|
Forum o Żywieniu Strukturalnym
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
reynevan
adeptka koktajlowa
Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:48, 20 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
no to jak z tymi sportami to ja na jakiegoś babo-sporto-chłopa wychodzę ;/
3x w tygodniu karate
2x basen
rower z i do pracy (16km) 2-3x w tygodniu
1,5h tańca
parę h spacerów
i jęczę...
Noelka jaki Call. ćwiczysz?? bo ktoś mnie zmobilizować do nie go musi... z Callan czy z Mariolka??? i jak często i jak długo... ojjjj wiem, że działa ale ćwiczenia są kurcze taaaakie nudne ;/// ale nic... trza się wziąć za siebie
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Noelka
ekspert koktajlowy
Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 7:22, 21 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Wiesz, ja teoretycznie jestem starsza pani (mam 50 lat, kiedyś wydawało mi się, że to już zgrzybiała starość), aerobik to trochę za męczące dla mnie, a szczególnie dla mojego kręgosłupa i stawów kolanowych (tyle muszą dźwigać, bo ja jestem małoletniego wzrostu 160 cm). Mam oba zestawy. Bardziej jestem chyba przyzwyczajona do Bojarskiej, od tego kiedyś zaczynałam, ale z Callan też, po prostu zmieniam co jakiś czas. Teraz ćwiczę trzy razy w tygodniu: poniedziałek, środa i piątek. Zaczęłam tak na poważnie przed świętami, czyli teraz trzeci tydzień i widzę, że robię się mniej galaretowata, stąd waga w miejscu, a nawet może lekko w górę, ale za to obwody poszły znacznie w dół.
|
|
Powrót do góry |
|
|
SylwiaO
koktajlowa specjalistka
Dołączył: 02 Maj 2008
Posty: 303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 9:35, 21 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Matko Reynevan - jak Ty to zrobiłaś, że tak utyłaś, przy tak intensywwnym spalaniu kalorii ćwiczeniami ???
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasandra
koktajlowe guru
Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 9:45, 21 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
No właśnie,jak ona to zrobiła? Może najpierw utyła a potem wzięła się za intensywne ćwiczenie? W każdym razie jestem pod wrażeniem.Chyba poświęca na ćwiczenia większość swojego wolnego czasu...i jeszcze myśli o Callanetiksie...
Swoją drogę skoro tak dużo ćwiczy to pewnie i mięśni jej przybywa i stąd powolny spadek kilogramów,może za to obwody jej pięknie spadają...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan
arcymistrz koktajli
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 1000
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kunice k/Legnicy
|
Wysłany: Wto 11:06, 21 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
ja to bym nie miała tyle czasu, żeby tyle ćwiczyć....
Junior, dodatkowa praca wieczorami... no i do tego kiepskie wyniki z tarczycy, które pozbawiły mnie dobrego humoru i chęci do robienia czegokolwiek...
|
|
Powrót do góry |
|
|
reynevan
adeptka koktajlowa
Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 11:06, 21 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
hi hi... właśnie mam teraz mniej cwiczeń niż kiedyś i dlatego ;/
ech w dobrych czasach to bylo 20-25h sportu wyczynowo :) potem przyplątały się kontuzje, a metabolizm mam strasznie spowolniony, właśnie przez te ćwiczenia - bo bywało ze człowiek szedł na trening, który trwał 4-5h (w tym czasie 10-15min przerwy) i czasem popił trochę wody,
dr Bardadyn kiedys pisal o tym ze normalni sportowcy czesto tak maja - najwyrazniej zapaleni amatorzy rowniez ;/
nooo i jak zwolniłam tempo, bo stawy nie wytrzymaly, to np. hormony zaczely wariowac i coz taki efekt...
chociaz z drugiej strony, jak przez 3 lata tak intennsywnie trenowalam, to mialam wage 70kg, ale rozmiar 38 :))))
a teraz z 74 - mam 42-44 :(((
wniosek, chce zejść do 65, i myślę ze wtedy wcisnę sie w swoje dawne ciuchy 38 :)
a to co teraz ćwiczę to dla utrzymania kondycji :) jak bede cwiczyc mniej to sie po prostu rozsypie :)
a co do Callaneticsu - to po prostu szukam innego rodzaju ruchu, a wiem ze ten doskonale zmniejsza obwody nie rozbudowując jednocześnie mięśni (jak Pilates :) i na tym mi zależy
zatem ja również w środę załączę godzinkę z Bojarską :))) w kupie raźniej :))
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joan
arcymistrz koktajli
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 1000
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kunice k/Legnicy
|
Wysłany: Wto 11:07, 21 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Reynevan!
jestem pod ogroooooooooomnym wrażeniem...
mi sie po pracy ręką ruszyć nie chce....
