|
Forum o Żywieniu Strukturalnym
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 17:58, 28 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
nie ja nie jestem witarianką. wyraziłam jedynie swoje zdanie w tej kwestii.
nie zmuszam nikogo do jedzenia samych owoców bo nie mam tendencji do zaglądania komuś w talerz- jest to sprawa indywidualna.
oczywiście nie mam nic przeciwko gorzkiej czekoladzie bo zawiera magnez i jest po prostu pyszna.
a cala dyskusja o arbuzie i czekoladzie jest nieco bezsensu bo ja wyraziłam tylko swoje zdziwienie tym ze są wątpliwości co do tego co można jeść a czego nie w diecie bo lista nie zawiera wszystkich jak mogłoby sie wydawać zdrowych produktów.
miałam wiec wątpliwości. nie neguje diety ale nawet czytając to forum jest sporo wątpliwości co można czego nie.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 17:58, 28 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
just
młodsza koktajlowiczka
Dołączył: 23 Sie 2007
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:59, 28 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
najlepiej jest chyba bazować na liście i starać się w każdym posiłku coś z niej przemycić, a wedle smaku ig ustu dobrać resztę :D
|
|
Powrót do góry |
|
|
sailchuach
koktajlowe guru
Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 554
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 23:49, 28 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Posumowując naszą dyskusję:
Nie podoba mi się wyrażanie: owoce (czekolada itd.) są zdrowe. Jak nie są chore Są dobre dla naszego zdrowia... A czy arbuz, czy czekolada będzie lepsza, zależy od naszych potrzeb - jak masz niedobory magnezu, to czekolada będzie lepsza.
A wracając do listy pana dra - myślę, że wymienione przez niego owoce są lepsze od innych, nie wymienionych (dlaczego - zostało opisane w książkach). Co nie znaczy, że nie można jeść tych nie wymienionych.
Tak się zastanawiam, jakich mi brakuje - może porzeczek (chyba ich nie ma na liście).
|
|
Powrót do góry |
|
|
reynevan
adeptka koktajlowa
Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:15, 29 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
ja tak do tej czekolady: gorzka jest ekstra i sail ma rację, lepsza niż magnez w tabletkach (ja brałam WMC).
od 2 tygodni na podwieczorek jem kostkę/dwie zależnie czy mam trening wieczorem, czy nie (uwielbiam 77% z pomaranczą i chili, albo z kawą i kardamonem)
i co: i jestem mniej poddenerwowana, dobrze sypiam a przede wszystkim mięśnie dziwacznie mi nie drżą jak stoję w jednej pozycji :)
no i wiem że nie zjadam dodatkowo tabletkowych "wypełniaczy"
|
|
Powrót do góry |
|
|
sailchuach
koktajlowe guru
Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 554
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 22:39, 29 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Ja też uwielbiam tą z chili (choć ma "tylko" 49%), tej ze skórką jeszcze nie próbowałam, choć dziś oglądałam - też ma tylko 49% - jakiej firmy jest ta 77%? I ta z kardamonem też mnie kusi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
just
młodsza koktajlowiczka
Dołączył: 23 Sie 2007
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:53, 30 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
ja najbardziej lubie czekolade na gorąco...w postaci płynnej
a ze stałych to 80(czy 85, niepamietam) i ta 99 też bardzo lubie!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
reynevan
adeptka koktajlowa
Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:18, 30 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
obydwie czekolady to terravita, mają dość charakterystyczne opakowania, takie stylizowane, inkasko-azteckie
Pycha
|
|
Powrót do góry |
|
|
sailchuach
koktajlowe guru
Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 554
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 21:57, 30 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Dzięki - poszukam ich, choć mam teraz 3 otwarte, a zjadam kostkę dziennie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan
arcymistrz koktajli
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 1000
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kunice k/Legnicy
|
Wysłany: Śro 22:07, 30 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
uuuu dziewczyny sprobuje na pewno, ale jak schudne! Obecnie jem magnez niestety w tabletkach....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bożka
arcymistrz koktajli
Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 1028
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 23:36, 30 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
A JA może podsumuje tak : cudna jest ta dyskusja o czekoladzie sama ją uwielbiam nad życie
|
|
Powrót do góry |
|
|
marcynia
młodsza koktajlowiczka
Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: opolskie
|
Wysłany: Nie 18:17, 10 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
To dobrze,że na coś tak pysznego można sobie pozwolić!A wybór jest olbrzymi!
