Forum Forum o Żywieniu Strukturalnym Strona Główna Forum o Żywieniu Strukturalnym

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Co dzis zjadlam
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 101, 102, 103 ... 112, 113, 114  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o Żywieniu Strukturalnym Strona Główna -> *Dzień jak co dzień*
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tsambika
koktajlowe guru
koktajlowe guru



Dołączył: 16 Lut 2013
Posty: 544
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 9:01, 26 Cze 2014    Temat postu:

cześć babeczki!
korzystając z ostatnich dni bezdzieciowych, pojechaliśmy sobie wczoraj do ikei, po rózne drobiazgi stamtąd, zjedliśmy kiełbaski z grilla w fajnuym ikeowskim ogródku, a potem wstąpiliśmy do albańsko-kosowskiej piekarni po rózne przysmaki, w tym BUREK, który uwielbiam. potem jeszcze do parku poleniuchować w słonku;)

dziś dla odmiany zimniej i bezsłonecznie, a nawet jakieś przelotne deszcze zapowiadają...
zaraz jadę po jakieś zakupki i koniecznie muszę mai kupić na jutro cienkie rajstopki, bo wszystkie zdarłą, a nie wiem, czy bedzie pogoda na skarpetki...

na obiad wczoraj jadłam - oprócz kiełbaski, która byłą bardziej drughim śniadaniem - owego burka, który niestety za bardzo strukturalny nie jest, za to dziś będzie kalafior z jakimiś dodatkami. ja najbardziej lubię gotowany al dente, zalany jeszcze na ciepło winegretem, posypany ziołami posiekaną cebulką i zjedzony już na zimno. a ty

madziku
jak pieczesz kalafiora, w coś go owijasz czy podlewasz sosem czy jak? dzielny ten twój r., że tak biega o świcie, ciekawe czy da radę po nocnych pobudkach. chociaż mój mąż to się szybko uodpornił i po pewnym czasie w ogóle się nie budził, chociaż oba dzieciaczki po około rok były z nami w pokoju.


trzymajcie kciuki za mój piekarnik, bo dziś robię podejście do "chleba, który odmienia życie":)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Madzik
ekspert koktajlowy
ekspert koktajlowy



Dołączył: 07 Lut 2013
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krakow

PostWysłany: Czw 9:48, 26 Cze 2014    Temat postu:

Witajcie moje drogie!

Tsambiko, zazdroszczę burka, zjadlabym...<marzyciel>
Co do kalafiora, to najpierw moczę go w lekko osolonej wodzie (np przez noc, ale nie trzeba), potem polewam oliwa, posypuje przyprawami według uznania i pieke, czasem mieszając. Wychodzi al dente, lekko zrumieniony i delikatnie karmelowy, mniam :-)
Ja zjadłam z sosem nerkowcowo-pietruszkowym i kawałkiem chlebka naan (z Lidla) a R miał do tego łososia pieczonego w folii (na pobliskim ryneczku, gdzie kupujemy owoce i warzywa otworzyła sie budka z eko rybami, a R ma teraz akurat rybne smaki)

A w ogóle to muszę sie Wam pozalic, ze wracając wczoraj ze spotkania (i pizzy i bezglutenowego brownie) zagapilam sie i stopa mi wpadła w jakaś dziurę :-/ o mało sie nie przewróciłem na brzuch :-/ myślałam ze skre ilam kostkę, ale tylko zle stanęłam i jakoś dokustykalam do domu, gdzie zrobiłam sobie oklad z mrozonki (wiśnie Wink i zjadłam pół kilo ogromnych i pysznych czeresni na pociechę Wink
No i boli jak ... Nie powiem co bo nie chce przeklinać Wink a do tego durna ja durna nie pomyślałam, ze jak sie wiśnie rozdroża to puszcza sok i zapackalam krwawym wiśniowym sokiem narzute na kanapie i poduche, na której trzymałam obolała stopę :-/ mam nadzieje ze Vanish pomoże ;)
Mam tez taka maść na stłuczenia wiec smaruje.

