|
Forum o Żywieniu Strukturalnym
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lakonnia
koktajlowy beniaminek
Dołączył: 01 Wrz 2008
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 16:06, 04 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Dzięki Seneko, muszę się tym zainteresować. Powiem szczerze, że ja też nie dużo mam, no ale odkąd przytyłam, to i tu i tam przybyło, i jak się już przyzwyczaiłam do tego co mam, to chciałbym zachować :)- kurczę, jak by można było schudnąć tylko tam, gdzie człowiek sobie wymarzy...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
seneka
koktajlowy beniaminek
Dołączył: 22 Lip 2008
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pomorze
|
Wysłany: Czw 19:54, 04 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
No wiesz, łatwo nie ma
Od poniedziałku też zaczyna się u mnie basen. Drugi rok. Także będę mogła sobie popatrzeć. . Chciałabym jakoś w ten poniedziałek wypaść, ale jak mam to zrobić kiedy lody są w lodówce. Dziewczyny moje je uwielbiają . Mają to po mnie . Obiecałam sobie, że nie tknę,......właśnie jestem już po, ale tylko troszkę.
O matko, myślałam że jestem bardziej konkretna
pozdrawiam
seneka
|
|
Powrót do góry |
|
|
iwonesku
młodsza koktajlowiczka
Dołączył: 24 Maj 2008
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: małopolskie
|
Wysłany: Pią 8:14, 05 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Nie martw się Seneko, grzechy zdarzają się wszystkim. Ja wczoraj wrociłam z pracy o 22.30 i....zjadłam kapuśniak
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lakonnia
koktajlowy beniaminek
Dołączył: 01 Wrz 2008
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 8:46, 05 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
oj te nasze grzeszki...ja dzisiaj kawą mrożoną (taką gotową ze sklepu)zgrzeszyłam. ok 130 pustych kcal :/ i zaśmiecanie organizmu, wypłukiwanie makroelementów, ehh...ale powiem szczerze, że nie aż tak mi smakowała jak kiedyś. Przed dietą to zapijałam się takimi kawami po 3 dziennie. Teraz wypiłam jedna i powiem, że smak bez rewelacji - wypiłam bo stała w lodówce i termin ważności już gonił. Także nie będę kupowała już tego. Ale w lodówce stoją jeszcze 2 mrożone czekolady - po 250 kcal sztuka i termin ważności sie zbliża, ehh. może kogoś zaproszę, bo wylać szkoda. A taka czekolada to więcej kalorii ma niż koktajl, po którym 3 godziny można nie jeść i nie czuje się głodu. No a czekolada...jedynie można nią popić małę co nie co, bo po samej czekoladzie z godzinę, półtorej da się wytrzymać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lakonnia
koktajlowy beniaminek
Dołączył: 01 Wrz 2008
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 8:50, 05 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
A w ogóle to wczoraj z rana się ważyłam i było 59,8 (aż się zdziwiłam, że tak szybko spadło), ale dzisiaj 60,2, pomimo, że wczoraj na prawdę się pilnowałam i zielony koktajl był i nie mam sobie czego zarzucić. No ale wiem, że takie wahania wagi są i bez sensu to sprawdzać codziennie, ale już taką maniaczką jestem. Sprawdzam raczej po to, by porównać z poprzednim tygodniem i upewnić się, że nie wzrosło do 62-63 :), ale na szczęście te wahania między dniami są u mnie do 0,5 kg, ufff
|
|
Powrót do góry |
|
|
iwonesku
młodsza koktajlowiczka
Dołączył: 24 Maj 2008
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: małopolskie
|
Wysłany: Pią 18:44, 05 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Nie przejmuj się, ja codziennie latam na wagę
|
|
Powrót do góry |
|
|
iwonesku
młodsza koktajlowiczka
Dołączył: 24 Maj 2008
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: małopolskie
|
Wysłany: Pią 18:46, 05 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Nie przejmuj się, ja codziennie latam na wagę i aż mnie kusi,żeby sobie wpisać 63.5 kg bo tak pokazuje od 4 dni, ale poczekam na 63....
upsss-zamiast "zmień" kliknęłam "cytuj" i stąd to rozdwojenie...sorki wielkie
Ostatnio zmieniony przez iwonesku dnia Pią 18:50, 05 Wrz 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
seneka
koktajlowy beniaminek
Dołączył: 22 Lip 2008
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pomorze
|
Wysłany: Pią 21:09, 05 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Nieźle z tym kapuśniakiem Iwonesku. Pobiłaś mnie Mogłaś zasnąć ?