|
|
Powrót do góry |
|
|
iryska
koktajlowy beniaminek
Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: śląsk
|
Wysłany: Pon 21:15, 18 Sie 2008 Temat postu: Glutaminian sodu - Winowajca nadwagi |
|
|
Hej! Wklejam co znalazłam dzisiaj na Interii:
"Glutaminian sodu, stosowany masowo dodatek do żywności, od lat wzbudza kontrowersje.
Podejrzewano go o powodowanie wielu przypadłości, lecz dotychczas nie istniały przekonujące dowody jego szkodliwego działania na organizm człowieka. Amerykańscy naukowcy twierdzą jednak, że udowodnili, iż związek ten jest odpowiedzialny za rozwój nadwagi.
Autorami odkrycia są badacze z Uniwersytetu Północnej Karoliny. Przebadali oni 750 osób w wieku 40-59 lat zamieszkujących wsie na północy i południu Chin. Wybór tego właśnie regionu nie był przypadkowy, gdyż dieta tamtejszej ludności doskonale odpowiadała potrzebom badaczy. Mieszkańcy chińskiej prowincji spożywają bowiem pokarmy o niskim stopniu przetworzenia, sprzyjające utrzymaniu prawidłowej masy ciała, lecz z drugiej strony chętnie używają
sodu jako dodatku pogłębiającego smak i zapach potraw (czyniło tak 82 proc.badanych osób).
Tak ułożona dieta sprawia, że badacze mogli precyzyjnie określić, czy przyczyną nadwagi niektórych uczestników eksperymentu jest właśnie dodawana przyprawa Badane osoby podzielono na cztery grupy w zależności od tego, czy stosowali w kuchni glutaminian i jeśli tak, to w jakiej ilości. Naukowcy zaobserwowali, że u osób, które używały go najwięcej, nadwaga pojawiała się aż trzykrotnie częściej niż u tych uczestników badania, którzy nie przyjmowali go w ogóle.
Wyniki okazywały się niemal identyczne również po skorygowaniu o dane na temat stylu życia poszczególnych osób.
Jak podkreśla dr Ka He, jeden z autorów badania, wniosek z badań zgadza się z wynikami wcześniejszych eksperymentów: badania na zwierzętach przez lata pokazywały, że glutaminian sodu może być związany ze wzrostem masy ciała. Nasz eksperyment jest pierwszym, który pokazuje związek pomiędzy stosowaniem glutaminianu i wzrostem masy ciała u ludzi.
Podobne analizy są niewątpliwie istotne w związku z światową epidemią nadwagi i otyłości. A co sądzi dr He na temat samej przyprawy? FDA (amerykański urząd odpowiedzialny za badania nad bezpieczeństwem leków i żywności - przyp. red.) orzekł, że glutaminian sodu jest bezpieczny. Ale pozostaje jedno pytanie: czy jest zdrowy?
Wojciech Grzeszkowiak"
|
|
Powrót do góry |
|
|
seneka
koktajlowy beniaminek
Dołączył: 22 Lip 2008
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pomorze
|
Wysłany: Nie 17:47, 24 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Ostatnio czytałam artykuł na temat alergii.
Cytuję fragment dotyczący soków owocowych w kartonikach.
