Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
malaga
koktajlowe guru

Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 630
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 12:50, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Eeee... to ja mam jeszcze jedno trudne pytanie...
Te drożdze mają być suche czy płynne czy jak?
Bo znalazłam coś takiego, same zobaczcie:
[link widoczny dla zalogowanych]
I teraz zgłupiałam zupełnie...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Noelka
ekspert koktajlowy

Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 13:08, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Malaga, drożdże żywe zawsze trzeba spażyć wrzątkiem, żeby nam się nie mnożyły w przewodzie pokarmowymi i nie spowodowały różnych nieprzyjemności. Do piwka to owszem, potrzebne są żywe, żeby ładnie wszystko buzowało. Jak już je w nim spożywamy to one zakończyły swój żywot. Natomiast te w aptece (w pastylkach) to już są specjalnie spreparowane do bezpośredniego spożycia. W zasadzie wystarczy skruszyć odpowiednią ilość tabletek (w koktajlu potrzeba 5 g drożdży) zwykle na opakowanieu powinno być (czy jest nie wiem, bo jeszcze tego nie sprawdziłam) jaka to jest równowartość normalnych drożdzy.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Joan
arcymistrz koktajli

Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 1000
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kunice k/Legnicy
|
Wysłany: Śro 13:22, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
wiecie co, to ja nie będą dodawać żadnych drożdży i już!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Noelka
ekspert koktajlowy

Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 14:31, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Z drugiej strony, jak się popatrzy jakie to ma działanie to może kupic te drożdże w aptece i pastylkę popić koktajlem czerwonym bez drożdży, wtedy jak to mówią i wilk syty i owcy kawałek?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Joan
arcymistrz koktajli

Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 1000
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kunice k/Legnicy
|
Wysłany: Śro 14:34, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
no tys prawda... tylko czemu mi dr nie zaproponował takiego rozwiązania.... tylko my kombinujemy jak koń pod górę....
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Noelka
ekspert koktajlowy

Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 14:40, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
A jak brzmiało twoje pytanie? może to jest po prostu dokładna odpowiedź na pytanie?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Joan
arcymistrz koktajli

Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 1000
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kunice k/Legnicy
|
Wysłany: Śro 16:26, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
moje pytanie brzmiało tak:
Mam pytanie dotyczące koktajlu pomarańczowego, a dokładnie jego składnika: drożdży piwnych.
Nie mogę ich nigdzie dostać poza apteką w formie tabletek, a w przepisie jest łyżeczka drożdży piwnych.
Proszę o info, gdzie ja mogę dostać drożdże piwne i czy ewentualnie mogę je zastąpić piekarskimi?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
malaga
koktajlowe guru

Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 630
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:28, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Ech... Piekarskie zostały jednak zasugerowane... Szkoda, może niepotrzebnie, bo może by się nawet rozpisali trochę nt tych piwnych...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Noelka
ekspert koktajlowy

Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 12:59, 19 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
No właśnie, poszli po bandzie. Jak któraś sprawdzi w aptece te piwne to niech da znać, bo może to są po prosty sprasowane drożdże, w formie tabletek, żeby była już porcja gotowa.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sarenka
koktajlowy beniaminek

Dołączył: 18 Cze 2009
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 20:21, 02 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Zawsze mozna rozkruszyć drożdżową tabletkę i dodać do koktajlu
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Emulor
koktajlowa specjalistka

Dołączył: 18 Kwi 2009
Posty: 359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Nie 11:43, 12 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
ale tabletki maja substance antyzbrylające itd...hmm chyba nie ma naturalnych drożdzy piwnych..:(
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sarenka
koktajlowy beniaminek

Dołączył: 18 Cze 2009
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 20:55, 12 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
A w sklepach zielarskich?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dorunia
koktajlowy beniaminek

Dołączył: 20 Sty 2009
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: południe kraju
|
Wysłany: Pią 0:52, 05 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Dawno temu używałam drożdży piwnych kupionych w sklepie z artykułami dla ............ gołębi, a że gołąb potrafi kosztować czasami tyle co samochód i uwzględniając fakt, że gołębiarze kupują tylko extra produkty dla swoich ptaszyn, to je jadłam jako dodatek to potraw. Duże opakowanie (pojemnik wielkości kilogramowej torebki cukru) kosztowało ~40 zł. Były w formie malutkich granulek, ale w smaku dużo gorsze niż "zabite" drożdże piekarskie, które masowo piłam jako nastolatka i nie miałam kłopotów z trądzikiem i tym podobnymi.
Trzebaby zapytać doktora, czy te dla gołębi się nadają. Albo może któraś z Was ma znajomego weterynarza - powinien znać odpowiedź.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|