Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BEAMI
koktajlowy beniaminek
Dołączył: 25 Gru 2008
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zielonka
|
Wysłany: Pon 23:33, 12 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Witajcie dziewczyny! Bardzo radośnie dzisiaj bo weszłam na wagę i proszę - kolejne 2 kg mniej:) I to nie umartwiając się. Chociaż nie stosowałam diety jak na wczasach to po pierwsze: NIE JEM PIECZYWA, KLUSEK, RYŻU I ZIEMNIAKÓW. Jem dużo zieleniny, ryby i zrobiłam w zeszłym tygodniu swoje pierwsze mleko sojowe i kotlety sojowe - ŚWIETNIE:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
BEAMI
koktajlowy beniaminek
Dołączył: 25 Gru 2008
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zielonka
|
Wysłany: Pon 23:34, 12 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Coś nie tak wyszło mi z suwaczkiem - muszę jeszcze raz spróbować poprawić wskazania;)
|
|
Powrót do góry |
|
|
SylwiaO
koktajlowa specjalistka
Dołączył: 02 Maj 2008
Posty: 303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 10:04, 14 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Cześć Beami - gratulacje, też jestem wielka fanką własnych kotletów sojowych !
A ryż i kasze możesz jadać - nawet trzeba.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Noelka
ekspert koktajlowy
Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 9:23, 15 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Zaczynam z Wami, ja jestem już prawie po 40, ... bo tuż przed 50. Jak same wiecie, im dalej w wiek, tym trudniej się pozbyć "bagażu lat" (czytaj: zbędnych kliogramów).
|
|
Powrót do góry |
|
|
SABRINA
koktajlowy beniaminek
Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: USA
|
Wysłany: Czw 12:38, 15 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Oj trudniej, trudniej, ale nie niemozliwe. Wiec pelna optymizmu ruszaj do boju z nami. Witam Cie tutaj. Ja mam 46 i tez wiem cos na ten temat. Czasami to az odechciewa sie wszystkiego, ale wtedy wystarczy pobuszowac na tym naszym forum i natychmiast robi sie lzej i ponownie nabiera sie wiary we wlasne sily.
Trzymaj sie.
Wytrwalosci i optymizmu.
Na pewno Ci sie uda. Tym bardziej, ze masz scisle okreslony nie tylko cel ale i termin. Wtedy czlowiek jest bardziej zdyscyplinowany. Wyobraz sobie jak staniesz przed goscmi zupelnie "nowa" - co to bedzie za wspaniale uczucie.
Powodzenia!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Noelka
ekspert koktajlowy
Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 14:59, 15 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Nic nie działa lepiej na samopoczucie niż ten zgodny okrzyk "to naprawdę ty?". (ale też jest zdrowiej, mój kręgosłup na pewno mi bardzo podziękuje). Masz rację, to forum mnie zmobilizowało, zazwyczaj było tak, że postanawiałam schudnąć, bez jakiś strasznych diet, tylko więcej się ruszać, przestać kłapać paszczą po 18 (no chyba, że w celach towarzyskich - znaczy konwersacja), patrzeć na to, co sie je. Do pewnego momentu to całkiem dobrze działało. Udawało mi się trzymać wagę 60kg i było dobrze. Po urodzeniu czwatrego dziecka i to w wieku 39 lat (jak to mówią, wypadki się zdarzają, ale dziecię jest cudowne, choć kawał "cholery") już nie mogę zgubić tego, co zostało, a nawet zaczęłam przybierać, dlatego pełna mobilizacja.
Ostatnio zmieniony przez Noelka dnia Czw 15:08, 15 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
BEAMI
koktajlowy beniaminek
Dołączył: 25 Gru 2008
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zielonka
|
Wysłany: Pią 17:27, 16 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Oj Noelka masz rację - ten okrzyk :) Chociaż w ferworze codziennych zajęć tak ciężko jest odnaleźć to miejsce dla siebie - zawsze tak sobie tłumaczę, że nie mam czasu bo trzeba zrobić milion rzeczy - tylko żadnej dla siebie. Ciągłe poświęcenia dla innych. Ale po raz pierwszy w grudniu powiedziałam, że koniec z tym i pojechałam tydzień przed świętami na wczasy strukturalne. I okazało się, że świat się nie zawalił, dzieci zrobiły porządki świąteczne, mąż zakupy na święta a ja wróciłam pełna sił i radośniejsza. I tak trzymajmy - jesteśmy najważniejsze - a kiedy mamy dobre samopoczucie to wszystko idzie jak po nitce. Pozdrawiam 40stki!
