Forum o Żywieniu Strukturalnym

just

ja wczoraj jeździłam na rowerku ;p

just

tzn jeździłam na rowerku nstacjonarnym... nie że w taką zimnicę na dwór się wybrałam ;D

sailchuach

Muszę to napisać - kocham jogę.... chodzę cały czas (choć mniej częściej niż latem), zauważam, że jestem coraz bardziej sprawna i silniejsza - wczoraj np. w końcu stanęłam na głowie na środku sali - dotychczas należałam do klubiku "pod ścianą" - ze staniem na głowie jest tak, że najtrudniejsze jest przełamanie takiej blokady psychicznej (że polecę na plecy, połamię kręgosłup itd.)

marcynia

Ja to chyba nie odważyłabym się!Bałabym się,ze właśnie tak upadnę jak piszesz i będzie po kręgosłupie.Podziwiam!Gratuluję!No i tradycyjnie zazdroszczę takiej sprawności!

sailchuach

wg prowadzącego - nic nam się nie stanie - jesteśmy zbyt wyćwiczeni - jedyne ryzyko to, jak się nie wyprostuje w porę rąk, to można sobie uszkodzić nadgarstki :)

sailchuach

Dziś w końcu dotarłam na vinyase - było bosssko. Tzn. byłam rano na 7 na jodze Iyengara, a o 20 na vinyasie. Nawet nie będę Wam mówić, jak dobrze się czuję... To niesamowita, co się zrobiło z moim ciałem - w staniu na głowie specjalnie sobie wchodzę do mostka, to jest takie fajne tak panować nad sobą.
I jak ktoś mówi, że joga jest spokojna i nudna, to zapaszam na vinyase - pot leje się strumieniami, i tak 1,5 godziny...

Joan

Sail, ja joge cwicze dopiero drugi miesiac... powoli sie rozciagam. Potrzebuje tego nawet ze wzgledu na moja siedzaca pracy przy kompie... a powiedz mi, czy moge liczyc ze dzieki jodze choc troszeczke schudne???? Bo jak ty piszesz ze pot sie leje strumieniami (ja tez sie troche poce) to znczy ze sie chudnie...
Czy moj tok rozumowania jest nie poprawny????

sailchuach

Wkurzyłam się, bo napisałam długiego posta i mi go wcięło...
A więc - schudniesz, kiedy będziesz więcej energii wydatkować niż dostarczać, nieważnie, czy będzie to joga, bieganie, czy mycie okien Very Happy

Wszystko zależy od tego, co będziesz jadła (tu polecam strukturalną, nie obciąża organizmu, taki koktajl 3 godziny przed ćwiczeniami jest bardzo ok), ile będziesz ćwiczyć, jak (czy się przykładasz, czy usiłujesz jakoś przetrwać itd.
Oczywiście jako odchudzająca jest reklamowana ashtanga (vinyasa) czyli joga dynamiczna, która opiera się na b. szybkich przejsciach między asanami połączonych z oddechem. Ja nie polecam jej początkującym, moim zdaniem powinno się mieć trochę za sobą tradycyjnej jogi (hathy np.) i dość dobrze rozćwiczone ciało.
Z moich obserwacji - nie zauważyłam wśród ludzi, którzy długo ćwiczą jogę osób grubych, za to mają pięknie umięśnione ciała, więc chyba to działa

just

mam plansze z pozycjami vinyasy yogi i ich sekwencjami na ścianie w pokoju i wykonuję je sobie jak mi się nudzi ^^

za to dziś byłam na siłowni, a przede mną jeszcze tańce! :)

i wiecie co jeszcze? wczoraj wytańczyłam się w klubie jak szalona! ledwo dobrnęłam do domu na moich zmęczonych całonocnym tańcem nogach a mam dziś po ledwie chwili snu tyle energii i czuje się tak cudnie, że coś niesamowitego!!! :):):):) więcej takich nocy proszę Very Happy

reynevan

just - taniec to jest to :) ja dziś mam 3 godziny (odrabiam nieobecność), więc będę mogła się poruszać :)

oprócz tego właśnie usiłuję namówić koleżankę na wykupienie karnetu na siłownie, tak to przynajmniej będziemy sie motywować, coby wstawać na ... 7 :) - takiej ilości tłuszczu jak teraz to nie miałam od lat :( - czas wejść na WOJENNA SCIEZKE! Twisted Evil

just

no ja genralnie jestem taki roztrzepaniec, więc dzikie tańce, czy to na zajęciach czy w klubie są moim żywiołem. ktoś się tu kiedyś dziwił że przy 172 cm ważę 60 kg (no teraz to 56, ostatnio nawet rano było 55;p), a ja po prostu jestem tak 'ruchliwa', że ile bym nie zjadła (i jakkolwiek niezdrowe by to było tudzież nistrukturalne) to ja to po prostu spalę.
Lubię też jogę, siłownię, salsę- no to też taniec, a, i łyżwy, rolki i rowerek uwilbiam!!! :D

i chciałam zauważyć, że mimo zgubionego hasła do suwaka to tak naprawde osiągnęłam już swój cel, wagę, z którą czuję sie oskonale :D

donata

Ja dziś zapisałam się na siłownię :)
Czuję się wspaniale po pierwszych zajęciach :D
Pozdrawiam serdecznie

sailchuach

[quote="just"], że ile bym nie zjadła (i jakkolwiek niezdrowe by to było tudzież nistrukturalne) to ja to po prostu spalę.
pisałaś też o innych sposobach

reynevan

ja po tańcach czuję się wspaniale :) pupa lekko odrętwiała (co znaczy że koło południa pojawią sie lekkie zakwasy), boczki rozciągnięte :) i fajne uczucie jak się śmieje - czuję brzuch :) chyba jestem ze 2 cm wyższa :) cudowny poranek :)

pozdrawiam

Donato, a kiedy chodzisz na siłownię? rano czy wieczorem - bo ja się zastanawiam... mam chęć głównie spalić tłuszcz więc chyba rano lepiej... hmm

donata

Ja niestety jestem w stanie wygospodarować trochę czasu tylko wieczorem. Myslę jenak, że lepsze to niż nic...
Zaplanowałam sobie ćwiczenia trzy razy w tygodniu. Mam program nastawiony na spalanie tkanki tłuszczowej.
Pozdrawiam :)