 108 ... 112, 113, 114 Następny
|
Strona 107 z 114 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|