Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sailchuach
koktajlowe guru
Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 554
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 21:18, 22 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Dzień zaczęłam od koktajlu zielonego, potem poszłam na jogę, potem byłam w Arkadii na zakupach (parę godzin łażenia po sklepach), kupiłam parę fajnych ciuszków (i zapas awokado - w Carrefourze była promocja - po 2,49). W czasie łażenia wypiłam mleko sojowe (słodzone cukrem trzcinowym, więc trochę strukturalne). Zjadłam parę winogronek.
W domu zrobiłam sałatkę (sałata lodowa, cykoria, jogurt, orzeszki, siemie lniane). Wieczorem może zrobię jakiś koktajl - ale nie jestem głodna, więc może tylko zielona herbata....
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Anisa
młodsza koktajlowiczka
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: Pon 15:53, 23 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Hmmm sailchuach podziwiam cie ...ja naprawde byłabym glodna - no ale każda z nas jest inna
|
|
Powrót do góry |
|
|
ainoh7
koktajlowe guru
Dołączył: 27 Cze 2007
Posty: 571
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: kATOWICE
|
Wysłany: Pon 16:14, 23 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
bardzo mało jesz sailchuach.. obys nie rozleniwiła metabolizmu.. ale jak chodzisz na joge to moze nie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
sailchuach
koktajlowe guru
Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 554
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 17:05, 23 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Ale tej sałatki było całkiem sporo. Na razie się nie ważę, bo z wiadomych względów mogę ważyć więcej. Do tego wydaję mi sie, że w te upały jakoś puchnę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maziaczek
młodsza koktajlowiczka
Dołączył: 27 Cze 2007
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Wto 18:24, 24 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
a ja rano zjadłam duży jogurt, 2 morele i otręby orkiszowe, w pracy soczek z ciastem z cukinii a niedawno fasolkę szparagową, 2 ogórki i 2 parówki jedynki - baardzo je lubię. Wieczorkiem jeszcze oszamię trochę poziomek i borówek.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anisa
młodsza koktajlowiczka
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: Wto 19:04, 24 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
A ja dziś na śniadanie wypiłam koktajl zielony .Potem w pracy byla 1 kawa ale czarna i ze słodzikiem ( kawy nie zabielam ) i troche pestek dyni.
Na obiad były 4 malutkie parowki indycze na gorąco z morlin a do tego duża miseczka sałatki pomidorowo-ogórkowej.Wieczorem wypilam koktajl pomarańczowy ...ale chyba zmienie go na ten żółty- w koncu wykorzystam dawno kupiony sok brzozowy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sailchuach
koktajlowe guru
Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 554
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 20:00, 24 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Dziś na śniadanie był koktajl zielony, w pracy kefir i owoce (maliny, jagody i wiśnie) z otrębami. Teraz jem obiad - soczewica i sałatka (lodowa, cebula, pomidory, orzechy, siemię i jogurt).
Żółtego jeszcze nie robiłam - a kupiłam ostatnio sok brzozowy, ale nie mam jabłka. Nie mam czasu robić wieczorem koktajli - wracam koło 19-21 (zależy jak mi sie zajęcia ułożą) i zjadam jakąś sałatkę i jest już za późno.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anisa
młodsza koktajlowiczka
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: Nie 15:43, 29 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Ja dzis wróciłam dopiero od znajomych ...jak juz napisałam bylo bardzo niedietetycznie ,że az mi wstyd Ale za to od jutra wracam do koktajli...mam nadzieje,że utracony 1 kg nie wrócił
|
|
Powrót do góry |
|
|
sailchuach
koktajlowe guru
Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 554
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 22:51, 29 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Dziś znowu testowałam Biosferę ....
Zaczęłam rano od koktajlu zielonego, potem była joga. Potem wspomnaina Biosfera, gdzie zjadłyśmy z koleżanką (na pół) bardzo dobrą sałatkę z sałaty lodowej, awokado, sera pleśniowego, orzechów włoskich, a potem był zestaw arabski - falafele, humus, tabulah i ryż - w miarę strukturalnie. Strasznie duże porcje tam są. Moja koleżanka jeszcze zamówiłą koktajl (awokado, mleko i miód - spróbowałam - pychotka).
Dzień (jedzeniowo) zakończyłam kokatjlem z mleka sojowego, malin i otrębów. Zamierzam jeszcze się pokatować z Tamilee.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bożka
arcymistrz koktajli
Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 1028
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:12, 29 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Witaj sailchuach :) Wiesz co strasznie fajnie zabrzmiała ta sałatka
"z sałaty lodowej, awokado, sera pleśniowego, orzechów włoskich" może wypatrzyłaś z jakim to było sosem i czy czegoś tam jeszcze nie było?
|
|
Powrót do góry |
|
|
sailchuach
koktajlowe guru
Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 554
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 23:19, 29 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
jako dressing była oliwa z oliwek i czymś jeszcze posypane - chyba parmezan (choć było to takie orzechowe bardziej) i jeszcze winogrona (ciemne)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anisa
młodsza koktajlowiczka
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: Pon 16:19, 30 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Ja dziś staram sie nie objadać ( nawet strukturalnie ) ze wzgledu na to ,że dzis zaczynam weekendową Rano zjadłam chlebek razowy z pomidorem .Potem trochę pestek dyni .Na obiad zjadłam ziemniaki z koperkiem polane masłem i 2 jajka "sadzone"Staram sie duzo pić a wieczorem I koktajl wypije
|
|
Powrót do góry |
|
|
ainoh7
koktajlowe guru
Dołączył: 27 Cze 2007
Posty: 571
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: kATOWICE
|
Wysłany: Pon 17:04, 30 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
ja jeszcze dzis kończe weekendowa ale juz jutro cos upichce strukturalnego z waszych przepisów... :)
|
|
Powrót do góry |
|
|
el moni
młodsza koktajlowiczka
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:15, 30 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Zaczęłam dzień od koktajlu oczyszczającego. Potem był obiad,hmm niestrukturalny, bo mąż przywióżł żółty ser smażony z Czech i zrobiłam go sobie, a do tego pokrojony ogórek zielony posypany mieszanką kiełków i borówki. Pyszne to było
A na kolację mam ochotę wypróbować koktajl oczyszczający z anansem na bazie soku brzozowego. Jeszcze nie piłam tego soku, ale któraś z was pisała, że ten koktajl jest dobry.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maziaczek
młodsza koktajlowiczka
Dołączył: 27 Cze 2007
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pon 17:59, 30 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
koktajl z ananasem jest pyszny polecam i sok brzozowy - mniam
|
|
Powrót do góry |
|
|
|