Ok, dość tych żali, moja wina w końcu :-P

Dziś do kawki były dwie kromeczki z masłem zdrowego chlebka, potem słodkie płatki z mlekiem ryżowym. Potem zjem owoce (nektarynka, truskawki i maliny) a na obiad ratatuj, który wczoraj zrobiliśmy z R (na jego życzenie, bo chce jeść dużo warzyw teraz) On wziął do pracy z wczorajszym łososiem a ja zjem samo. Na kolacje bedzie bob, bo od dawna (chyba od piątku) nie jedliśmy Wink

Przychodzi dziś do mnie przyjaciółka, ale na chwile, wiec nie będę nic szykować, podam owoce i jakieś słodkości Wink

Na wieczór planujemy tez basen, ale zobaczymy co z tego wyjdzie, bo R dziś kiepsko spał w nocy i nie wiem czy nie padnie wczesnie Wink
A poza tym od rana pada i jest oblesnieeeee! Miałam iść do biblio, ale przez deszcz i nogę nie pójdę :-/ jutro jadę na badania, to sobie podjade a dziś poczytam podręcznik dla rodziców Wink

Zajrze pózniej zobaczyć co u reszty naszych babeczek, póki co sie żegnam, papa!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bata
koktajlowe guru
koktajlowe guru



Dołączył: 19 Sty 2012
Posty: 677
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląskie

PostWysłany: Czw 15:11, 26 Cze 2014    Temat postu:

hejka
Madziku mam nadzieję, że z Twoją nogą to nic poważnego bo teraz to już nie przelewki, musisz by zdrowa i "na chodzie" Wink zimne okłady powinny zadziałać, ale na miłość boską lepiej weź paczkę mrożonych warzyw a nie owoców bo wszystko sobie zafajdasz Laughing...kochana jak zwykle podziwiam Cię za jadłospis, no a Twoja systematyczność i chęć chodzenia na basen to już mnie absolutnie powala, ambitna z Ciebie dziewczyna prayer
a w ogóle to piszecie tutaj o takich smakołykach, że aż ślinka cieknie Little thongue man wasz sposób na kalafiora bardzo mnie zainteresował, muszę go wypróbować....
Tsambiko co to za wynalazek ten "chleb który odmienia życie" ? brzmi bardzo intrygująco... oczywiście trzymam kciuki za "zdolności produkcyjne" piekarnika... pochwal się przy okazji jak się udał wypiek ....
ja dzisiejszy dzień rozpoczęłam jak zwykle od jabola, potem były płatki owsiane jak wczoraj, na II koktajl truskawkowy z weekendowej, a na obiad będzie leczo cukiniowe.....chyba nieźle.... acha Exclamation muszę się pochwalić że ruszyła moja waga i pokazała 1,4 kg mniej Super może teraz już będzie z górki ale nie chwalę dnia przed zachodem, bo u mnie to różnie bywa Rolling Eyes
trzymajcie się cieplutko laseczki pa pa do następnego
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tsambika
koktajlowe guru
koktajlowe guru



Dołączył: 16 Lut 2013
Posty: 544
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:28, 26 Cze 2014    Temat postu:

hej batuś, o chlebie "który odmienia życie" wspominała asia, ja o nim czytałam w zeszłym roku na blogu dorotus (moje wypieki). potrzebne są do niego nasiona babki płesznik, więc je jakiś zcas temu zamówiłam w aptece dbam o zdrowie. no i się doczekały zmiłowania. ponieważ jednak jestm, jak wiadomo GAPĄ, nie doczytałam, że wyrobione ciasto ma leżeć co najmniej 2 godzony a najlepiej cały dzień. więc wszytsko wymieszałam a upiekę jutro. chleb ten polega na tyn, że nie ma drożdży, mąki, jajek - w zasadzie NIC poza ziarnami. jedni go chwalą, innym się kruszy, a jeszcze inni piszą, że to nie nasiona babki płesznik są składnikiem, a jakieś łuski z tych nasion. ta babka jest ważna, bo podobno to ona skleja całość. próbowałam toto zmielić, ale gdzie tam, twarde jak ziarenk piasku, bałam się, że mikser spalę. zobaczymy co z tego wyjdzie i czy to w ogóle zjadliwe. asia piekła bez płasznika i chwaliłą bardzo Smile
wstawię ci jeszcze linka do tego chlebka: [link widoczny dla zalogowanych]
myślałam, żeby jeść go na drugie śniadanie, zeby fajnie zapchał, ale nie wiem, jak z jego trwałością, a nie wygląda na to, żeby poza mną ktoś się na niego skusił. jakby był smaczny to na drugi raz upiekę z połowy porcji (a może się da mrozić? cholerka go wie).