|
|
Powrót do góry |
|
|
reynevan
adeptka koktajlowa
Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 11:35, 21 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
wiesz, jak ja mam dużo zajęć to mi się jakoś wszystko mieści i czasu nie tracę
a tak serio... to ja straszny obibok jestem i leń i sama nigdy bym sie z domu nie ruszyła, gdyby nie przyzwyczajenie:) nawyki są czasem dobre :))
ja mam nienormowany czas pracy, co najczęściej oznacza że pracuję więcej niż 8h, ale prawie ode mnie zależy które o godziny mogą być :)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasandra
koktajlowe guru
Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 11:35, 21 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Reynevan,Twój zapał do ćwiczeń jest imponujący.Rozumiem,że skoro kiedyś trenowałaś wyczynowo,to jesteś do takiego wysiłku zaprawiona.Często jednak słyszy się o tym,że niektórzy byli sportowcy wyczynowi po zakończeniu kariery spoczywają na laurach.Obrastają w tłuszczyk,zdrowie im siada i po paru latach są wrakami.Ty się nie dajesz i masz absolutną rację.Ćwiczenia i racjonalna dieta (jaką niewątpliwie jest DS) z pewnością przyczynią się i do schudnięcia,i do utrzymania kondycji a przede wszystkim do zdrowia.Podziwiam Cię i tak trzymaj!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasandra
koktajlowe guru
Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 11:42, 21 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Reynevan,obibokiem i leniem jest każdy z nas,a już zwłaszcza jeśli chodzi o ćwiczenia.Ty jednak potrafisz przezwyciężyć lenistwo (na przykład ja nie za bardzo) i robić to co jest dla Ciebie dobre.Nie dopuszczasz do zaniknięcia dobrych nawyków.Możesz być z siebie dumna!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
reynevan
adeptka koktajlowa
Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 12:37, 21 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
kurcze... teraz to sie rumienię :)
ale to strasznie motywuje :))
dzięki Kasandro
a Strukturalna jest najlepsza :) odkąd zaczęłam jeść więcej kaszy i naleśniki robię z mąki razowej lub gryczanej, stawy mi tak nie dokuczają :) nooo i cera sie polepszyła
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasandra
koktajlowe guru
Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 13:43, 21 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Reynevan, a odnośnie naleśników choć wiem że to temat o ćwiczeniach.Czy jeśli robisz naleśniki razowe to dajesz wyłącznie mąkę razową,czy część razowej i część białej?Ja zrobiłam raz z mąki razowej i białej (już nie pamiętam w jakich proporcjach) i były super.Drugi raz zrobiłam tylko z mąki razowej i klapa.Nie mogłam ich usmażyć gdyż przywierały do patelni,nie można było ich przewrócić na drugą stronę ani zdjąć z patelni.Ciekawa jestem jak to jest u Ciebie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
malaga
koktajlowe guru
Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 630
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:03, 21 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Reynevan, gratuluję zapału! Godny podziwu. Przyznaję rację w kwestii dużej ilości zajęć - jak człowiek ma mnóstwo na głowie, to się nie zastanawia i robi co musi (lub chce), a jak ma czas dla siebie (który zwykle kończy się na kanapie przed TV) to dostaje lenia totalnego. Znam to z autopsji :)
Nie zmienia to faktu, że liczba twoich zajęć sportowych mnie trochę przytłoczyła... A ja myślałam, że skoro wybrałam chodzenia (oprócz dużych zakupów żywnościowych - wtedy autko jest niezbędne), odkurzyłam rower i wygrzebałam z szafy sprzęt do wspinaczki, to jestem super... Ech..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasandra
koktajlowe guru
Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:21, 21 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Malaga,pewnie że jesteś super!!! Każdy robi tyle ile może! Zwróć uwagę że reynevan w niedalekiej,jak mi się zdaje,przeszłości uprawiała sport wyczynowy, a Ty chyba nie.To ogromna różnica.Ty dużo chodzisz,jeżdzisz na rowerze,wkrótce zajmiesz się wspinaczką.Czy to jest mało???Według mnie bardzo dużo i masz pełne prawo do zadowolenia z siebie w tej kwestii.
|
|
Powrót do góry |
|
|
malaga
koktajlowe guru
Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 630
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:24, 21 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
No teraz to ja się zarumieniłam :)
Dzięki Kasandra za podniesienie mnie na duchu :) Zwłaszcza, że dziś leżę w łożeczku i smutno mi, że nic nie mogę zrobić...
Dziękuję!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum Forum o Żywieniu Strukturalnym Strona Główna
-> * Archiwum * Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 10, 11, 12, 13, 14, 15 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 10, 11, 12, 13, 14, 15 Następny
|
Strona 11 z 15 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|