|
|
Powrót do góry |
|
|
agagoldi
koktajlowy beniaminek
Dołączył: 27 Wrz 2008
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:16, 19 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
dziewczyny, rzuccie jakies slowo na otuchę, albo wirtualnego kopniaka , pliiiiisssss
od swiat nie moge sie pozbierac, na poczatku jeszcze probowalam utrzymac osiagnieta wage ale teraz to juz idzie w gore i to tak solidnie abuuuuuu :(
przez to zimno odpuszczam sobie koktajle a co za tym idzie zrobilam sie leniwa, juz nie mam tego napadu energii itd itp
pocieszam sie ze wiosna tuż ale jak tak dalej pojdzie to na wiosne bede startowac od punktu wyjscia.....
heh....
|
|
Powrót do góry |
|
|
iwonesku
młodsza koktajlowiczka
Dołączył: 24 Maj 2008
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: małopolskie
|
Wysłany: Pon 20:43, 19 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
powiem na pocieszenie, że moja waga też na pewno poszybuje w górę, bo ....NIE PALĘ od 6 dni i jem wszystko co widzę...
ale tydzień, dwa i wracam do rytmu!!! na 100%!!!!
Weekendówka, basen..
Tobie Agagoldi też dużo mobilizacji życzę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
SylwiaO
koktajlowa specjalistka
Dołączył: 02 Maj 2008
Posty: 303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:09, 19 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Agagoldi - lecę na ratunek. Ja łasuch też dopiero teraz zbieram się poświętach. I też przez nie przytyłam. Ale juz zaczęłam koktaile śniadaniowe - owocowe, jeśli to dla Ciebie za mało, dodaj pieczywko ryżowe+ser biały lub camembert(jak na wczasach strukturalnych).
I nie przesadzaj, schudłaś 8 KG - nie zaprzepaścisz tego tak łatwo !
TRZYMAJ SIE !!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
agagoldi
koktajlowy beniaminek
Dołączył: 27 Wrz 2008
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 0:19, 20 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
dzięki kochane !
wiedzialam ze moge na Was liczyć,
biore sie w garść, dzisiaj na kolacje był kotail :)
a powiedzcie mi jak to jest z weekendówkami u kobiet w ciąży ?
bo ogolnie dieta strukturalna to chyba jaknajbardziej wskazana prawda ?
ja juz sie różnych przyczyn obrzarstwa doszukuje u siebie hehehe
Iwonesku i SylwiaO - buziaki dla Was :***
|
|
Powrót do góry |
|
|
Noelka
ekspert koktajlowy
Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 12:58, 20 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Masz rację, weekndówki chyba nie za bardzo. jak bedziesz na strukturalnej to i tak małe zeżre z ciebie wszystko co najlepsze, wiec organizm bedzie dla siebie czerpał z zapasów. Nie ma sensu wtedy się odchudzać, jeść zdrowo to jak najbardziej.
Ja za to na weekendówce jeszcze dzisjaj, jutro ważenie, ale i tak widzę po ciuchach, że mają trochę luzu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Noelka
ekspert koktajlowy
Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 9:53, 29 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Cztedzestki, co u was słychać. Coś tu cicho się zrobiło. Jak wam idzie dietka strukturalna? I w ogóle co u was słychać? Agagoldi, SylwiaO i inne łasuchy, jak tam walka z łakomstwem?
|
|
Powrót do góry |
|
|
agagoldi
koktajlowy beniaminek
Dołączył: 27 Wrz 2008
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:42, 29 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
ja juz mialam sie pochwalic ze dobrze mi idzie bo byłam grzczna przez 3 ostatnie dni, troche za pozno weszłam na nasze forum, kurcze, piec minut wczesniej i moze uniknelabym 4 batonow czekoladowych i petka kiełbasy grrrr teraz oczywiscie mam wyzuty sumienia.
Mam nadzieje ze Wam lepiej idzie dziewczyny ???
|
|
Powrót do góry |
|
|
SylwiaO
koktajlowa specjalistka
Dołączył: 02 Maj 2008
Posty: 303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 10:19, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Niestety nie mam się czym pochwalić - wczoraj czekolada mleczna MIlka - moja ulubiona...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|