no tak ja tu gadu gadu a nasz madzik ranny! mam nadzieję, że z nogą już lepiej? te wiśnie mrożone są zdradliwe, ja je we wrocławiu wrzuciłąm takie prosto ze sklepu do lodówki do szuflady dolnej i też mi wyciekły, wszytskie warzywa zalały, nasprzątałam się. u ciebie jeszcze gorzej, bo poplamiły Twisted Evil

a madziku, ciekawa jestem jak twoje koty zareagują na maję? kajtuś to ostrego szoku dostał i z tydzień wariował. zresztą zaraz po porodzie (pierwszym) był chyba dwa tygodnie u mojej mamy.

na obiad jadłam kalafiorka (po mojemu), rozmrożona karkówkę z zapasu lidlowego i sałata. bez dodatku węglowodanowego, bo ziemniaki "wyszli", a kasza mi jakoś nie pasowała.

pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bata
koktajlowe guru
koktajlowe guru



Dołączył: 19 Sty 2012
Posty: 677
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląskie

PostWysłany: Pią 10:18, 27 Cze 2014    Temat postu:

cześć laseczki
ja tylko na moment, tak już z przyzwyczajenia, ale muszę dzisiaj trochę ogarnąć chatkę no i pojechać do mamy z obiadem.... jak zwykle posiedzę z nią więc może mi zabraknąć czasu na inne sprawy....
dietetycznie bez zmian, standard i nuda, ale przyjemna bo odczuwam już efekty Laughing
Tsambiko jak się udał chlebek, powiem Ci że bardzo ciekawie i smacznie wygląda, muszę zapytać w moim "zdrowym" sklepie czy mają babkę i jak zaopiniujesz to cudo to może się skuszę.... ja od pewnego czasu kupuję w "biedrze" pełnoziarnisty chleb słonecznikowy na prawdziwym zakwasie i bardzo mi odpowiada, piecze go jakaś nasza okoliczna, mała piekarnia i jak przeczytałam skład to nie ma tylu ulepszaczy co inne tego typu "sklepowe" chleby....hmmm ciekawe
dziś zakończenie roku szkolnego, więc na pewno już ogłosiłaś pełną mobilizację Wink oby tylko pogoda dopisywała, to będzie już połowa sukcesu Laughing
spadam dziewczynki, "buziakuję" Was wszystkie i życzę miłego dnia
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Madzik
ekspert koktajlowy
ekspert koktajlowy



Dołączył: 07 Lut 2013
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krakow

PostWysłany: Sob 8:42, 28 Cze 2014    Temat postu:

Hej kochane, ja na sekundę, bo zaraz pędzę na szybka kawkę z przyjaciółka. Ona z wawy przyjeżdża na studia i mamy tylko godzinke na spotkanie Sad

A wczoraj był mega zajęty dzien, od samego rana (badania krwi itp) poprzez urząd (meldunek i mowy dowód), weta (odrobaczanie), Lidla i znów badania (tętno Mai) Byłam w domu dopiero po 17 i padłam Wink

Jadłam rożnie: batoniki musli, bagietkę z warzywami, bob, czipsy Wink
Dziś nie mam pojęcia co i jak, chyba gotujemy brokula i kalafior na parze, do tego coś, niewiem co Very Happy
Ja juz of kors po kawce i rogaliki z dżemem Wink
Pędzę kochane!

Aha, noga juz lepiej, wiśnie pomogły Wink nie ma opuchlizny, jak uważam i nie staje na niej cieżko to nie boli :-)

Miłej soboty, papa!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tsambika
koktajlowe guru
koktajlowe guru



Dołączył: 16 Lut 2013
Posty: 544
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 12:14, 28 Cze 2014    Temat postu:

dzieńdoberek! ja też wczoraj miałam szalony dzień. najpierw zakończenie roku 2 godziny (w tym chyba z 1,5 przemowa pana dyrektora, który lubuje się w rozwlekłych pogadankach a la fidel castro). kilogramy książek, dyplomów, no dumna byłam, szczególnie maja się obłowiła potem ciacha i lody w nowootwartej (a raczej nowej na miejsce starej) kawiarni niedaleko nas. a jeszcze później, ponieważ dzieci dostały urządzenie do puszczania wielkich baniek mydlanych, pojechaliśmy te bańki puszczać do parku. padłam zaraz po wieczornej "obróbce" dzieci, ale niestety w nocy się obudziłam na 2 czy 3 godziny i jestem deczko padnięta.
dziś równie napięty i kaloryczny program, bo jedziemy do babci (= mojej mamy), a przy okazji zawadzimy o jakiś plac zabaw, bo w pobliżu jej osiedla są dwa wypasione.