" Okazuje się, że dodanie do napoju kilku procent naturalnego soku upoważnia już producenta do wielkiego hasła na kartoniku: "sok naturalny" albo "ze świeżych owoców". A tak naprawdę to te soczki z kartoników przyjeżdżają jako jako landrynki w wielkich kostkach opakowanych w aluminiową folię. Skład jest zawsze podobny: cukier, syntetyczne barwniki i substancje smakowe pochodzące z biotechnologii. Informacja , że smak lub zapach jest "identyczny z naturalnym" oznacza, że ten składnik prawdopodobnie pochodzi z przemysłu biotechnologicznego, gdzie w odpowiednich retortach hoduje się grzyby ( rodzaj pleśni) genetycznie zmodyfikowanej tak, że wytwarzają dokładnie takie substancje, jakie zaplanował człowiek. W ten sposób można wyprodukować każdy smak: chleba, ogórków, pizzy ... i zapach : pierogów, leguminy, babci...., kolor a także modny naturalny suplement , np: witaminę B, czy C." koniec cytatu.
Wegetariański Swiat, nr.6- autor Jerzy Niczyporuk
I co wy na to??
smaczny ,identyczny z naturalnym
być może osoby stosujące dietę strukturalną będą ostatnią grupą kurczowo trzymającą się i broniącą produktów naprawdę naturalnych, dla swojej i swoich bliskich korzyści.
Czego sobie i Wam serdecznie życzę.
pozdrawiam
seneka
|
|
Powrót do góry |
|
|
olimpia
młodsza koktajlowiczka
Dołączył: 01 Gru 2008
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 10:01, 05 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Dziewczyny ostatnio oglądałam program w TVN Style na temat ryb. I tam była mowa o tym że nasze strukturalne ryby czyli łosoś i tuńczyk może być niezdrowy bo wchłaniają dużo metali ciężkich i trzeba uważać, ale jak skoro kupując rybę nigdy nie wiesz czy ona jest przebadana pod tym względem czy nie!!!!!!. Kiedyś też słyszałam o liście sklepów które sprzedają ryby przebadane i z czystych akwenów. Może ktoś wie gdzie kupować? Wybierając łososia najlepiej kupić tego Atlantyckiego bo jest szansa że będzie czysty od tych związków ponieważ Atlantyk jest uważany za czysty akwen. natomiast jeśli chodzi o tuńczyka to mówili że wchłania dużo tych metali i związków szkodliwych i lepiej z niego zrezygnować bo nigdy nie wiadomo na co się trafi. Mówili że nasza makrela jest bardzo zdrowa i nie wchłania tych związków, ale jej akurat nie ma na naszej liście!!! Ciekawe dlaczego?.No i nasze Śledzie też są zdrowe! no a te już są w naszym menu! . Ale słyszałam też z innego źródła że ryby z naszego Bałtyku nie są wcale takie zdrowe bo nasz Bałtyk jest zanieczyszczony i między innymi tez dlatego że woda jest zamknięta i nie miesza się z innymi wodami w szybkim tempie! A co wy dziewczyny myślicie i uważacie o tym wszystkim? Aha i jeszcze taka wiadomość jeśli jecie coś z puszki czy to tuńczyka czy ananasy lub pomidory i nie wykorzystacie wszystkiego w ten dzień to przełóżcie resztę tego jedzonka do innego pojemnika np. plastikowego ponieważ związki zawarte w puszce utleniają się z zetknięciem z powietrzem i szkodliwe związki przechodzą na jedzenie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan
arcymistrz koktajli
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 1000
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kunice k/Legnicy
|
Wysłany: Wto 10:53, 05 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Olimipia, co do wypowiedzi na temat programów w tv, to nie ogladaj...
znając życie, za miesiąc sie okaże, że to co teraz jest zdrowe, jest szkodliwe....
Ja próbowałam śledzić przez jakis czas, co jest zdrowe a co nie, ale okazało się, że musiałbym sama uprawiać wszystko w ogródku i hodować mięsko....
nie ma siły!!!!
A'propos puszki, ja zawsze po otwarciu wyrzucam wsio na talerzyk szklany i do lodówki! Nic nie trzymam w puszkach!
Nie dajmy się zwariować!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|