Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sailchuach
koktajlowe guru

Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 554
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 2:04, 12 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Tylko jeszcze ten weekend trzeba przeżyć - ma być -15 stopni brrr
Wczoraj na jodze były ostre ćwiczenia na brzuch no i barki, dziś z kolei czuję dosłownie każdy mięsień nóg
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
marcynia
młodsza koktajlowiczka

Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: opolskie
|
Wysłany: Śro 22:19, 20 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Marzę już o wiośnie!Wszystko wtedy budzi się do życia,więc mam nadzieję,że ja też!!!A Tobie Sail nadal zazdroszczę tej jogi(u mnie nie ma),a przede wszystkim wytrwałości i pasji z jaką opowiadasz o tym!!!Powodzenia!
Ostatnio zmieniony przez marcynia dnia Śro 22:27, 20 Lut 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sailchuach
koktajlowe guru

Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 554
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 23:18, 20 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Wczoraj zrobiłam sobie jeden dzień urlopu (bo od stycznia mam straszny kocioł w pracy i musiałam, żeby nie zwariować, nie zacząć gryźć ludzi etc...). Zamiast się wyspać, pojechałam grzecznie na 10 na jogę :))
I była vinyasa, a potem jeszcze pranajama - normalnie odlot.
Jako stworzenie z natury ciepłolubne też nie mogę doczekać się wiosny - parę dni temu było już ją czuć, ale potem zrobiło się zimno... Jeszcze tylko tydzień lutrego, bo marzec, niezależnie od temperatury to już wiosna..
|
|
Powrót do góry |
|
 |
marcynia
młodsza koktajlowiczka

Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: opolskie
|
Wysłany: Pią 8:22, 22 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Tak jest,marzec to już wiosna,więc jest nadzieja,że będzie ciepło.To dobrze,że pomimo wolnego w pracy nie zrobiłaś sobie wolnego od jogi.Tak trzymać!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
just
młodsza koktajlowiczka

Dołączył: 23 Sie 2007
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:26, 22 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
ale fajnie że ja am teraz dwa tygodnie wolnego... ferie ^^ kończą mi sie tym weekendem ;p
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bożka
arcymistrz koktajli

Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 1028
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:16, 23 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
A JA niestety przez mój wyjazd...odpuścilam trochę fitness ale od poniedzialku wracam na salę:)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
marcynia
młodsza koktajlowiczka

Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: opolskie
|
Wysłany: Czw 9:10, 28 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Fajnie,ż masz gdzie wracać.U mnie tzn.niedaleko mnie są jakies kluby fitnes(aerobik,siłownia),ale musiałabym dojeżdżać 30km,więc nie zawsze mogę sobie na to pozwolić.Pozostaje mi ćwiczyć samej w domu,a nie zawsze udaje mi się zmobilizować.Zawsze jest to bezsensowne..."od jutra...,od poniedziałku..."itd.A jak już zaczne to po jakimś czasie mija zapał i jest tysiące innych wazniejszych spraw(naprawdę tak nie jest) i koniec,aż do następnego zrywu.Jestem okropna!!! Może ktoś ma złoty środek na lenistwo,bo inaczej tego nazwać nie można?
Ostatnio zmieniony przez marcynia dnia Czw 9:11, 28 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
reynevan
adeptka koktajlowa

Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:34, 11 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
ja wreszcie zapisałam się na siłownię w nie tylko w fintess klubie na G.
siłownia co drugi dzien o 7 rano... cudo...
w dzień bez siłowni aeroby, lub streching...
tylko straaaszliwie jeśc mi się chce po tych ćwiczeniach... cóż może jak organizm się przyzwyczai to mi przejdzie :)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
marcynia
młodsza koktajlowiczka

Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: opolskie
|
Wysłany: Śro 11:29, 12 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Dobrze mieć tyle ćwiczeń do wyboru.Będą pracować wszystkie mięśnie i szybko bedzie widać rezultaty.Powodzenia!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
reynevan
adeptka koktajlowa

Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 13:46, 14 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
dziś 1,5 tygodnia cwiczeń... co 2 dzień siłownia... czuję że mam mięśnie hmmmm tylko na wadze jakoś tak nie bardzo.... nie dośc że wróciłam do wagi z początków lutego to po siłowni mam 1kilo więcej... zaraz muszę suwaczek zmieniac...
odżywiam się zdrowo... ech... wszystko dlatego że zarzuciłam na jakiś czas strukturalną...
może mięśnie są opuchnięte
zaznaczam że robię na każdej siłowni 30-40 minut aerobów dla spalenia tłuszczu...
nic to... jak jeszcze tydzień nic się nie zmieni to pójdę do trenera...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
reynevan
adeptka koktajlowa

Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 13:51, 14 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
aaaaa SAIL jestem po pierwszej sesji hatha jogi :) fajnie było... najbardzie j podoba mi się pozycja "trupa"...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sailchuach
koktajlowe guru

Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 554
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 15:07, 14 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
;))
Ja czasami przy niej odlatuję (tzn. tak jestem sobie na granicu snu i jawy)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
reynevan
adeptka koktajlowa

Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:08, 17 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Własnie!! a pani była zdziwiona że za pierwszym razem mi się udało :)
tylko że ja wcześniej tai-chi ćwiczyłam i zapewniam że jak przez 30-40 min. udało mi się medytować w pozycji "dzbana" to trup to łatwizna :))
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sailchuach
koktajlowe guru

Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 554
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 23:18, 17 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
A ja wczoraj i dziś miałam ostre ćwiczenia na nogi - znów czuję każdy mięsień i ścięgno... A myślałam, że jużjestem wyćwiczona. Dziś za to miałam jakiś kryzys - nie miałam siły rąk utrzymać w virze I, w navasanie też trochę oszukiwałam.
Savasana jest dziwną pozycją - z jednej strony niby prosta, bo tylko leżysz i nic nie robisz, ale jednocześnie musisz zachować kontrolę nad ciałem i oddechem i nie lecieć w kimono...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
reynevan
adeptka koktajlowa

Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 12:35, 18 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
wiesz czuję się podobnie... wczoraj były prawie same nogi... a najbardziej czuję ścięgna, mięsień krawiecki i jakieś dziwne włokienka w pośladkach... :) ciekawe jak będzie jutro :)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|