jak możecie się domyślić, strukturalna kuleje, jednak mam silne postanowienie od poniedziałku wziąć się w garść i znowu rano ćwiczyć na plenerowej siłowni z emerytami Wink przy okazji będzie to chwila oddechu od moich słodkich potworków.

bato
, chleb nie odmienił mojego życia. niestety też - jak wielu osobom w komentarzach do przepisu - kruszy się, a smak faktycznie jak karma dla kanarków (nie żebym próbowała, ale tak sobie wyobrażam), za dużo chyba tych ziaren. dodałam jeszcze daktyle i rodzynki, ale i tak smak jest jakiś nijaki. nawet sama nie mam ochoty go jeść, a rodzince nawet nie pokazywałam. ale jeśli cię zachęcił, to jak najbardziej wypróbuj, poczekaj jeszcze aż asia wróci, może ona się wypowie, bo bardzo chwaliła.
madziku cieszę się, że noga już OKI:-D

miłego weekendu Super Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bata
koktajlowe guru
koktajlowe guru



Dołączył: 19 Sty 2012
Posty: 677
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląskie

PostWysłany: Sob 15:41, 28 Cze 2014    Temat postu:

helou, witajcie lasencje
kolejny dzień podobny do poprzednich, ostatnio u mnie jakoś nic ciekawego się nie dzieje, chyba już się przyzwyczaiłam do "wysokich obrotów" i brakuje mi tego Wink ale nie wywołuję wilka z lasu, niech sobie będzie błogo i spokojnie...
za to u Was moje kochane zaczyna się gorący czas.... Tsambika ma w perspektywie 2 m-ce ze swoimi "słodkimi potworkami" jak fajnie nazywa swoje dzieciaki.... aaaaa gratki dla córci za sukcesy w szkole ...
a Madzik to WIADOMO Exclamation już się powoli szykuje do nowej roli...
Asia się nie pokazuje, bo pewnie tak rozpieszcza swoich gości, że nie ma już czasu na nic innego, a justyska szaleje w pracy i w ogrodzie więc o nas zapomniała.....będą baciki... Wink
dzisiaj u mnie było tak :
rano jabol, później moje ulubione 2 kanapeczki z sałatą, drobiową wędliną, pomidorem i kiełkami + kawa inka z błonnikiem, na II szklanka soku z marchewki, a na obiad właśnie zjadłam kaszę gryczaną z wędzonym łososiem, brokułem, bobem i szklanka maślanki + cząstka arbuza...... jestem fulllll Embarassed i dlatego o kolacji nie myślę, ale może zrobię koktajl truskawkowy żeby mnie później nie wzięło na jakieś grzeszki Wink .....
dziewczyny, życzę Wam pogodnego i udanego weekendu, całuję pa pa ... do jutra
Powrót do góry
Zobacz profil autora
justyska
koktajlowy beniaminek
koktajlowy beniaminek



Dołączył: 04 Mar 2010
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:42, 28 Cze 2014    Temat postu:

cześć dziewczyny,
uff na szczęście pada deszcz i mogę chwile uściąść :))ostatnio jestem mega zaganiana. Ogródek obrodził, więc mam co robić, wczoraj przerwałam warzywo, dziś kroiłam natkę pietruszki i koperek na zimę, pieliłam resztę ogródka, zadbałam o pomidorasy i paprykę, hm miałam jeszcze trochę zaplanowane ale może lepiej, że pada deszcz.
W przerwie na gotowanie obiadu robiłam swój chleb, wyszedł chyba niezły bo większy bochenek został zjedzony (mimo, że obok leżał kupny chleb cały) oraz robiłam dżemik truskawkowy (4rzuty).

Tsambika gratulacje dzieciaków, pewnie wczoraj musiało być bardzo miło w szkole, a fakt czasem przemówienia mijają się z celem, biedne dzieciaki pewnie nie mogły doczekać się końca.

madziku super, że już z noga lepiej. Pieczony kalafior jest super:) dziś upiekłam na obiad z solą, pieprzem i polałam go potem swoim "ketchupem" tzn sosem z marchewki, selera, pora, papryki i pomidora z ziołami mniam :))

do jutra!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Madzik
ekspert koktajlowy
ekspert koktajlowy



Dołączył: 07 Lut 2013
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krakow

PostWysłany: Nie 6:38, 29 Cze 2014    Temat postu:

Hejo kochane!

Justysko, dobrze Cię znów tu 'widzieć' a Twój ogródek brzmi wspaniale! No i ten sosik do kalafiora musi byc pyszniutki :-)

Tsambiko, ja rownież gratuluje sukcesów potomków! Maluchy tez pewnie dumne. A czy Filipek tez juz w szkole czy teraz pójdzie?