No ale to są właśnie te zachcianki. Z drugiej strony bez nich życie byłoby smutne, zwłaszcza te kulinarne prawda
Lakonnia ja chyba bym już tę czekoladę wyrzuciła. No wiesz, szkoda byłaby mniejsza,. Albo zaproś do siebie wroga i poczęstuj go
pozdrawiam
seneka
|
|
Powrót do góry |
|
|
iwonesku
młodsza koktajlowiczka
Dołączył: 24 Maj 2008
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: małopolskie
|
Wysłany: Pią 21:53, 05 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Spałam "smacznie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bożka
arcymistrz koktajli
Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 1028
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:18, 22 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Witam Łakomczuszki:)...takie małe grzeszki to nie taka znó tragedia...najważniejsze ze odrzucamy stopniowo to co złe i niezdrowe,....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 9:56, 23 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Witajcie dziewczynki, jak miło czytać o waszych sukcesach. u mnie niestety nie jest tak kolorowo, a przed miesiącem było juz tak blisko celu, tyle, że wakacje w Egipcie cofnęły mnie znów do wagi 55 i mimo, że już trzy tyg odzywiam sie regularnie i w miare strukturalni to jakoś nie bardzo waga chce ruszyć w dół. zrobiłam raz weekendową i wtedy spadło do 53,5, ale co z tego skoro klika dni później było znów 55, a ja wcale się nie obżeram :( wręcz przeciwnie jem mniej niż przedtem :( Powiem szczerze, że dziś mam wyjątkowego doła i jak się zważyłam rano to mi się wszystkiego odechciało, chyba straciłam wiarę że dotrę do celu... niby jeszcze tylko 5 kilo, ale dziś... deprecha:(
|
|
Powrót do góry |
|
|
SylwiaO
koktajlowa specjalistka
Dołączył: 02 Maj 2008
Posty: 303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 13:37, 23 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Trzymaj sie Moniko, ja też deprecha(czekam,kiedy przejdzie).
Jednak wierzę,że powrócimy do równowagi i chudnięcia, a potem utrzymamy wagę i rozmiary!
Nie poddawaj się (może babskie przypadłości Cię dopadaja i stąd wiecej wagi=wody?)
pozdrawiam serdecznie
S.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 12:28, 25 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
dzięki wielkie za słowa otuchy. Dziś już troszke lepiej co nie znaczy, że waga się zmieniła, ale cóż... zaiast marudzić muszę chyba mocniej wierzyc że jednak sie uda. Trzymam za was również:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
iwonesku
młodsza koktajlowiczka
Dołączył: 24 Maj 2008
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: małopolskie
|
Wysłany: Pią 10:04, 26 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
nie przejmuj się Moniko wagą, spodnie spadające z pupy to też dobry znak...
|
|
Powrót do góry |
|
|
judyta
koktajlowy beniaminek
Dołączył: 19 Sie 2008
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:29, 29 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
witam
długo mnie nie było, ale czały miesiąć koktajlowałam zgodnie z zaleceniami i książką kucharską.I po 4 tygodniach moja waga ani drgneła jeszcze na dodatek2 kg do przodu Więc też mam małe załamanie.
Kiedy zacznę spadać (oczywiście z wagi)
nie powiem czuję się świetnie mam duzo energii, chciaż w nocy łapią mnie kurcze łydek i czasami ud.w obwodach też nie ma mniej . napiszcie po jakim czasie był u was spadek wagi
i wogóle poradźcie co dalej robić?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum Forum o Żywieniu Strukturalnym Strona Główna
-> * Archiwum * Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 60, 61, 62, 63, 64, 65 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 60, 61, 62, 63, 64, 65 Następny
|
Strona 61 z 65 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|