Bato, widziałam zdjęcie Twojego wnusia na FB- przystojniacha!!

No a wczoraj po kawce z przyjaciółka, zakupach (w Empiku promocja na gadżety -90%-kupiłam dwie poczwórne ramki i bidon, w sumie za 11 zł :D), spotkaniu z położna (chce chyba jednak prywatna) i obejrzeniu dwóch porodowek, wreszcie zajechaliśmy do domu, zjedlismy obiad (młode ziemniaczki oraz brokul i kalafior na parze, ja kefir, R jajo sadzone) i padlismy na dwie godziny prawie Wink na deser lody (nowe Grycana jogurtowe:wiśnia i mango, ze swiezymi owocami) a potem kolacja: grzanki z ciemnego chleba z serem kozim i orzechami. Pyszka :-) i oglądaliśmy Hobbita Wink

Dziś pobudka o 6, ale myślałam ze jeszcze zasnę, gdyby Mamba nie wlazła pod rolete i nie straciła doniczki (na szczęście puste, ale ceramicznej). No to stwierdziłam, ze jednak czas na kawę i małe co nieco (kromka pumpernikla z masłem i batoniki czeko z Lidla Wink

Na śniadanie zrobiłam puding kokosowy z nasionami chia, z Jadlonomii, o taki:
[link widoczny dla zalogowanych]

Jakiś rzadki sie wydaje, no ale zobaczymy :-) w smaku jest super, do tego świeże owoce i na pewno bedzie mniam.
Na obiad jedziemy do mamy R, nie wiem co poda, ale na deser bedzie...sernik! Duuuuzo sernika Wink
Ja chce przygotować małe babeczki (gotowe spody) z kremem wisniowym (wiśnie, mascarpone i jogurt nat) i jagodami i malinami na wierzchu.

Watpię, żebyśmy po tym mieli miejsce na kolacje :-P

Kochane! Od dziś jestem 'legalnie' w terminie, bo równo za dwa tygodnie w nd (13.07) jest wyliczony TEN dzien :-) trzymajcie kciuki! Fajnie byłoby urodzić za tydzień w nd :-) albo w nocy, z nd na pon, żeby był 7.7 :-) (taki mamy adres 7/7 i lubimy siódemki Wink

Póki co sie żegnam, życzę miłej niedzieli kochane!


Ostatnio zmieniony przez Madzik dnia Nie 6:39, 29 Cze 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tsambika
koktajlowe guru
koktajlowe guru



Dołączył: 16 Lut 2013
Posty: 544
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 10:00, 29 Cze 2014    Temat postu:

madziku, ty już od świtu na posterunku Laughing faktycznie robi się gorąco z twoją ciążą, łał! a twój r. nie ogląda mundialu? moi panowie wiszą przed telewizorem (chociaż mąż raczej sie interesuje futbolem amerykańskim, ale jak są jakieś większe/ciekawsze imprezy to i piłką nożną nie pogardzi. a filip to w szkole złapał bakcyla, koledzy w kółko rozmawiają, zbierają karty i tak dalej). a jakie batoniki z lidla? moi lubią takie podrabiane marsy z karmelem w środku. myślałam, że ty masz już ugadaną położną i wybrany szpital i tam chodzisz na szkołę rodzenia? trzymam kciuki za siódemki;). ja jestem spod znaku szatana (3 szóstki w dacie urodzenia plus w ówczesnym adresie też były dwie Laughing)
justysko, super z ciebie ogrodniczka
a jaki chleb piekłaś, an zakwasie? co do przemówień (nie tylko zrezsztą gadatliwego pana dyrektora, ale także posłów i radnych, którym wręcz żenująco wchodził w tyłek [ale pewnie dobry dyrektor musi dobrze żyć z urzędasami...]), to na szczęście my rodzice wymykaliśmy się na boisko, a dzieciom chyba się nawet podobało sądząc z późniejszych komentarzy. są jeszcze w słodkim wieku wiary w autorytety Wink

u nas deszcz od wczorajszego popołudnia - wielka burza z piorunami wygnałą nas wczoraj z placu zabaw, na szczęscie pod sam koniec, kiedy i tak już się zbieraliśmy do wyjścia. potem byliśmy u mojej mamy na ciastkach od bliklego (niezbyt smacznych, ale mama z pokolenia dla którego blikle to wciąż synonim super jakości ;)).
dziś w planach była kaligrafia w wilanowie, niestety nici z tego. mam nadzieję, że chociaż na spacer uda się w ciągu dnia wyjść. w takim razie będziemy sortować szkolne rzeczy, pełno tego naznosili, wszystkie klasówki, książki i tak dalej.

jutro jadę do lidla po amerykańskie lody (dla męża) i przy okazji kupię sobie zapas składników koktajlowych, dziś będą kanapki na drugie śniadanie i kolację (tam, gdzie kupiłam burek, u pana albańczyka, nabyłam także chleb razowy PRZEPYSZNY i świeży do dziś, chyba przy najbliższej okazji zrobię jakiś większy zapas i zamrożę). mam sporo owoców: truskawki, maliny i czerwone porzeczki, ale zjem na surowo. na obiad planuję upiec (za waszym przykładem) kalafiora, do tego chyba jajko sadzone i młode ziemniaki plus sałata.

a bata nie tylko wnuka, ale i syna ma przystojniaka Rolling eyes
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tsambika
koktajlowe guru
koktajlowe guru



Dołączył: 16 Lut 2013
Posty: 544
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 10:31, 29 Cze 2014    Temat postu:

wow, jestem "koktajlowe guru" (ale dlaczego guru ma rodzaj nijaki???) Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bata
koktajlowe guru
koktajlowe guru



Dołączył: 19 Sty 2012
Posty: 677
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląskie

PostWysłany: Nie 11:01, 29 Cze 2014    Temat postu:

witajcie "strukturki"
Madziku "godzina 0" zbliża się wielkimi krokami, ja też życzę Ci tych siódemek, byłoby do kompletu bo 2014 to sumując też 7 Wink musisz się jakoś zmobilizować, albo przekonać Maję że to odpowiedni dzień i 7 urodzić Laughing
dziewczyny dzięki za miły komentarz dot. zdjęcia na FB, mój wnuk to całe moje życie i uwielbiam go ponad wszystko....
Tsambiko ja też jutro wybieram się do lidla, oprócz warzyw, jarzyn i owoców, które praktycznie tylko tam kupuję przymierzam się do masła orzechowego i syropu klonowego.....
u nas wczoraj też była potężna ulewa, dziś co prawda nie pada, ale strasznie wieje i coś chyba ten wiatr przyniesie, bo prognozy mówią o burzach na naszym terenie....
a ja dzisiaj na śniadanie zjadłam znów owsiankowe musli, na II wypiję koktajl truskawkowy, a na obiad będzie powtórka z wczoraj.....
justysko podziwiam Cię za Twój ogródek i uprawy, też bym tak chciała, ale moje zdolności ograniczają się do uprawy ziół w doniczkach Laughing
kochane życzę miłej niedzieli... pa pa
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bata
koktajlowe guru
koktajlowe guru



Dołączył: 19 Sty 2012
Posty: 677
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląskie

PostWysłany: Nie 11:06, 29 Cze 2014    Temat postu:

Tsambiko gratuluję przejścia na wyższy poziom Super Wink
też się kiedyś zastanawiałam nad tym nazewnictwem, ale niczego mądrego nie wymyśliłam więc niech już tak zostanie Laughing pa
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tsambika
koktajlowe guru
koktajlowe guru



Dołączył: 16 Lut 2013
Posty: 544
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:08, 29 Cze 2014    Temat postu:

batuś rodzinka twojego syna wygląda bardzo sympatycznie! tak, masło orzechowe też mam na liście zakupów i pewnie jeszcze coś tam wpadnie do koszyka, ale dla SIEBIE to ja tam nic nie widzę (na szczęscie). ja w lidlu też mam kilka "pewniaków", tanich a dobrych i bardzo się cieszę, że mam ten sklep wreszcie blisko.
madziku, filipek skończył pierwszą klasę - tak dziwnie u nas jest (rocznikowo dwa lata różnicy, a klasowo jeden), bo (niestety moja wina) po powrocie z kanarów daliśmy maję do polskiej zerówki a nie do pierwszej klasy, tak, że on poszedł do pierwszej jako sześciolatek a maja jako siedmio.


Ostatnio zmieniony przez Tsambika dnia Nie 14:16, 29 Cze 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o Żywieniu Strukturalnym Strona Główna -> *Dzień jak co dzień*
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 101, 102, 103 ... 112, 113, 114  Następny
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 101, 102, 103 ... 112, 113, 114  Następny
Strona 102 z 114

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin